Zatracenie

„Zniewolony umysł. Przedmowa Timothy Snyder" - aut. Czesław Miłosz – Wydawnictwo Znak

„Trzydzieści pięć lat temu w Polsce i Europie Wschodniej skończył się komunizm; mniej więcej tyle samo lat wcześniej polski poeta Czesław Miłosz opublikował Zniewolony umysł. Jest to być może najmądrzejsza krytyka komunizmu dokonana od wewnątrz – przez kogoś, kto sam zasmakował wiary w ustrój i stracił kilku przyjaciół po tym, jak wybrał wolność, emigrując na Zachód.

Rdzeniem książki są studia przypadków tych przyjaciół: ich życie przed drugą wojną światową doświadczenia wojenne i wreszcie wybór by zostać komunistami. Miłosz przedstawia te biografie, które są tak naprawdę częścią jego własnej (...)".

„Zniewolony umysł" Czesława Miłosza to książka niezwykle ważna i potrzebna. Jest to bowiem pełne subtelnego współczucia studium dziwnego czasu jakim był komunizm, a także ludzi, którzy zostali porwani w wir jego propagandowego terroru. Pojawienie się tej książki na nowo w świecie literackim stanowi dowód, że jest ona wciąż potrzebna, a jej stronnic nie pokrył kurz zapomnienia.

Nowe wydanie niewątpliwie zaskakuje swoją okładką, przedstawia ona bowiem niejako odwróconą planetę, na której samotny człowiek podąża w nieznanym kierunku. Tym, co niewątpliwie zwraca uwagę jest odwrócony porządek rzeczy, w którym ten inny, obcy świat wydaje się znajomy, a jednak odmienny. Podobnie było w okresie komunizmu, państwa zatrute jego wpływem przypominały osobne planety oddzielone od powszechnie znanej rzeczywistości. Brak wytyczonych ścieżek oraz przytłaczająca samotność wobec napierającej rzeczywistości wydają się idealnie odwzorowywać uczcie ludzi Wschodu. Ich małe planety wraz z ich indywidualnymi tragediami i sukcesami wydawały się zgubione w wielkiej otchłani narzucanego milczenia i niezrozumiałej ciszy.

Tematem przewodnim „Zniewolonego umysłu" jest próba przybliżenia doświadczenia ludzi, którzy znaleźli się w centrum totalitarnego systemu. Miłosz, z poetycką wnikliwością, stara się ukazać niezrozumiały, zarówno dla ludzi z Zachodu jak i współczesnego czytelnika, obraz komunistycznego terroru. Fakt, iż książka ta dedykowana była osobom spoza państw zdominowanych przez Centrum sprawia, że nowy czytelnik, który komunizm zna z zamglonych wspomnień i pełnych niedopowiedzeń przekazów, ma szansę zmierzyć się z problemem władzy totalnej oraz próbować zrozumieć postawy ludzi uwięzionych w klatce systemu.

Miłosz w swojej książce analizuje zarówno otępienie społeczeństwa nową ideologią, jak i ze współczuciem przygląda się aktorom, którzy zatracili granice pomiędzy maską, a swoją prawdziwą twarzą. Posługując się koncepcjami zaczerpniętymi z „Nienasycenia" Witkiewicza oraz religijną postawą muzułmańskiego Wschodu, analizuje on ideę Murti-Binga oraz Ketmana. Pozornie odległe od siebie terminy okazują się bowiem idealnie oddawać schizofreniczną rzeczywistość komunistycznej Polski.

Analizę obu tych terminów dopełnia obraz ludzi ze środowiska literackiego, którzy ulegli pod naporem nowych doktryn i filozofii. Miłosz, przedstawiając krótkie biografie Alfy, Bety, Gammy i Delty, wnikliwie przygląda się ich tragicznym decyzjom oraz z pełnym współczucia zrozumieniem stara się ukazać, jak gra w Ketman stopniowo miażdży duszę zamazując cienką granicę między prawdą a fikcją. Te wielowymiarowe obrazy boleśnie oddają tragiczność tamtych czasów, równocześnie ukazując stopniowe zniewolenie umysłu przez strach i nową ideologię.

„Zniewolony umysł" nie ogranicza się jednak wyłącznie do ukazania czasów terroru Centrum. Miłosz, snując swoją opowieść o czasach przesiąkniętych fałszem i propagandą, rozważa również szczegóły rzeczywistości, które jedynie przenikliwe oko poety jest w stanie wychwycić w całym gąszczu niezwykłości świata. Szklane konwenanse, które z upadkiem porządku przypominają rozjechaną przez czołgi porcelanę; marginalizowany, a jakże istotny wpływ myśli filozoficznej na prozaiczne życie jednostek; wartość poezji w mieście, gdzie okna wybuchają wraz z uderzeniem serca; rolę chrześcijańskiej indywidualnej winy, która obciąża sumienia, nadając człowiekowi ciężar odpowiedzialności; i wiele innych subtelnych elementów kolorowej mozaiki, na którą składa się rzeczywistość wojny oraz pokoju.

„Zniewolony umysł" opisuje czasy absurdalne i całkiem odmienne od doświadczeń czytelnika z XXI wieku. Nie sprawia to jednak, że książka ta traci coś ze swej wartości. Jej literacki oraz intelektualny kunszt zachwyca i uczy również w czasach względnego pokoju. Stanowi ona niewątpliwie jedno z najważniejszych utworów w dorobku Miłosza oraz polskiej literatury.

Tym samym powinna być czytana przez każde pokolenie czytelników niosąc światło nadziei i zrozumienia dla czasów, które przeminęły i tych, które nadchodzą.

Aleksandra Sierka
Dziennik Teatralny Wielkopolska
6 grudnia 2024
Książki
Zniewolony umysł
Portrety
Czesław Miłosz

Książka tygodnia

Ziemia Ulro. Przemowa Olga Tokarczuk
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Czesław Miłosz

Trailer tygodnia

(Prawie) ostatnie święta
Grzegorz Eckert
Sztuka jest adaptacją powieści norwes...