6 spektakli w jeden weekend

Maraton Modrzejewskiej - Legnica 2018

Od 8 do 10 czerwca Teatr Modrzejewskiej pokaże longiem, w kilkugodzinnych odstępach, sześć znakomitych przedstawień z ostatnich lat: "Krzywicką/Krew", "Maraton/ Tren", "Biesy", "Wierną watahę", "Hamleta. Księcia Danii" oraz "Iliadę. Wojnę". W kasie już czekają karnety w atrakcyjnych cenach. Bilety na spektakle będzie też można sobie wybiegać 26 maja w Teatrlonie, wyjątkowym czterokilometrowym biegu po alejkach parku Miejskiego.

- Sześć przedstawień w dwa i pół dnia jest absolutnym szaleństwem – przyznaje Jacek Głomb, dyrektor legnickiej sceny. – Żaden teatr na świecie by tego nie zrobił. Tylko Teatr Modrzejewskiej.

W jakimś sensie poligonem był wyjazd sprzed 2 lat do Trójmiasta, gdzie w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim w ciągu 4 dni artyści z Legnicy wystawili 4 różne sztuki. Tamten pokaz – jak mówi Głomb – sił i środków zaimponował gdańszczanom. Teraz wyzwanie jest jeszcze większe. Po co?

Nie po to, żeby dowodzić nadzwyczajnej sprawności zespołu aktorskiego i całej ekipy technicznej. – Chcemy dać naszym widzom możliwość obejrzenia kilku ważnych przedstawień w jednym ciągu. Chcemy też, by te spektakle zobaczyli krytycy i dyrektorzy innych teatrów, którzy niekoniecznie znaleźliby czas na przyjechanie do Legnicy na jeden spektakl.

Zachętą są atrakcyjne ceny karnetów (na 2 tytuły – 50 zł, na 3 tytuły – 60 zł, na 4 tytuły – 70 zł, na 5 tytułów – 80 zł, na 6 tytułów – 90 zł).

W sobotę 26 maja – na dwa tygodnie przed wielką teatralną ucztą – legnicki teatr zaprasza zarówno swoich widzów, jak i amatorów ruchu na świeżym powietrzu do wspólnego biegania po parku Miejskim. Maraton Modrzejewskiej promować będzie Teatrlon – trochę maraton, trochę triatlhon, a konkretnie bieg na dystansie 4,2-kilometra pełen teatralnych niespodzianek. Każdy, kto dobiegnie do mety, może liczyć na atrakcyjne teatralne upominki. Wśród nich będą bilety na przedstawienia Teatru Modrzejewskiej.

Maraton Modrzejewskiej

26 maja (sobota), godz. 15, Teatrlon: biegnij z Modrzejewską! (park Miejski)

8 czerwca (piątek), godz. 19, "Krzywicka/ Krew" Julii Holewińskiej w reż. Aliny Moś-Kerger (Scena Gadzickiego)
"Sześć babskich historii splecionych w polifoniczny akord, perfekcyjnie wykonany przez legnickie aktorki, nie pierwszy raz sprawdzające się w podobnych tragikomicznych opowieściach. Reżyserka Alina Moś-Kerger ubrała je w intymność, nieozdobne halki, bose nogi, majtki czerwone po stracie niewinności. Zuniformizowała zgrzebnym strojem, czyniąc je jednocześnie bliskie widzom. Bez łatwizny i tanich łez." (Jacek Sieradzki, Zwierciadło)

9 czerwca (sobota), godz. 12, "Maraton/Tren" autorski monodram Pawła Palcata (Scena na Strychu)
"Ten spektakl (niedobre słowo) to od pierwszych chwili popis sprawności Pawła Palcata, który precyzyjnie kontroluje wszystko, co się dzieje na scenie i na widowni, pilnuje tempa, dozuje adrenalinę, neutralizuje powagę czarnym humorem i trafnymi obserwacjami socjologicznymi. Z marszu łapie świetny kontakt publicznością, wciąga ją w pogawędkę, podśpiewuje przebój Bee Gees , trochę improwizuje – i nagle bomba idzie w górę, nastrój się zmienia, dwa magnetofony jak syreny alarmowe zaczynają się wzajemnie przekrzykiwać: „Paweł, mama umarła", „Nie, nie, nie, nie, nie" – zaczyna się bieg. Kompozycja tego monodramu opiera się na pomyśle, by doświadczenie człowieka, próbującego uporać się ze stratą najbliższej osoby zestawić z wysiłkiem maratończyka." (Piotr Kanikowski, 24legnica.pl)

