Wielka spuścizna

3. Źródła Pamięci. Grotowski - Kantor - Szajna

Teatr Studio Czyczkowy z Bydgoszczy za monodram „Wyjścia" Aleksandry Kugacz został laureatem I nagrody 3 edycji Festiwalu "Źródła pamięci. Szajna - Grotowski - Kantor" w Rzeszowie. Pięciodniowa impreza zakończyła się późnym wieczorem w niedzielę, 20 bm.

Drugą nagrodę otrzymał Teatr Próg z Wadowic za przedstawienie „90-120-90". Trzecią – Teatr Szwalnia z Łodzi za monodram „Novecento" Mateusza Olszewskiego. Widzowie i jury – Nina Király, Agnieszka Koecher-Hensel i Dariusz Miłkowski obejrzeli ponadto „(T)ERRE Ziemię Wędrówek" z Teatru Le Retour d'Ulysse z Paryża, „Piaskownicę" z Teatru Woskresinnia ze Lwowa, „Osad" z Teatru Krzyk z Maszewa i „Rurarzy" z Teatru Mariana Bednarka z Rybnika. Teatry te, łącznie z nagrodzonymi, ideowo nawiązują do przesłania Szajny, Grotowskiego i Kantora, którzy swój rodowód biorą z Rzeszowa i Podkarpacia. Szajna i Grotowski urodzili się w Rzeszowie, w nim mieszkali i kształcili do lat maturalnych. Kantor pochodził z pobliskiego miasteczka Wielopole Skrzyńskie.

– Wielka różnorodność propozycji stwarzała problem w przyjęciu jednoznacznych kryteriów oceny – przyznawała Nina Király, przewodnicząca jury – toteż zasadniczo kierowaliśmy się ważkością tematów i znajdywaniem dla ich rozwiązywania adekwatnych środków wyrazu.

W festiwalu w charakterze honorowego gościa uczestniczył ze swoją grupą z Pontedery we Włoszech – Thomas Richards, artystyczny i ideowy spadkobierca Grotowskiego. Jego zespół z ośrodka Workcenter of Jerzy Grotowski and Thomas Richards pokazał spektakl "Living room". Podczas spotkania z widzami Richards mówił m.in.: – Mój był pierwszym czarnym reżyserem, który reżyserował na Broadwayu. Przełamał więc pewną rasową barierę, bo do tej pory czarnym nie wolno było robić podobnych rzeczy. Potem ożenił się z moją mamą, białą kobietą, która była tancerką i aktorką. Byli bardzo odważni, bo nie był jeszcze tolerancji dla takich małżeństw. Potem mówił o swoich pierwszych spotkaniach z teatrem Grotowskiego. Był wtedy studentem Yale, próbował różnych rodzajów sztuk, gdy trafił na warsztaty prowadzone przez Cieślaka, jednego z uczniów Grotowskiego: – Cieślak zasłonił okna i kazał pracować całą noc. Ci, którzy nie chcieli tak pracować, mogli wyjść. Połowa wyszła. Ja zostałem. To było niesamowite. Zacząłem inaczej żyć w moim ciele. To było tak, jak gdyby ciało było czymś, z czego można było widzieć innego człowieka, a inny człowiek widzieć mnie. Jednocześnie we mnie budziło się pytanie, kim jest ten ktoś. Po tym zdarzeniu udało się mu dostać na warsztaty Grotowskiego, który wtedy wykładał na kalifornijskim uniwersytecie w Irvine. Pracował tam z ludźmi z Tahiti, Chin, Bali i Meksyku. Szukał narzędzi, które teatralnie sprawdzałyby się niezależnie od granic danej kultury. Taki był początek współpracy Richardsa z Grotowskim, co doprowadziło do powstania Workcenter, czyli ośrodka pracy praktycznej we włoskiej Pontederze. Grotowski poświęcił się w nim poszukiwaniom określanym „Sztuka jako wehikuł". Skupiał się na działaniach powiązanych ze starymi pieśniami, które pełniły funkcje rytualne i mogą wywierać bezpośredni wpływ na głowę, serce i ciało człowieka. Po śmierci Grotowskiego pracami Workcenter kierują Richards i Biagini, którzy prowadzą swoje poszukiwania w nieco odmiennych kierunkach. Richards zajmuje sztuką pojmowaną jako rodzaj wehikułu, czego wyrazem są spektakle „The Letter" i „Living room". Biagini działa na pograniczu tak pojmowanej sztuki i jednocześnie teatru, w ramach przedsięwzięcia "The Bridge - Developing Theatre Arts". – Obaj uczymy korzystania z metod Mistrza i sami z nich korzystamy! – podkreślał Richards.

W Rzeszowie prof. Zbigniew Osiński, najwybitniejszy znawca twórczości Grotowskiego i zarazem jeden z jego najbliższych przyjaciół, postanowił odbyć premierowe spotkanie w związku z wydaniem swojej najnowszej, najważniejszej – jak twierdzi – ale i najtrudniejszej książki – „Spotkania z Jerzym Grotowskim". Maja Komorowska czytała fragmenty zawartych w niej listów, które Osiński wymienił z Grotowskim, i wspominała lata swojej współpracy z artystą. Książka jest zapisem wieloletnich kontaktów genialnego twórcy teatralnego i wnikliwego badacza, zarazem wielkiego miłośnika teatru. Rzeszowskie spotkanie zgromadziło osoby, które w zasadzie w innych okolicznościach mogłyby się nie spotkać – autora książki, prof. Osińskiego, Maję Komorowską, pamiętającą początkowe lata Teatru 13 Rzędów w Opolu i Teatru Laboratorium we Wrocławiu, wystepującą w pierwszym wariancie „Akropolis" oraz w „Księciu Niezłomnym", i Thomasa Richardsa, światowej sławy twórcę teatru, który kontynuuje dzieło Grotowskiego. – Nie piszę zawodowo książek, prowadzę badania. Ta natura, człowieka, który prowadzi badania zbliżyła mnie przed laty do Grotowskiego. Nasza wieloletnia przyjaźń, nasze relacje obfitowały w trudne chwile, kiedy spieraliśmy się z sobą. To jednak jedynie potwierdza, jak te nasze relacje były ważne i w sumie dobre – mówił prof. Osiński.

Przy okazji promocji książki prof. Osińskiego, zostało zaprezentowane drugie, uzupełnione wydanie innej ważnej książki – „Źródła Pamięci", pokłosia pierwszej edycji festiwalu „Źródła Pamięci. Szajna - Grotowski - Kantor". W festiwalowym programie znalazły się także – najnowsza premiera rzeszowskiego Teatru Maska, sztuki "Na pełnym morzu" Mrożka, w reżyserii i w scenografii Joanny Zdrady, wystawa „W kręgu Szajny i Kantora. Krakowska szkoła scenografii po 1956 roku: Andrzej Majewski, Krzysztof Pankiewicz, Kazimierz Wiśniak, Krystyna Zachwatowicz", spektakl Teatru Wierszalin „Wszyscy Święci. Zabłudowski cud", zrealizowany przez Piotra Tomaszuka, oraz przedstawienie „Dybuk" An-skiego, w adaptacji i reżyserii Anety Adamskiej, które zaprezentował rzeszowski Teatr Przedmieście. Aneta Adamska jest jego założycielką i dyrektorem, a także od samego początku pomysłodawczynią i szefem artystycznym trzech kolejnych edycji festiwalu „Źródła Pamięci. Szajna - Grotowski – Kantor" w Rzeszowie.

Andrzej Piątek
Dziennik Teatralny Rzeszów
22 października 2013

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...