Pierwsza kobieta nagrodzona

Światowej sławy śpiewaczka Aleksandra Kurzak Laureatką Nagrody im. Bogusława Kaczyńskiego

Po zakończeniu opery „Madama Butterfly" Pucciniego na Placu Defilad w Warszawie, około 1.00 w nocy 16 czerwca Aleksandra Kurzak została uhonorowana jako pierwsza kobieta Nagrodą im. Bogusława Kaczyńskiego - „Złotą Muszką" za wybitne osiągnięcia w dziedzinie wokalistyki operowej i propagowanie najwyższych wartości muzyki poważnej na świecie.

Nagrodę w obecności prawie 5 tysięcy widzów wręczył dyrektor artystyczny Fundacji „ORFEO" im. Bogusława Kaczyńskiego Krzysztof Korwin-Piotrowski. Fundacja kontynuuje działalność swojego założyciela i Patrona, Mistrza Mowy Polskiej, laureata nagród Akademii Telewizyjnej: 3 Wiktorów i Super-Wiktora, wybitnego popularyzatora muzyki operowej. Nagrody im. Bogusława Kaczyńskiego przyznawane przez Zarząd z Anną Habrewicz i Barbarą Kaczmarkiewicz oraz Radę z przewodniczącym Zbigniewem Napierałą na czele będą wręczane wybitnym artystom i menedżerom kultury. Pierwszym laureatem został 3 tygodnie temu Piotr Beczała, uznawany za jednego z najlepszych tenorów lirycznych na świecie, zdobywca International Opera Award w 2018 roku, uhonorowany prestiżowym tytułem Österreichischer Kammersänger (wręczenie nastąpi 23 czerwca 2019 roku w wiedeńskiej Staatsoper).

Aleksandra Kurzak jest absolwentką Akademii Muzycznej we Wrocławiu oraz Hochschule für Musik und Theater w Hamburgu oraz laureatką konkursów wokalnych w Warszawie, Helsinkach, Barcelonie i Kantonie. W wieku 27 lat zadebiutowała Partią Olimpii w Opowieściach Hoffmanna Offenbacha w Metropolitan Opera. Została odznaczona złotym medalem Gloria Artis. Jest także laureatką telewizyjnego Wiktora i nagrody „Gwarancja Kultury" TVP Kultura. Występowała m. in. w słynnych teatrach operowych w Mediolanie, Londynie, Wiedniu, Madrycie, Paryżu, San Francisco czy Los Angeles. W 2015 roku zdobyła nagrodę jako najlepsza śpiewaczka na świecie w konkursie International Opera Awards. Tytułowa partia Madamy Butterfly była zaśpiewana przez Aleksandrę Kurzak po raz pierwszy na Placu Defilad w Warszawie w nocy z 15 na 16 czerwca. Na scenie plenerowej pojawili się także m.in.: mąż artystki, wybitny tenor Roberto Alagna jako amerykański porucznik Pinkerton i znakomity baryton Andrzej Dobber jako konsul Sharpless.

Śpiewakom towarzyszyli: Orkiestra Sinfonia Varsovia i Chór Filharmonii Narodowej, a dyrygował maestro Marcello Mottadelii. Inscenizowaną wersję koncertową na Placu Defilad przygotowała Natalia Korczakowska. Pomysłodawcą tego wydarzenia jest Roman Osadnik, dyrektor eksperymentalnego Teatru Studio w Warszawie. Wcześniej pracował w Operze Śląskiej, był wicedyrektorem Teatru Rozrywki i dyrektorem warszawskiego Teatru Polonia. Napisał pracę magisterską o wielkich widowiskach operowych i od lat marzył o wystawieniu opery w sercu Warszawy. Prawie rok temu skontaktował się z Aleksandrą Kurzak i jej menedżerem Bogdanem Waszkiewiczem, który zaproponował także udział w tym przedsięwzięciu Roberto Alagni. Mimo iż nie powstała wersja sceniczna dzieła, pojawiły się kostiumy, ciekawe animacje i bogate światła. Drugi akt został bardziej udramatyzowany i zbliżał się formą do spektaklu. Znakomity odbiór dzieła i wielkie zainteresowanie publiczności potwierdzają potrzebę częstszego wystawiania oper pod gołym niebem. W maju Teatr Wielki w Łodzi wspólnie z Manufakturą wyprodukował plenerowe widowisko operowe „Człowiek z Manufaktury" Rafała Janiaka w wersji scenicznej, w reżyserii Waldemara Zawodzińskiego, przyciągając kilkutysięczną widownię, która nagrodziła 200-osobowy zespół artystów 10-minutową owacją na stojąco. Pomysłodawcą i koordynatorem opery współczesnej o historii fabryki Poznańskiego, był obecny dyrektor artystyczny Fundacji „Orfeo" Krzysztof Korwin-Piotrowski.

Krytycy podkreślali, że: wielokulturowa Łódź doczekała się wielkiego widowiska muzycznego, zrealizowanego z rozmachem; powstało dzieło, wystawione barwnie i efektownie, wciągające i trzymające w napięciu (Dorota Szwarcman); Łódź to miasto włókniarek, okrutnego wyzysku i nieprawdopodobnego bogactwa. Symbolem dramatycznej przeszłości miasta może być łódzka Manufaktura, dziś podniesiona z ruin atrakcja turystyczno-handlowa. "Człowiek z Manufaktury" to pokłosie ambitnego projektu przeprowadzonego przez Teatr Wielki w Łodzi.

W Polsce jest to wydarzenie bez precedensu. (Anna S. Dębowska); Łódź zafundowała sobie wielkie widowisko muzyczne, to miasto pierwsze na świecie zyskało muzyczną opowieść o swojej historii, znakomita sceneria pofabrycznej przestrzeni Manufaktury dała tej operze autentyczność (Jacek Marczyński). Zachęcona wspaniałym odbiorem dzieła dyrekcja Manufaktury zapowiada realizację plenerowych megawidowisk operowych w kolejnych latach.

Czy Teatr Studio też będzie kontynuować ten znakomity pomysł w Warszawie?

Krzysztof Korwin-Piotrowski
Materiał organizatora
17 czerwca 2019

Książka tygodnia

Ziemia Ulro. Przemowa Olga Tokarczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Czesław Miłosz

Trailer tygodnia

(Prawie) ostatnie święta
Grzegorz Eckert
Sztuka jest adaptacją powieści norwes...