60 lat minęło jak jeden dzień.

Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu

Można tak w skrócie powiedzieć o wałbrzyskim teatrze dramatycznym, trawestując słowa inżyniera Karwowskiego, ale byłaby to nieprawda. Gdyż podczas tego ponad półwiecza wydarzyło się tyle wydarzeń, zarówno na scenach, jak i w kuluarach tej zacnej instytucji.

Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego według Wikipedii rozpoczął działalność 23. 11. 1964 roku i właśnie równo 60 lat później, w ubiegłą sobotę hucznie obchodzono tą rocznicę. Jego początki nie były łatwe, zważywszy na siermiężne czasy komunizmu, słabo sprzyjające rozwojowi kultury, cenzurę i niskie warunki socjalne. Jednym z pierwszych reżyserów, który rozwinął teatr artystycznie był B. Orlicz, a rozpoczął on działalność teatru premierą „Zemsty" .

Moja osobista przygoda z teatrem to czasy dyrektorowania Wowa Bielickiego, znanego wcześniej z kultowego studenckiego teatrzyku „Bim bom" wraz ze Zbigniewem Cybulskim i Bogumiłem Kobielą. Pierwsze wzruszenie to pokaz spektaklu „Escurial" w 1992 roku w reżyserii ówczesnego dyrektora i ze świetną rolą Piotra Tokarza, który do tej pory zasila szeregi grupy aktorskiej. Ta też zmieniała się przez lata, przewijały się w niej różne wybitne osobowości takie jak Dariusz Maj , pamiętany przeze mnie dzięki genialnej roli króla Ignacego w „Iwonie Księżniczce Burgunda" w reżyserii Artura Tyszkiewicza z 2005 roku.

Teatr słynął zawsze ze swojej familiarnej, kameralnej i ciepłej atmosfery i nowatorskości, dzięki której niektórzy awangardowi twórcy mogli przedrzeć tu szlaki. Byli to między innymi Jan Klata ze swoim „Rewizorem" z 2003 roku, Monika Strzępka, Paweł Demirski i ich „Niech żyje wojna" oraz „ Był sobie Andrzej Andrzej Andrzej i Andrzej".

Czasy świetności, nagród to na pewno kierowanie teatru przez Piotra Kruszczyńskiego, obecnie dyrektora Teatru Nowego w Poznaniu, który rozwinął narrację lokalną, czyniąc z niej znak rozpoznawczy, ale też twórcy zjawiskowych „ Trzech sióstr" z genialną rolą Marty Zięby. Obecny dyrektor Sebastian Majewski jest godnym sukcesorem swoich poprzedników, między innymi dyrektor Danuty Marosz, która nie raz wybawiała teatr z licznych finansowych i życiowych opresji.

Z okazji jubileuszu odbyła się uroczysta gala, w czasie której teatr otrzymał wiele podziękowań i życzeń dalszych sukcesów, między innymi od Marszałka Województwa Dolnośląskiego oraz Prezydenta Wałbrzycha oraz szanownych gości. Nie obyło się bez anegdot, wspomnień i emocjonalnych wystąpień, które świadczą jak liczne grono zostało porażone jego duchem.

Możemy jako Dziennik Teatralny życzyć przynajmniej kolejnych 60- ściu lat trwania w paśmie sukcesów oraz dziękujemy nam za dostarczanie materiału do recenzji, które w jakiś sposób oddają jego magnetyzm i artyzm.

Justyna Nawrocka
Dziennik Teatralny Wałbrzych
2 grudnia 2024

Książka tygodnia

Ulisses
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
James Joyce

Trailer tygodnia