Grudniowy spektakl dla dzieci

"Bałwankowa Kraina" - reż. Włodzimierz Wdowiak - Teatr Piccolo w Łodzi

Wszyscy byli zadowoleni. Każdemu się podobał. Radość, zadowolenie, ale też elementy edukacyjne i wspaniała muzyka, ale przede wszystkim podejście do małego widza powodują, że jest to widowisko perfekcyjne.

To jak się zachowują aktorzy, sprawia, że ludzie, którzy przyszli do Teatru Piccolo pierwszy raz, z pewnością wrócą, by zobaczyć kolejne przedstawienie. Faktem jest, że właśnie tak się dzieje co potwierdza wiele osób będących na rodzicielskich forach internetowych.

Reżyser przygotował wielkie widowisko, ale zarazem przekornie udowodnił, że teatr wcale wielkiego widowiska nie potrzebuje. Wystarczą małe rzeczy: ściana lodu-śniegu, bitwa o drzewko, aktorzy wchodzący w interakcje z dziećmi, siekiera będąca gitarą, ale przede wszystkim Mikołaj rozdający prezenty. To była magia, proszę państwa. Niestety trudno mi będzie oddać słowami radość i zadowolenie, dzieci i rodziców.

To widowisko wybudzało odwagę. Dzieci mogą się poczuć zauważone i docenione. Aktorzy bez przerwy z nimi rozmawiają, zadają pytania i udzielają odpowiedzi. Są osoby ,które zawsze przed świętami wybierają Teatr Piccolo i właśnie Bałwankową Krainę aby sprawić radość swoim najmłodszym. Idealny w swej prostocie koniec podczas ,którego Mikołaj rozdaje ,przyszykowane wcześniej przez rodziców prezenty, jest dla najmłodszych widzów największą frajdą. Jednak trzeba powiedzieć, że choć ostatni aspekt jest tym głównym bodźcem, do przyjścia na widowisko ,to dzieci zadowolone są przez cały czas trwania spektaklu. Zaproszenie dzieci do wspólnego śpiewania ,tańczenia czy klaskania to stały element podczas każdego spektaklu w teatrze Piccolo. Kolejnym elementem często powtarzającym się jest postać narratora -bajarza, którego moja córka uwielbia. Pokazuje to,że pomysł z wprowadzaniem tej postaci do kanonu spektakli okazał się sukcesem.

Przedstawienie to również wołanie o czystość naszej planety.
Wiedza teoretyczna na temat największych wyzwań ekologicznych współczesnego świata, takich jak nadmierna dziura ozonowa, ograniczona ilość drzew czy segregacja śmieci wzbogacone są fajnymi scenkami dostosowanymi do najmłodszych. Dodatkowo młodych ekologów do działania na rzecz planety ma zachęcić specjalny konkurs. Walka Bałwanka z Zadymiaczem, o ostatnie na ziemi drzewko pokazuje, że warto walczyć o przyrodę Scenę tą wyjątkowo dobrze zapamiętała moja córka, która jak większość dzieci kocha przyrodę.

Elementy subkultury to kolejne plusy według mojej córki. Gry komputerowe to codzienność i nawet jeśli nasze dziecko nie gra to i tak zna postaci w nich występujące. Podobieństwa do popularnej (niestety straszliwie uzależniającej gry) Brawl Stars dostrzegła moja córka i uznała to za kolejny plus. Występujący w niej zadymiarz też zmienia postać. Zastanawia mnie czy reżyser spektaklu , w ogóle słyszał o tej grze?

Kwestie logopedyczne to część składowa wielu spektakli w teatrze Picoolo gdzie dzieci wspólnie z aktorami powtarzają wyrazy.Podczas tego przedstawienia było podobnie.

Bałwanek podlewając drzewko poprosił dzieci o pomoc
,, Dzieci powtarzacie za mną: bul,bul,bul...''
,,Dzieci pokażcie zadymiarzowi, że umiecie śpiewać ;,lalalala''

Dzieci razem z bałwankiem wymawiają sylaby, słowa, zdania ,które dają wiele jeśli chodzi o prawidłowe wysławianie.

Mikołaj wywołuje dziecko ,daje prezent, a dla wszystkich jest pamiątka w postaci możliwości zrobienia zdjęć podczas tego wydarzenia
.Przedstawienie zawsze ma jednak swoje minusy i na samym końcu postaram się je wszystkie wyliczyć opierając się na wypowiedzi mojej córki:
,,Zadymiacz po zamianie w bałwanka nie miał czerwonego nosa, a przecież każde dziecko wie, że bałwanki mają czerwone nosy''
,,Bajarz rozdawał prezenty dzieciom, a to przecież robi Mikołaj-no chyba, że Pan Bajarz dostał kasę od świętego Mikołaja''.

Bardzo długo i ja się zastanawiałem, ale tym razem nie dam, żadnego minusa.
Przedstawienie polecam dla szkół i przedszkoli jako alternatywę do zrobienia mikołajek w budynku ,ale też dla całych rodzin jako przedświąteczną zabawę.

Opierając się na wypowiedziach dziadka i babci, którzy przyszli z wnuczką na widowisko powiem, że spodoba się każdemu bez względu na wiek.

Arkadiusz Kubicki
Dziennik Teatralny Łódź
3 grudnia 2024

Książka tygodnia

Ulisses
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
James Joyce

Trailer tygodnia