Szekspir jest sexy

Bryan Reynolds to światowej sławy znawca Szekspira. W ramach wykładowej części Festiwalu zaserwował publiczności wykład pod tytułem Szekspir jest sexy. Czemu wciąż nie mamy dość.
Romeo idąc na bal do Kapulettich nie spodziewał się spotkania miłości swojego życia. Był przygnębiony, pozbawiony chęci do czegokolwiek. Pojawienie się Julii w zasięgu jego wzroku zmieniło wszystko. Według Reynoldsa nastąpiło to w wyniku reakcji chemicznej - Romeo idąc na bal miał najzwyczajniej niski poziom serotoniny, przez co był w depresji. Kiedy spotkał Julię nastąpiła eksplozja emocji i wydzieliła się fenyloetylamina, czyli ta sama substancja, która - zawarta choćby w czekoladzie - odpowiedzialna jest za poprawienie nam nastroju. Podobnie zadziałał organizm Julii. Według autora wypowiedzi jeden z najsłynniejszych romansów wszech czasów narodziły się dzięki adrenalinie, serotoninie i dopaminie. Porównał działanie tych trzech substancji do efektu jaki dają leki antydepresyjne oraz niektóre narkotyki. Reynolds twierdzi, że podobne mechanizmy kierują ludźmi, który “zakochują się” w sztukach Szekspira. To właśnie chemia sprawia, że utwory te są tak uwielbiane. Wielu ludzi poświęca bardzo dużo czasu na badanie dzieł angielskiego dramatopisarza, dążą do wyjaśnienia wielowarstwowości jego utworów. Sprytna konstrukcja każdego dzieła sprawia, że badacz jest “odurzony” jego pięknem. Badania tekstów służą usankcjonowaniu teorii, które powtarzane przez wiele osób na przestrzeni wieków wnikają tak głęboko w ludzką świadomość, że zostają uznane za prawdziwe. Niekiedy takie wnioski dotyczące Szekspira służą nawet politykom do tłumaczenia swoich działań. Teorie szekspirowskie to nie tylko ogólne twierdzenia. Istnieje też sfera indywidualna każdego człowieka, na którą może oddziaływać Szekspir. Dość często zdarza się, że spektakl lub lektura sztuki wpływa na nas tak silnie, że zaczynamy się utożsamiać z postacią. Niekiedy czynimy to świadomie, innym razem zupełnie bezwiednie. W każdym rejonie świata są inne powody, dla których Szekspir jest popularny, ale są też powody wspólne. Reynolds uważa, że jednym z tych wspólnych powodów jest ukryta w sztukach Szekspira seksualność. Dzięki świadomości, że owa seksualność pochodzi od Szekspira, czujemy że to pewnego rodzaju uduchowiona forma tego, o czym zazwyczaj się milczy. Z danych zaprezentowanych przez Bryana Reynoldsa wynika, że od lat dziewięćdziesiątych w USA powstało około 60 filmów pornograficznych na podstawie sztuk Szekspira. Jego zdaniem to kolejny dowód na potwierdzenie jego teorii o ogromnej wadze elementów seksualnych w tych utworach. Dla wielu przybyłych na spotkanie informacje podane przez Reynoldsa były wręcz szokujące. W swoim wykładzie odarł on nieco piękno sztuk Szekspira nadając im bardzo ziemski i psychologiczny wydźwięk. Tylko, że mnie wydaje się, że ten bajkowy świat Szekspira jest znacznie bardziej sexy. XII Festiwal Szekspirowski.
Natalia Klimczak
Gazetka Festiwalowa
5 sierpnia 2008

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia