Rozmowa kontrolowana
"Świat aktorski jest tak skonstruowany, że w pewnym momencie stykamy się z wieloma artystami na planie filmowym, w studio telewizyjnym, na deskach teatru" - mówi Mirosław Siedler, dyrektor Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu3. pytania do Mirosława Siedlera, dyrektora Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu:
To już Pana czwarta Elbląska Wiosna Teatralna. W tym czasie przyjeżdżało do Elbląga wiele zespołów artystycznych. Czy w trakcie tych czterech edycji doszło do jakiego szczególne zabawnego wydarzenia?
Elbląska Wiosna Teatralna to bardzo trudne logistycznie przedsięwzięcie, które z roku na rok się rozrasta. Przyjeżdżają teatry z różnych części Polski oraz spoza jej granic. Nie przypominam sobie nic szczególnie zabawnego. To jest czas przede wszystkim pracy, ale pracy z uśmiechem na twarzy.
Gościł Pan na "Wiośnie" wielu ze swoich kolegów i koleżanek ze szkoły teatralnej, planu filmowego, teatru... Zdradzi nam Pan kogo?
Ostatnio była Marta Klubowicz ("Dziewczyny z kalendarza"), Andrzej Nejman i Ewa Wencel ("Przyjazne dusze") i Izabella Olejnik które pracowała w ówczesnym elbląskim Teatrze Dramatycznym, będzie Czarek Pazura, Piotrek Bałtroczyk. Świat aktorski jest tak skonstruowany, że w pewnym momencie stykamy się z wieloma artystami na planie filmowym, w studio telewizyjnym, na deskach teatru. Ostatnio Grzegorz Wons zapytał mnie: "Skąd się znamy?". Na co ja odpowiedziałem: Panie Grzegorzu najprawdopodobniej z telewizji. Ja oglądałem Pana, a Pan oglądał mnie.
To Pana czwarta wiosna teatralna, ale w Elbląga ta impreza ma długoletnie tradycje. Sięgnijmy do historii - do pierwszej Wiosny. Mógłby Pan zacytować raz jeszcze fragmenty korespondencji Stanisława Tyma i kontrolera Izby Skarbowej z jednej z pierwszych Elbląskich Wiosen Teatralnych?
Protokół z 5 września 1985 roku. Pytanie Izby Skarbowej związane z transportem aktorów podczas obchodów Elbląskiej Wiosny Teatralnej: "Dlaczego w tym okresie nie korzystano z samochodów służbowych, a wynajmowano taksówki osobowe? Dodam, że samochody służbowe, będące do dyspozycji teatru to: Nysa i Tarpan. Stanisław Tym odpowiada: "Nie będę kolegów Majdy, Świderskiego, Zapasiewicza, Dałkowskiej i innych znakomitych artystów woził Tarpanem".
Jarosław Grabarczyk
Dziennik Elbląski
20 kwietnia 2011