Nasze własne ,,Miejsce"
„Wino truskawkowe” – scenar. - Andrzej Stasiuk, Dariusz Jabłoński – reż. Dariusz Jabłoński - Polska-Słowacja 2007Film ,,Wino Truskawkowe'' wyprodukowany w 2007 r. zdecydowanie znajduje swoje odzwierciedlenie w ,,Opowieściach Galicyjskich'', zaś te powstały na podstawie zebranych historii mieszkańców Beskidu Niskiego i bardzo dobrze urzeczywistniły się w wizji Dariusza Jabłońskiego.
Głównym bohaterem jest Andrzej (Jiří Macháček), który przenosi się ze stołecznej Warszawy na galicyjską wieś chcąc rozpocząć nowe, spokojne życie. Bohater przekonuje się jednak, że forma życia i społeczność na prowincji znacząco różni się od dobrze znanej mu stolicy.
Jego ciekawość i chęć zaznania prawdziwej harmonii i natury życia doprowadza go do spotkania z mieszkańcami wioski. którzy z sercem dbają o swoją ,,małą ojczyznę''. Życie we wsi Żłobice różni się od codziennego warszawskiego zgiełku. Wszyscy się znają. Rytm życia wyznaczają pory roku, a co za tym idzie życie tutaj zostaje wpisane w nieustanny kołowrót rzeczy. Życie tej niewielkiej społeczności owiane jest tajemniczością a jednocześnie miłością, która splata się z tragizmem i pewną formą groteski.
Piękna i pociągająca słowaczka Lubica (Zuzana Fialova), doskonale odnajduje się w towarzystwie mężczyzn i kokietuje skromnego Andrzeja a jednocześnie wychodzi za wychodzi za mąż za Edka (Cezary Kosiński), egoistycznego biznesmena. Kościejny (Marian Dziędziel) ma problem z kochankiem swojej żony, a miejscowy ksiądz domyśla się, że Andrzej jest nowy, gdyż nie widział go na mszy w kościele.
Jednocześnie sierżant policji wspominający dawne czasu PGR-u wnikliwie zastanawia się, na celem przybycia do wsi głównego bohatera, gdyż jak sam przyznaje: ,,Tu wrony wracają''. Truskawkowe wino przybiera, jednak wkrótce gorzki smak, kiedy na tle pięknej, niewinnej natury Andrzej spotyka się z morderstwem i wieloma niewyjaśnionymi zdarzeniami, które próbuje zrozumieć i wyjaśnić.
Jabłoński i Stasiuk przenoszą nas do historii pełnej alegoryczności, gdzie prosta fabuła filmu przemienia się w opowieść przepełnioną symbolami i znakami. Krajobraz prezentowany przez wieś Jaśliska doskonale oddaje realizm Beskidu Niskiego. Natura jest magiczna a jednocześnie okrutna. Muzyka, wydana przez Michała Lorenca która pojawia się w tle filmu oddaje klimat całej wsi. Skupiając się na aktorach,
Zuzana Fialova doskonale ukazuje postać Lubicy jako młodej wyzwolonej kobiety a zarazem kobiety fatalnej. Na duży plus zasługuje również postać Kościejnego, który swą osobą nadaje tej fabule jakikolwiek sens, zaś Marian Dziędziel sprawdził się w tej roli znakomicie. Na uwagę zasługują również inni polscy aktorzy: Jerzy Radziłowicz, Cezary Kosiński, Marek Litewka oraz Mieczysław Grąbka, którzy swoimi osobami zdecydowanie wprowadzają nas w klimat galicyjskiej wsi. Trochę gorzej wypada główny bohater, Andrzej w tej roli Jiří Macháček , po którym ciężko dopatrzeć się jakichkolwiek większych emocji czy ,,wejścia w rolę''.
Podsumowując, ,,Wino truskawkowe'' nie zawsze będzie smakować tak samo. Jedni odnajdą się w świecie Stasiuka inni zaś nie. Każdy ma swoje własne ,,Miejsce'' i każdy najlepiej zna smak swojego wina. Osobiście jednak, przeniosłam się na galicyjską wieś i poczułam tę naturę i tamtejsze klimaty.
Myślę, że będąc poniekąd jak główny bohater, warto jest odskoczyć od szarej, codziennej rzeczywistości i napić się tego zupełnie innego wina.