A życie przepływa obok

"Tak jakby" - reż. Predrag Štrbac - 5. Spotkania Teatrów Miast Partnerskich

W ramach V Spotkań Teatrów Miast Partnerskich na deskach Teatru Nowego w Łodzi zaprezentował się Serbski Teatr Narodowy z Nowego Sadu. Trzeba się nico wysilić, by ze spektaklu "Tak jakby" wydobyć przekaz, jest on bowiem ukryty pod powierzchnią nieco absurdalnej fabuły oraz ciekawych rozwiązań inscenizacyjnych. Przedstawienie zapada w pamięć także dzięki niecodziennej scenografii, która zamyka bohaterów w klatce z drewnianych sztachet

Pozornie na scenie oglądamy prostą historię o dwojgu ludzi, którzy wybierają się na to samo seminarium naukowe - Ona zamierza wygłosić odczyt o wpływie dżinsów na transformacje ustrojowe w byłych krajach socjalistycznych, On natomiast zajmuje się hodowlą jedwabników. Poznają się na peronie - siedząc na swoich walizkach toczą  dyskusje na temat referowanych zagadnień, jednak napięcie, jakie wytwarza się między bohaterami każde nam podejrzewać, że na wymianie poglądów ta znajomość się nie zakończy. Kiedy docierają na miejsce podczas imprezy integracyjnej dziewczyna nadużywa alkoholu, w wyniku czego relacja nowopoznanej pary nabiera rozpędu. Oboje wyrwali się ze specyficznych domów, oboje chcieliby wykorzystać czas wyjazdu na odpoczynek, jednak nie do końca im się to udaje. Dopiero z perspektywy czasu okazuje się, że kiedy przebywali w swoim towarzystwie nie potrafili okazać sobie uczuć - gdy wrócili do domów uświadomili sobie, że funkcjonowanie w pojedynkę nie wychodzi im najlepiej. On wrócił do nadopiekuńczej matki, która chodzi za nim niemalże krok w krok, Ona natomiast mieszka z ojcem, który zazwyczaj nie zwraca na nią uwagi. Zagłuszanie samotności oraz desperackie poszukiwanie miłości są motorem działań bohaterów, którzy nie do końca zdają sobie sprawę z tego, co nimi kieruje. Gubią się w swojej codzienności, popełniają kolejne głupstwa, podczas gdy wystarczyłoby, żeby ktoś powiedział do nich: „Kocham”.

Przestrzeń, w której rozgrywa się spektakl, jest specyficzna, jej granice wyznaczają bowiem ściany drewnianej, zbudowanej ze sztachet klatki o kształcie prostopadłościanu leżącego na najdłuższym boku. Sufit znajduje się bardzo nisko, bohaterowie niemalże dotykają go czubkami głów. Takie uwięzienie doskonale oddaje stan, w jakim znajdują się postaci. Dom dziewczyny widzimy z lewej strony konstrukcji, natomiast codzienność chłopaka obserwujemy patrząc na prawo. Te miejsca zasygnalizowane zostały jedynie za pomocą kilku rekwizytów, mieszkania bohaterów musimy sobie po prostu wyobrazić. Mimo, że przestrzeni formalnie nie przedziela żadna granica mamy świadomość, że obie rodziny dzielą setki kilometrów. Przedstawienie zaczyna się od sceny, która w obrazowy, symboliczny sposób przedstawia trzy etapy życia człowieka - od niesfornego malucha, przez nastolatka, do młodego człowieka wkraczającego w świat dorosłych. Kiedy bohaterowie dojrzeją, ich pasje sprawią, że znajdą się daleko od domu, w miejscu, gdzie będą zmuszeni do skonfrontowania się z emocjami, o których istnieniu na co dzień nie chcieli nawet myśleć, które wypierali. Rozpoczną grę, której stawką jest własne szczęście - pozornie staną się przeciwnikami, zrobią wszystko by wzbudzić zazdrość, zainteresować sobą, jednak prawda o ich intencjach ujrzy światło dzienne dopiero w obliczu rozstania. Poczucie braku, które będzie towarzyszyło im podczas powrotu do domu, nie opuści ich przez całe życie.

Aktorzy Serbskiego Teatru Narodowego zaprezentowali wszechstronność wypracowanego warsztatu aktorskiego - w sekundę potrafili przedzierzgnąć się z jednej postaci w drugą. Rodzice zamieniali się w organizatorów konferencji, by chwilę potem stać się kochankami pary głównych bohaterów. Udało im się przy tym zachować niesłychaną czytelność przekazu, dzięki której nie było potrzebne tłumaczenie tekstu. Czworo aktorów zbudowało świat, w którym bohaterowie żyją „tak jakby” - strach przed konfrontacją z otoczeniem, ucieczka we własną rzeczywistość sprawiają, że omija ich to, co stanowi sedno egzystencji człowieka. Nie zauważają, że życie przepływa gdzieś obok.

„Tak jakby” Branko Dimitrijević, Serbski Teatr Narodowy z Nowego Sadu
reżyseria i adaptacja: PREDRAG ŠTRBAC
scenografia: VESNA ŠTRBAC
kostiumy: MARINA SREMAC
muzyka: MILAN KOVAČEVIĆ, DUŠAN JOVANOVIĆ
choreografia: Olivera Kovačević-Crnjanski
inspicjent i sufler: Mirjana Radovanov
produkcja: Elizabeta Fabri
światło: Mirko Čeman
dźwięk: Dušan Jovanović
występują:
TIJANA MAKSIMOVIĆ
MARIJA MEDENICA
NEBOJŠA SAVIĆ
MILAN KOVAČEVIĆ
premiera: 9 czerwca 2009 r.

Olga Ptak
Dziennik Teatralny Łódź
27 października 2010

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...