Historia Filipa ożyje na scenie
Wałbrzyski Teatr Lalki i Aktora zapraszaSzykuje się naprawdę niesamowity finał projektu związanego ze zdjęciami Filipa Rozbickiego. Wałbrzyski Teatr Lalki i Aktora zrobi na ich podstawie przedstawienie muzyczne. Premiera przewidziana jest na jesień.
Jak każda ciekawa historia, ta również zaczyna się od przypadku. Bo właśnie w taki sposób znalezione zostało pudło z pierwszymi 120 rolkami filmów, wykonanych przez Filipa Rozbickiego. Zmarły kilka lat temu były organista, a także jeden z pierwszych osadników w Walimiu, zostawił po sobie ogromne archiwum fotograficzne.
- Pierwsza partia zdjęć wykonana została w powiecie wałbrzyskim w latach 1947-52. To głównie Walim i okolice - mówi Łukasz Kazek, regionalista. - Dużo jest rzeczy unikatowych. Jeżeli są panoramy Walimia, to wielu domów już nie ma. Albo zostały rozebrane na odbudowę Warszawy, albo zostały rozszabrowane lub spłonęły. To architektura sudeckiej wsi, która już praktycznie nie istnieje. Jeżeli chodzi o ludzi, to są to na przykład pierwsze święta, pierwsza msza w kościele, pierwsza szopka - dodaje.
Kolejnych 70 rolek filmów Filipa Rozbickiego odnalezionych zostało w walizce. To już lata 50., czas, w którym były organista wybrał się "w Polskę". Są zdjęcia z podróży, m. in. do Wrocławia, Warszawy, Poznania, Świdnicy, Wadowic, Krakowa itd.
- To świetny materiał do pracy, do tego mocno lokalny - przyznaje dyrektor Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu Zbigniew Prażmowski.
Scena, a konkretnie Martyna Majewska, opracowała oparty na zdjęciach Rozbickiego projekt "Polska 120". I dostała na niego spore dofinansowanie z Muzeum Historii Polski w ramach programu "Patriotyzm jutra". Łącznie 57 tys. zł. W maju w teatrze rozpoczną się przygotowania, premiera odbędzie się jesienią.
- W pierwszym etapie to będą spotkania z mieszkańcami, którzy są na zdjęciach. Będziemy z nimi rozmawiać, nagrywać reportaże, nagrywać filmy - wyjaśnia Prażmowski.
Scenografią spektaklu będą fotografie Filipa Rozbickiego w dużych formatach. Samo przedstawienie będzie natomiast miało formę muzyczną, piosenkową. "Lalki" do realizacji chcą zaprosić muzyków, a także aktorów śpiewających. Fabuła opierać się będzie na walimskich historiach, które znaleźć możemy na zdjęciach.