Komedia dell' arte w Grotesce

"Skąpiec" - reż. Włodzimierz Nurkowski - Teatr Groteska w Krakowie

Scena dla Dorosłych Teatru Groteska prezentuje wiecznie aktualną sztukę Moliera. Komedia charakterów, intryg, szalonych sytuacji. Przerysowane charaktery, miłosne perypetie i dowcipne dialogi w konwencji commedii dell'arte. Ludzkie wady, pragnienia i targające człowiekiem emocje przedstawione w sposób celny, a jednak z przymrużeniem oka. Złożone perypetie miłosne, rodzinne i finansowe prowadzą jak zwykle do szczęśliwego zakończenia.

Niektórzy uważają, że ,,Skąpiec" to komedia nieudana, że Molier napisał ją ,,na kolanie" w przerwach między wyczerpującym i rutynowym spełnianiem królewskich zamówień na dworskie widowiska typu ,,comédie-ballet". Pisał prozą i szybko – powstał więc utwór niespójny, trochę dramat charakterów, trochę studium psychopatologiczne głównego bohatera z mnóstwem farsowych sytuacji i nudnymi monologami młodych. Wszystko to dość niechlujnie sfastrygowane. Jak słusznie zauważył Tadeusz Boy-Żeleński, nawet dominujące nad całym utworem skąpstwo tytułowego bohatera jest słabo związane z główną intrygą dramatu – projektem małżeństwa Harpagona z Marianną oraz miłością Marianny i jego syna Kleanta.

Przesłanie utworu wydaje się być niejasne. Jako metafora świata rządzonego potęgą pieniądza – bardzo naciągane. Jako obraz dysfunkcyjnej rodziny – zbyt słabo wpisane w kontekst społeczny i relacji między postaciami. Jako studium skąpstwa – zbyt modelowe, bliskie absurdalnej przesady.

Ale przecież Molier napisał "Skąpca" dla siebie i dla swoich aktorów. Dał upust swojej nieposkromionej wyobraźni, nieograniczonej żadną konwencją teatralną, ani miarą wiersza. Jakby wypłynął z jego podświadomości strumień obrazów, z całą nihilistyczną bezczelnością rozbijając wszelkie utarte wyobrażenia. Cała siła rażenia tego utworu tkwi w starciu demonicznego serio i farsowej krotochwili, psychologicznej prawdy i apsychologicznej absurdalności.

Spośród tzw. "wysokich komedii" Moliera ,,Skąpiec" w największym stopniu nawiązuje do żywiołu commedii dell' arte, której był wielbicielem. Właściwie wszystkie postacie są "żywcem" wyjęte z komedii włoskiej. Harpagon to przecież Pantalone, Wystrzał to Arlekin, Jakub to jedno z wcieleń Pulcinelli, Komisarz to kuzyn Kapitano – żeby ograniczyć się do postaci noszących maski. Ale nie tylko to, najważniejszy jest sam żywioł gry, w której poszczególne warstwy utworu naświetlają się nawzajem, kontrapunktują, tworząc olśniewającą mozaikę zaskakujących i błyskotliwych nowych znaczeń. Pozwolę sobie zacytować George Sand: "Komedia dell'arte to nieprzerwana tradycja fantastycznego humoru, który w swej istocie jest całkiem poważny, a nawet smutny, jak każda satyra, która obnaża duchowe ubóstwo rodzaju ludzkiego."

„Skąpiec" to wielkie wyzwanie dla teatru. Komedia dell' arte to komedia sprawności we wszystkich elementach widowiska. Postanowiliśmy się sprawdzić – w sprawności. -  Włodzimierz Nurkowski – reżyser spektaklu.

Komedia dell'arte (wł. commedia dell'arte) to zjawisko teatralne, które narodziło się we Włoszech w połowie XVI w. Arte oznacza tu zarazem sztukę i umiejętność – i odnosi się do zawodowych umiejętności aktorów tworzących ten rodzaj sztuki teatralnej.

Gra w komedii dell'arte oparta jest na zespołowej improwizacji słownej i ruchowej, która ma swój punkt wyjścia w canevas, będącym nie tyle dramatem napisanym przez jakiegoś autora, ile sumarycznym wyliczeniem punktów węzłowych fabuły i zaznaczeniem wejść i wyjść postaci. Akcję wymyślali zazwyczaj sami aktorzy, sięgając do istniejących tematów komediowych. Dysponując ogólnym schematem akcji, aktor improwizował poszczególne rozwiązania sytuacji scenicznych wykorzystując do tego lazzi charakterystyczne dla jego roli oraz uwzględniając w swojej grze reakcje publiczności.

Aktorzy komedii dell'arte łączyli się w trupy (związane często więzami rodzinnymi, a także tradycją rzemiosła aktorskiego przekazywanego z pokolenia na pokolenie), które przemierzały całą Europę, grając na placach publicznych, w wynajętych salach lub w rezydencjach prywatnych. Poszczególni wykonawcy przypisani byli zwykle do jakiś określonych ról, wśród których można wyróżnić około dwunastu typów; z kolei te dzieliły się na dwa rodzaje: postacie poważne (zwykle pary zakochanych – amorosi) oraz postacie komiczne (maschere), którymi byli starcy komiczni (Pantalone i Dottore), Capitano oraz służący i zanni o różnych imionach (m.in. Arlecchino, Scaramuccia, Pulcinella). Zanni dzielili się na dwa typy: typ sprytnego i przebiegłego służącego, spiritus movens intrygi dramatycznej, oraz typ postaci naiwnej i głupkowatej. Postacie komiczne występowały zawsze w maskach, które pozwalały na ich imienną i typologiczną identyfikację. Komedia dell'arte była teatrem opartym głównie na grze aktorów (i aktorek, co było w owych czasach nowością).W grze akcent był położony na mistrzostwo w operowaniu ciałem, na umiejętność zastępowania gestem i ruchem długich dyskursów, wreszcie – na „choreograficzną" wręcz zdolność gry zespołowej i wykorzystania przestrzeni scenicznej.
- Patrice Pavis, Słownik terminów teatralnych, Zakład Narodowy im. Ossolińskich – Wydaw., Wrocław 1998, s.232-234

Zapraszamy 9, 10 i 11 października, godz. 19:00

Więcej informacji o spektaklu na www.groteska.pl

nr tel. (12) 633 37 62 // (12) 632 92 00
rezerwacja@groteska.pl

(-)
Materiał Teatru
9 października 2015

Książka tygodnia

Aurora. Nagroda Dramaturgiczna Miasta Bydgoszczy. Sztuki finałowe 2024
Teatr Polski w Bydgoszczy
red. Davit Gabunia, Julia Holewińska, Agnieszka Piotrowska

Trailer tygodnia