Zatopić się w Meksyku- stworzenia ze snu

,Alebrijes. Fantastyczne stworzenia w sztuce ludowej Meksyku" - Muzeum Podróżników im. Tony'ego Halika

Do tej pory moje zainteresowania Meksykiem dotyczyły głównie surrealistów, urodzonych bądź też zamieszkujących później te tereny. Historii i obrazów wyjętych z odległego świata sennych wizji. Nieracjonalności wobec zamieszkałych na płótnach postaci.

Przegądając niedawno aktualne wystawy natchnęłam się na intrygującą nazwę o tytule „Alebrijes, Fantastyczne stworzenia w sztuce ludowej Meksyku". Pierwsze już słowo zafascynowało mnie na tyle głęboko że postanowiłam sprawdzić co oznacza. Jak się jednak okazało – nie była to wystawa odległa wspomianym wpierw fascynacjom.

Alebrijes to stworzenia wyjęte ze snu. Za datę ich powstania uważa się rok 1936. Za twórcę natomiast Pedra Linaresa, który to podczas omamów sennych wyśnił je i wydobył z odległego obszaru umysłu, by następnie ich zmaterializowane wersje przenieść do świata w którym żyjemy. Nazwę wyjawiły mu w śnie same istoty, podczas jego wędrówek po tym magicznym świecie. Ponieważ zajmował się on tworzeniem figur z papieru, Alebrijes przyjęły właśnie taką formę. Przyjmowały one postać zwierząt. Kilku ukształtowanych struktur połączonych ze sobą w jedną całość. Nader kolorowych, intensywnych w swych barwach i wzorach rzeźb.

Prace zaprezentowane na wystawie stworzone były przez trójkę meksykańskich artystów: Oscara Bacerry, Irvinga Mondragóna oraz José Luisa Masseya. Niektóre z nich liczyły jedynie parę centymetrów, inne zaś były znacznie większe. Wystawę dopełniały zawieszone na ścianie fotografię oraz opisy zawierające historię, dzięki której można było bardziej zagłębić się w kulturę Meksyku. Pomiędzy eksponatami znajdował się ekran na którym wyświetlany był krótki film, będący wywiadem z jednych z artystów, oraz pokazujący kadry związanie z powstawaniem eksponatów.

Pomimo tego że Alebrijes miały swój początek znacznie wcześniej – od 2007r. z inicjatywy Museo de Artre Popular organizowane są coroczne parady, w których to fantastyczne stworzenia zapełniają ulice Meksyku.

Inicjatywy takie jak ta, skłaniają do podróży i chęci poznania nowych miejsc. Zagłębienia się w świat który jest przecież stosunkowo niedaleko. Pozwalają poznać nie tylko historię innych kultur, ale również zagłębić się w nie, poczuć barwę, oderwać myśli i uciec na chwilę od codzienności.

Sylwia Walkowska
Dziennik Teatralny Toruń
31 sierpnia 2023

Książka tygodnia

Bieg po linie
Wydawnictwo MANDO
Maria Malatyńska, Jerzy Stuhr

Trailer tygodnia