Wróg czy kochanek?

„Stosunki prawne" - aut. Szymon Turkiewicz - reż. Zbigniew Stryj - Teatr Nowy w Zabrzu

„Stosunki prawne" to spektakl dwóch aktorów, których żywiołowość sprawia, że przedstawienie jest dynamiczne i błyskotliwe. Aktorów widzimy w dwóch sytuacjach – raz tworzą burzliwy związek, innym razem widz ma możliwość podglądać sesje terapeutyczne, na które zgłasza się niezadowolona z pożycia małżeńskiego żona.

W tej odsłonie jej mąż, na którego temat toczą się rozmowy, wciela się w rolę terapeuty. Sprawne przejścia pomiędzy tymi dwoma sytuacjami wymagają dużej uwagi i zaangażowania aktorów, którzy w swoich rolach odnajdują się świetnie. Ona – pewna siebie, wiedząca czego chce kobieta, zbyt ufnie pokładająca nadzieję w przepisach prawa. On – mniej zaradny od żony, uległy. Razem tworzą wybuchowy związek, który żona uporządkowała i sformalizowana za pomocą szeregu umów. Dziwne? Niecodzienne? Tak. To jednak pomysł na utrzymanie związku w ryzach, droga do bezkonfliktowego życia.

Czy jednak takie życie udaje się stworzyć tej parze? Oglądając sceny odgrywające się w ich domu, widownia już po chwili wie, że nie. Na nic rozdzielność majątkowa, umowa o regularności stosunków seksualnych i dniach, w których mąż powinien wynieść śmieci. Sesje terapeutyczne, na które z bezradności i braku poczucia spełnienia przychodzi żona sprawiają, że małżeństwo ma szansę odżyć. Terapeutyzowana przedstawia psychologowi problemy, które zauważa w swoim związku oraz fakt, że zestaw umów, jakie zawarła z mężem nie są przez niego respektowane, podczas gdy miały być one gwarantem szczęścia. Terapeutę oburza związek, który został obudowany przepisami prawa. Żonę natomiast to, że mąż ich nie przestrzega.

Jej intencja była dobra – stworzyć związek uczciwy i zgodny, w którym wszystko jest uporządkowane. Wykonanie tego planu okazało się porażką – proza życia, rutyna, przyzwyczajenia męża, a także jej osobowość sprawiły, że żona zamierza wnieść pozew rozwodowy. Ostatnia szansa dla tego związku – terapia. Uczęszcza na nią tylko ona, ale to wystarczy, aby zrozumiała, że w małżeństwie niekoniecznie chodzi o regulacje i umowy. Terapeuta, który w trakcie tego procesu zaczyna się do niej zalecać, okazuje się jednak kimś, kto to małżeństwo pomoże naprawić.

Spektakl wyreżyserowany przez Zbigniewa Stryja opowiada o kryzysie małżeńskim. Nie jest to jednak dramat, a komedia, w której, jak w krzywym zwierciadle, widz ma możliwość obserwować perypetie zwyczajnych małżonków. Ich konflikt i próby poszukiwania jego rozwiązania są przedstawione w sposób śmieszny, a obecna na sali publiczność z lekkim zmieszaniem może zobaczyć w zmaganiach postaci fragment własnych relacji.

Julia Nita
Teatralnik
25 listopada 2023

Książka tygodnia

Bieg po linie
Wydawnictwo MANDO
Maria Malatyńska, Jerzy Stuhr

Trailer tygodnia