Demirski. Synteza
Paweł Demirski - sylwetka"Parafrazy" zawierają sześć sztuk Demirskiego. Teksty z "Parafraz" to rejestracja drugiego etapu dramaturgicznej twórczości Demirskiego. Zapraszając do lektury, chcę tylko poprosić, byście mieli w pamięci, że zamieszczone w tej książce teksty nie są sztukami par excellence - pisze Igor Stokfiszewski w Krytyce Politycznej.
Paweł Demirski studiował dziennikarstwo i właśnie jako pasjonat tego zawodu pojawił się w 2003 roku w przestrzeni teatru. Przyjął zaproszenia Macieja Nowaka, wówczas dyrektora gdańskiego Teatru Wybrzeże, i objął funkcję kierownika literackiego tej placówki. Wziął udział w warsztatach dramaturgicznych w londyńskim Royal Court Theatre, gdzie zetknął się z teatrem dokumentalnym, komentującym bieżące wydarzenia społeczne, powstającym na bazie "tekstów z życia" - prasowych materiałów, wywiadów z bohaterami i bohaterkami zdarzeń, reportaży. Zdawało się to idealnym połączeniem pasji dziennikarskiej i zainteresowania sceną.
Po powrocie z Anglii Demirski zainicjował cykl przedstawień interwencyjnych o nazwie Szybki Teatr Miejski. Sam zadebiutował w jego ramach jako współautor scenariusza do spektaklu dokumentalnego "Padnij!", który podejmował temat wojny w Iraku (premiera 16 lutego 2004 roku). Celem STM-u było nie tylko reagowanie na otaczającą rzeczywistość, ale również wniknięcie teatru w tkankę miejską i artystyczna praca z mieszkańcami-amatorami. Niespełna rok później na deskach tej samej sceny premierę miała pierwsza autorska sztuka Demirskiego "From Poland with love" w reżyserii Michała Zadary. Od tamtej pory autor Parafraz napisał jeszcze szesnaście tekstów teatralnych wystawianych na scenach całej Polski i w Teatrze Telewizji, ogłosił dwie książki z dramatami (nie licząc tomu, który trzymacie w ręce), które weszły do kanonu współczesnej prozy zaangażowanej, opublikował teksty teoretyczne (z manifestem Teatr dramatopisarzy na czele) oraz publicystyczne (cykl felietonów pisanych wspólnie z Moniką Strzępką) na portalu Krytyki Politycznej, z którą związany jest jako komentator życia publicznego, członek zespołu i działacz społeczny. Zasłynął jako autor dramatów politycznych (zarówno interwencyjnych, jak i antyutopijnych paraboli, a także parafraz klasycznych tekstów kultury-dramatów i filmów), posiłkujących się socjologią i filozofią polityki do wyjaśniania tajemnic świata indywidualnego i zbiorowego, oraz jako kontestator "teatru poza światopoglądem", deklarujący się po stronie lewicy.
Tak zarysowana krótka charakterystyka Demirskiego może sugerować, że jest on pionierem, twórcą innowacyjnym i subwersywnym, albo też człowiekiem orkiestrą - dziennikarzem, dramatopisarzem, dramaturgiem, teoretykiem, publicystą i działaczem społecznym w jednym, a więc osobą działającą w odmiennych dziedzinach - sztuce i polityce, sferze artystycznej i publicznej. Tyle że Demirski wcale nie jest pionierem, indywidualnością ani innowatorem teatru. Mamy w nim innych dramatopisarzy politycznych (jak Jan Klata), innych dziennikarzy (by wspomnieć Agnieszkę Olsten), innych dramaturgów (od Bartosza Frąckowiaka czy Igi Gańczarczyk poczynając). To nie Demirski zaczął jako pierwszy deklarować swój światopogląd (czynił to Klata, czyni to Monika Strzępka), pracować z myślą o mieszkańcach-amatorach (rola Bartosza Szydłowskiego i Jacka Głomba jest tu nie do przecenienia) czy definiować własną postawę w tekstach teoretycznych (wśród twórców-badaczy można wymienić Pawła Łysaka, Pawła Wodzińskiego czy Weronikę Szczawińską). Pomimo tego mam poczucie, które - jeśli przyjrzeć się recepcji twórczości Demirskiego - podzielają też inni, że pozycja autora "Parafraz" na mapie współczesnego teatru jest wyjątkowa. Czy można ją określić, nie popadając w akademijny ton, unikając galowej oprawy? Czy można wykroczyć poza gaworzenie o artystycznej nowości, szczególnym darze lub łasce indywidualnego talentu? Tak - jeśli na ostatnie dwadzieścia lat teatru popatrzymy jak na piętrzenie się i rozładowywanie sprzeczności, z której momentami wyłania się rodzaj artystycznej syntezy, komplementarności intencji i celów. Pozwala to teatrowi przezwyciężyć stojące przed nim trudności, uczynić krok na drodze artystycznego i społecznego rozwoju. Twórczość i postawa Pawła Demirskiego uosabiają ten właśnie moment syntezy.
