Zetra - nowe dźwięki przeszłości
ZETRA - Adam Saunderson i Jordan Page - Progresja, Warszawa- Knock Out Productions28 października 2024 roku warszawska Progresja gościła fantastycznych gości – brytyjski duet Zetra, elektryzującego Gosta oraz wymykający się prostym klasyfikacjom zespół "Health". Jednak Emocjonalna podróż, w którą wzięła mnie Zetra na długo pozostanie mi w pamięci.
Pierwszy raz nie odrobiłam zadania domowego i nie zapoznałam się z twórczością jednego z supportów. I wyszło mi to na dobre. Stojąc w kolejce do wejścia, słyszałam tylko jedną nazwę – ZETRA, ZETRA, ZETRA. Dwie Litwinki, Rugile i Austina, które jeżdżą po Europie za zespołem, na moje pytanie, jaki rodzaj muzyki wykonuje ten duet z Wielkiej Brytanii odpowiedziały tylko tajemnicze „zobaczysz".
Echa doom metalu, połączone z atmosferycznym shoegaze'em i darkwave'em nie były tym, czego się spodziewałam. Adam i Jordan pojawili się na scenie w mocnym make-upie, który odwoływał się do estetyki gotyckiej i black metalu, ale z nutą futurystycznego minimalizmu.
Mikrofony przyozdobione ciężkimi łańcuchami i dym spowijający scenę od samego początku sugerowały, że makijaż i stylizacja członków ZETRY to coś więcej niż tylko ozdoba, a integralna część ich przekazu artystycznego. Czułam się, jakbym była świadkiem rytuału lub przedstawienia o niemal sakralnym charakterze.
Całość wizualna pogłębia emocjonalny wymiar ich muzyki, dodając jej jeszcze większej intensywności i spójności. Utwory ZETRY to emocjonalne podróże, w których surowe gitarowe riffy spotykają się z delikatnymi, eterycznymi wokalami Adama i hipnotyzującymi dźwiękami syntezatora, w który uderza Jordan, budując mistyczny klimat.
Muzyka londyńskiego duetu jest przesycona nostalgią za latami 80. i 90., jednak brzmi świeżo i unikatowo za sprawą oryginalnego wokalu. Nie trudno doszukać się wpływów My Bloody Valentine, Type O Negative czy Depeche Mode, ale ZETRA dodaje do tej mieszanki własny, pełen mroku i tajemnicy styl, który wyróżnia ich na współczesnej scenie alternatywnej.
Mimo że, inspiracje zespołu obejmują zarówno cięższe brzmienia doom metalu, jak i bardziej delikatne, introspektywne pejzaże dźwiękowe, ich muzyka zdecydowanie lepiej trafi do tych, którzy cenią atmosferyczne, emocjonalne utwory, niż do fanów mocnego uderzenia. ZETRA niewątpliwe jest ciekawą wyspą w morzu współczesnej muzyki alternatywnej spod znaku gotyku.
Z zainteresowaniem będę śledzić ich dalszy rozwój i czekam na kolejną muzyczną podróż, którą przygotują dla swoich słuchaczy.