9 czerwca (sobota), godz. 15,"Biesy" wg Fiodora Dostojewskiego w reżyserii Jacka Głomba (Scena Gadzickiego)
"W tym pierwszym Dostojewskim na legnickiej scenie, cały aktorski zespół pracował jak sprężyna w najlepszym szwajcarskim zegarku. Dyrektor i reżyser czuł się zobowiązany, by pokazać całą drużynę, bo potęgą tego teatru jest zespół. Ze sceny, którą Małgosia Bulanda przerobiła na nieco ucywilizowany śmietnik, usłyszą Państwo w moim przekonaniu językowo najbardziej współczesne "Biesy" w znakomitym przekładzie (2010) Adama Pomorskiego." (Krzysztof Kucharski, Polska Gazeta Wrocławska)

9 czerwca (sobota), godz. 20,"Wierna wataha" Pawła Wolaka i Katarzyny Dworak (PiK) w reżyserii autorów (Scena na Nowym Świecie)
"Spektakl został nasycony podniosłą symboliką. Znakomite, majestatyczne, wzbudzające niepokój animacje Justyny Sokołowskiej nawiązują do sakralnego malarstwa, motywów biblijnych i mitologicznych. Gesty wykonywane przez aktorów – choć trudno je przypisać do konkretnej religii – mają ewidentnie rytualny charakter. Wymyślona przez Jacka Hałasa oprawa dźwiękowa współgra z mocno zrytmizowanym tekstem sztuki, "stukotliwym" od krótkich fraz i powtórzeń. Transowy polifoniczny śpiew – jak z cerkiewnych nabożeństw albo indiańskich ceremonii – przechodzi płynnie w zwierzęce skowyty, pohukiwania, dyszenie, postukiwania, zręcznie zapętlone przez obsługującego konsoletę Alberta Pyśka. Szamaństwo. Akustyczno-wizualna psychodelia. A im bliżej finału, tym mroczniej, aż po oniryczne sceny, w których ludzie przemieniają się w zwierzęta, zwierzęta w ludzi, a woda miesza się z krwią" (Piotr Kanikowski, 24legnica.pl)

10 czerwca (niedziela), godz. 12 "Teatr 2018 – misja czy wizja?" (Caffe Modjeska)
Dyskusja panelowa z udziałem reżyserów Agaty Dudy-Gracz i Pawła Łysaka.Panel poprowadzi prof. Dariusz Kosiński.

10 czerwca (niedziela), godz. 15. "Hamlet. Książę Danii" wg Williama Szekspira w reżyserii Krzysztofa Kopki i Jacka Głomba (Scena na Nowym Świecie)
Powrót po niemal 20 latach – z nową obsadą – do inscenizacji, która stanowiła bardzo ważny etap w rozwoju legnickiej sceny. Była to pierwsza próba wykorzystania przestrzeni Sceny na Nowym Świecie – byłego domu kultury, restauracji, teatru, miejsca, w którym została zaklęta historia, a które swą dramatyczną, zrujnowaną postacią unaoczniło widzom duchową nędzę gnijącego królestwa Danii. Dynamika, emocje, ogień, walka na miecze i isklry rozpryskujące sie wokoło, pełna ekspresji muzyka Kormoranów. Jeden z najbardziej intrygujących tytułów w repertuarze i jedno z największych dzieł w historii dramatu. Legnicki Hamlet, pokazywany w wielu miastach Polski, a także w czeskiej Pradze, został w swoim czasie uznany za "teatralną perłę", jeden z najciekawszych spektakli szekspirowskich Dolnego Śląska i Polski. W nowej obsadzie zyska nowe oblicze i energię, pozostając tą samą inscenizacją – spektaklem "twardym", "dotkliwym i niewygodnym", wyrazistym i pełnym emocji, siłą bezlitosnej metafory opisującym współczesność. Na nowo ożyje jedyna w swoim rodzaju przestrzeń Sceny na Nowym Świecie, stając się tym razem zrujnowanym Elsynorem, światem po wielkiej katastrofie, który jest "kością wyłamaną w stawie" i gdzie w brutalny sposób trzeba przejąć władzę, by przywrócić normy.

10 czerwca (niedziela), godz. 19. "Iliada. Wojna" wg Alessandro Baricco w reżyserii Łukasza Kosa (Scena Gadzickiego)
"Gorzki to deser i trudny do przełknięcia. Ale warto go spróbować. Jakość przedstawienia to zasługa przemyślanej inscenizacji, w której prostota rekwizytów – sok z malin, glina, farby, świece dymne – pozwala osiągnąć zdumiewające efekty. I przede wszystkim zespołu Modrzejewskiej – tutaj wszyscy grają jak w natchnieniu." (Magda Piekarska, Gazeta Wyborcza)

Piotr Kanikowski
www.24legnica.pl
6 czerwca 2018

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia