Jak wytresować mężczyznę i zrozumieć kobietę?

„Mój dzikus" – aut. Emilian Kamiński - reż. Emilian Kamiński - Teatr Kamienica w Warszawie

„Mój dzikus" – Justyna Sieńczyłło treserką mężczyzn i nauczycielką kobiet! Co z tego wyniknie? Spektakl „Mój dzikus" – Aut. Emilian Kamiński, reż. Emilian Kamiński, współpraca literacka Jan Jakub Należyty, aranżacje muzyczne: Marek Kulikowski. Teatr Kamienica, 02.02.2025 – wznowienie tytułu.

Inspirujący i niezwykle zabawny spektakl, przedstawiający różnice w postrzeganiu świata przez kobiety i mężczyzn. Strzał w dziesiątkę w ujęciu przywar obu płci i życia codziennego w związku, a Justyna Sieńczyłło wcielająca się we wszystkie postacie, daje pokaz prawdziwego aktorstwa!

Na specjalne życzenie widzów, sztuka „Mój dzikus" będąca monodramem w wykonaniu Justyny Sieńczyłło, powróciła na deski Teatru Kamienica po dłuższej nieobecności. Relacje damsko – męskie uchwycone w tekście autorstwa Emiliana Kamińskiego, nieżyjącego już założyciela Teatru Kamienica, reżysera i aktora. Tekst powstał przy współpracy z Janem Jakubem Należytym. Świetnie napisana i jeszcze lepiej zagrana sztuka gwarantuje widzom rozrywkę na wysokim poziomie, ale też zmusza do refleksji.

Nie jest to spektakl, z którego wychodzi się i na tym koniec, wręcz przeciwnie, skłania widza do przemyśleń nad własnymi relacjami, związkami i zachowaniem, bo przecież każdy z nas ma takiego prywatnego, „mojego dzikusa", którego nie zawsze rozumie, a on nawet zakładając, że ma dobrą wolę, nie rozumie nas.

Justyna Sieńczyłło, aktorka wielkiej klasy w zabawny sposób opowiada właśnie o tym wszystkim, co nas dotyczy, bez względu na to, w jakich związkach jesteśmy czy nawet nie jesteśmy w żadnym, bo przecież relacje damsko – męskie, to nie tylko związek. Aktorka pozostaje w stałym kontakcie z widownią, która czynnie i chętnie odpowiada na pytania zadawane ze sceny, co bardzo korzystnie wpływa na atmosferę i przełamuje schemat typowego monodramu.

Świetnie dopasowane są także utwory muzyczne w aranżacji Marka Kulikowskiego, w wykonaniu Justyny Sieńczyłło, która oprócz kunsztu aktorskiego prezentuje też cały wachlarz możliwości wokalnych, a ma ich naprawdę pokaźny.

„Mój dzikus" jest niezwykle spójnym przedstawieniem, który opiera się przede wszystkim na dobrym tekście i świetnej grze aktorskiej Justyny Sieńczyłło. Minimalistyczna wręcz scenografia jest całkowicie wystarczająca i pozwala rozwinąć się wyobraźni widzów, a aktorka wcielająca się w aż pięć różnych postaci udowadnia, że dobry aktor jest gwarancją sukcesu sztuki, bo sztuka to emocje.

Emocje postaci, które przekładają się na emocje widzów. Jestem pewna, że niejedna kobieta po obejrzeniu tego spektaklu powie do swojego męża, „Mój dzikus", a mąż uzna ją za treserkę, chociaż jak mu życie miłe, nie odważy się tego powiedzieć...

Katarzyna Jakubiak
Dziennik Teatralny Warszawa
5 lutego 2025

Książka tygodnia

Małe cnoty
Wydawnictwo Filtry w Warszawie
Natalia Ginzburg

Trailer tygodnia