Szekspir niby ten sam, a jednak inny
"Wiele hałasu o nic" - reż. Tadeusz Bradecki - Teatr Osterwy, LublinZazwyczaj z zapowiedzią inauguracji nowego sezonu artystycznego nie ma wielkiego problemu. Teatry wybierają zwykle spektakle mocno osadzone w repertuarze, które wystarczy po prostu przypomnieć. W tym roku jednak w Teatrze Osterwy jest nieco inaczej
Z pozoru będzie jak zwykle - na początek sezonu 2011/2012 zobaczymy realizację dobrze znaną i wysoko ocenianą, czyli "Wiele hałasu o nic" Szekspira w reżyserii Tadeusza Bradeckiego. To jednak tylko pozory. Bowiem fakt, że będzie to spektakl ten sam, nie oznacza wcale, iż będzie taki sam. Przyczyna jest prosta. Z końcem minionego sezonu z lubelskiego teatru odeszło aż pięcioro aktorów, a wszyscy oni grali w owej sztuce. I były to role znaczące, a w przypadku dwojga z nich -Agaty Moszumańskiej (Beatrycze) i Szymona Sędrowskiego (Benedyk) - wręcz kluczowe. W tej sytuacji trzeba było zrobić zastępstwa. Jaka będzie nowa realizacja "Wiele hałasu o nic"? Reżyser Bradecki ma do dyspozycji nowych aktorów aż pięć zastępstw, i to w trybie dość nagłym. A w dodatku reżyser Tadeusz Bradecki miał zobowiązania w swoim macierzystym teatrze, co też nie ułatwiało pracy.
Jaki będzie skutek?
- Na wznowienie tego spektaklu patrzę z wielkim lękiem - powiedział nam w minioną środę Tadeusz Bradecki. - W teatrze pracuję już ponad 30 lat, ale po raz pierwszy staję przed takim zadaniem. Nie będę ukrywał, że miałem opory. Jako reżyser mógłbym może odmówić, ale jestem także aktorem oraz dyrektorem i wiem, że nie można zawieść teatru, a przede wszystkim widzów. To kwestia lojalności. Podjąłem się więc tego wznowienia. Choć powiem otwarcie, że sytuaqa jest trudna. Aktorzy się nie znają i mieli niewiele czasu na zgranie się. Co więcej, artyści którzy wchodzą do spektaklu to osoby o innych osobowościach i z innymi doświadczeniami zawodowymi. Zatem siłą rzeczy - choć warstwa interpretacyjna i insceniza-cyjna się nie zmieni - będzie to jednak już inne przedstawienie.
Najbliższe spektakle "Wiele hałasu o nic" będą więc okazją do zobaczenia tej sztuki w nieco odmiennym od znanego kształcie. A przede wszystkim do pierwszego scenicznego spotkania z nowymi nabytkami Osterwy. Do obsady weszli: Marta Sroka (Beatrycze), Halszka Lehman (Urszula), Paweł Kos (Klaudio), Wojciech Rusin (Benedyk) oraz gościnnie Arkadiusz Nader (Leonato).
Z jakim skutkiem - przekonamy się już w nadchodzącym tygodniu.