Prawdziwa uczta duchowa
"Wesele Figara" - komp. Wolfgang Amadeusz Mozart - reż. Wojciech Adamczyk - Opera Nova w BydgoszczyJako widz miałam przyjemność przenieść się w sobotni wieczór w Operze Nova w bajkowy świat pełen przepięknej muzyki geniusza Wolfganga Amadeusza Mozarta oraz anielskiego , klasycznego śpiewu wspaniałych wykonawców bydgoskiej opery.
Nad przedstawieniem czuwał reżyser Wojciech Adamczyk, który doskonale obsadził role aktorskie, co stworzyło doskonałe zestawienie z muzyką.
Na wielką uwagę zasługuje scenografia autorstwa Zofii Rudnickiej, wprowadzająca nas w przepych dworskiego, sielankowego życia.
,,Wesele Figara" to opera w czterech aktach. Przedstawia zawiłości, intrygi życia dworskiego. Jest to opowieść o miłości na wesoło, ale nie pozbawiona morału. Wskazuje wady arystokratów , którzy wykorzystują swoją władzę nad poddanymi.
Tytułowy Figaro pragnie się ożenić z piękną Zuzanną. Hrabia postanowił podarować wspomnianej parze wspaniały pokój w pałacu. Nie są to jednak czyste intencje, ponieważ on jest zainteresowany urodziwą służącą Zuzanną i w zamyśle ma zażądanie pierwszeństwa spędzenia pierwszej nocy z żoną Figara.
Figaro postanawia dać nauczkę Hrabiemu, ale to nie jest takie proste.
Sprawy się komplikują, bo na światło dzienne wychodzi sprawa pożyczki od Marceliny i obiecane małżeństwo gdyby jej nie spłacił.
Całą atmosferę podsyca postać kochliwego Cherubinka, który adoruje i Zuzannę i Hrabinę. Podpadł tym nie tylko Hrabiemu , ale też Figarowi i z tego powodu ukrywa się i ucieka przez okno, a jeszcze przebiera się w szaty kobiece.
Figaro razem z Zuzanną i Hrabiną wymyślają podstęp żeby przechytrzyć Hrabiego.
Zuzanna przebiera się za Hrabinę, a ta za służącą, tak postanawia ukarać niewierność męża.
Wszystkie akty wzbogacają dźwięki klawesynu , który podkreśla styl epoki,w której dzieje się akcja opery. Na tym instrumencie wspaniale grała Pani Marianna Sybiriakova- Khikhlovska, która na koniec otrzymała wiele braw i została zaproszona przez aktorów na scenę.
Podczas przedstawienia jesteśmy świadkami pojedynków na głosy. Śpiewaczki wtórują sobie wysokimi sopranami a mężczyźni nie ustępują swoimi tenorami i barytonami.
Mnie się szczególnie podobały występy wokalne i pojedynki na głosy między Zuzanną i Hrabiną oraz Zuzanną a Cherubinem.
Aktorsko i komicznie uwiódł mnie Pan Jacek Greszta grając znakomicie Bartolo.
W 2023 r. ten wybitny śpiewak oraz profesor sztuki świętował 30-lecie pracy artystycznej w Operze Nova rolą Mefista w „Fauście" Gounoda.
Nie można zapomnieć o znakomitej orkiestrze pod dyrekcją sławnego Piotra Wajraka, która pięknie przygrywała śpiewakom.
W latach 1995-2006 dyrygent był związany z Teatrem Wielkim - Operą Narodową. Za granicą pracował z orkiestrami Teatro La Fenice w Wenecji, Teatro Carlo Felice w Genui.
Melomani na koniec nagrodzili cały zespół Opery Nova gorącymi brawami w dowód uznania ich talentu.
Polecam wszystkim szukającym odrobinę luksusu w te jesienne i zimowe dni, wieczory spędzone w bydgoskiej operze pośród muzyki klasycznej, sławnych kompozytorów i operowego śpiewu doskonałego zespołu Opery Nova dbającej o swój prestiż.
,,Wesele Figara" to uczta duchowa z humorem.