Sprzeczność, która określała sytuację teatru od drugiej połowy lat 90. do połowy pierwszej dekady XXI wieku, polegała na jednoczesnej próbie zachowania społecznego prestiżu, jaki zdobył on w poprzednim dziesięcioleciu (zwłaszcza w stanie wojennym), i zanegowania jego konserwatywnego wizerunku-poprzez penetrowanie indywidualnej psychiki uwikłanej w patologiczne międzyludzkie relacje, wywoływanie metafizycznego wzburzenia, poszukiwanie nowych teatralnych języków niemieszczących się w granicach szerokiej społecznej akceptacji, a wreszcie inwencję w domenie sceny miejskiej jako instytucji życia zbiorowego. Twierdzenie, że teatr Krystiana Lupy, Krzysztofa Warlikowskiego, Anny Augustynowicz, Piotra Cieplaka czy Grzegorza Jarzyny, by wymienić najbardziej reprezentatywne nazwiska, chciał zerwać z paradygmatem społecznego komentarza, byłoby nieprawdziwe. Zarazem sprzeczność, jaka nim kierowała, doprowadziła do sytuacji, że jest on dziś postrzegany jako teatr, który zrezygnował ze swojego zbiorowego wymiaru. Nieprawdziwe byłoby również domniemanie, że pierwsza fala "nowego teatru" nie wykraczała poza klasyczne teksty, nie poszukiwała przestrzeni innych niż teatralne czy nie eksperymentowała z estetycznymi, tematycznymi i światopoglądowymi "ciałami obcymi". Jednocześnie sprzeczność, w którą była uwikłana, skłania nas dziś do postrzegania tego teatru jako przestrzeni pracy nad artystyczną autonomią-penetracji zagadnień aktorskiej formy i psychiki, swoistej introwersji, ukochania własnych poszukiwań estetycznych i egzystencjalnych.
Przezwyciężenie omawianej sprzeczności nastąpiło wraz z drugą falą twórców i twórczyń "nowego teatru" i pojawieniem się tendencji do zawiązywania bezpośredniego paktu między tym, co artystyczne, i tym, co społeczne, między terytorium sztuki i polityki.
Usamodzielnienie się społecznego teatru uczestnictwa nakierowanego na lokalną zbiorowość i aktorów-amatorów oraz eksploatowanie przestrzeni pozateatralnych (Bartosz Szydłowski, Jacek Głomb, niektóre z odsłon Szybkiego Teatru Miejskiego, projekt Teren Warszawa stołecznych Rozmaitości); uaktualnienie teatru poprzez współpracę ze współczesnymi pisarzami (od Andrzeja Stasiuka i Jerzego Pilcha począwszy, przez czołowych prozaików zaangażowanych, takich jak Mariusz Sieniewicz, Daniel Odija, Michał Witkowski, Wojciech Kuczok, Sławomir Shuty, na Dorocie Masłowskiej skończywszy); ruch nowego dramatopisarstwa (wspierany przez antologie Romana Pawłowskiego, Małgorzaty Sugiery i innych); zaangażowany teatr "służby publicznej" (postulowany w tekstach teoretycznych i realizowany przez twórców skupionych w Towarzystwie Teatralnym-Pawła Łysaka i Pawła Wodzińskiego); teatr polityczny Jana Klaty; dziennikarski teatr dokumentalny (ze szczególnym uwzględnieniem Szybkiego Teatru Miejskiego); przeniknięcie do sfery teatralnej dramaturgów, którzy-współpracując z reżyserami i reżyserkami-budowali i uaktualniali intelektualne, społeczne oraz filozoficzne konteksty dla wystawianych sztuk; przyjęcie roli dramaturgów przez autorów z pola socjologii, publicystyki i polityki-wszystko to złożyło się na możliwość przezwyciężenia sprzeczności, na skutek której "nowy teatr", wcale nie chcąc zrezygnować z roli społecznego komentatora, nijak nie mógł się z niej wywiązać.
W tej perspektywie Demirski jawi się jako syntetyczna figura rozwikłująca sprzeczności "nowego teatru", pozwalająca mu uczynić krok na ścieżce rozwoju oraz otwierająca przestrzeń dla ukonstytuowania się nowych-sprzecznych-postaw, celów i pozycji. Bo ani Paweł Demirski, ani "nowy teatr" nie postawili jeszcze kropki zamykającej ich opowieść o tym, co teatralne i społeczne.
"Parafrazy" zawierają sześć sztuk Demirskiego. Ich sceniczne realizacje w reżyserii Moniki Strzępki i Michała Zadary miały miejsce w latach 2007-2010 w Teatrze Polskim we Wrocławiu, Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu, Starym Teatrze w Krakowie oraz Teatrze im. J. Kochanowskiego w Opolu. Teksty z "Parafraz" to rejestracja drugiego etapu dramaturgicznej twórczości Demirskiego. Po okresie skupienia się na teatrze dokumentalnym, którego apogeum stanowi sztuka "Kiedy przyjdą podpalić twój dom, to się nie zdziw" (2006), opowiadająca o śmiertelnym wypadku w łódzkiej fabryce Indesit, dramatem "Dziady. Ekshumacja" Demirski otworzył okres "tekstów będących przepisaniami innych tekstów". Szczegółowe rozważania na temat parafraz znajdziemy w znakomitym eseju Joanny Krakowskiej "Demi(d)ramy", który zamyka niniejszy tom. Zapraszając do lektury, chcę tylko poprosić, byście mieli w pamięci, że zamieszczone w tej książce teksty nie są sztukami par excellence.