Alabama Monroe

"W kręgu miłości" – reż. Felix van Groeningen – BEL, HOL – vod.mdag.pl

Ile miłości i ile cierpienia równocześnie można zmieścić w życiu? Ile dobra możemy otrzymać? I czy przypadkiem nie okupimy go bólem? A ile tego bólu jesteśmy w stanie udźwignąć? Film przekazujący ponadczasowe wartości, ukazujący realne dopadające ludzi sytuacje, wzloty i upadki, gorące uczucia przeradzające się w obcość. Historia, która zmusza do miliona głębokich refleksji, zamknięta w jednym kręgu miłości.

,,W kręgu miłości" to belgijsko-holenderski dramat muzyczny w reżyserii Felixa Van Groeningena. Jest to filmowa adaptacja sztuki teatralnej Johana Haldenbergha i Mieka Dobbelsa pt.: ,,The Broken Circle Breakdown Featuring the Cover-Ups of Alabama". W role główne wcielili się: Veerle Baetens jako Elise Vandevelde, Johan Heldenbergh jako Dieter Bontinck, Nell Cattrysse jako Maybelle. Film uhonorowany wieloma nagrodami m.in.: Cezar dla najlepszego filmu zagranicznego, Nagroda LUX Parlamentu Europejskiego, film otwarcia na Festiwalu Sztuki Filmowej Dwa Brzegi, nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny w 2013 roku. I choć daleko mu od światowej premiery, która odbyła się w 2012 roku, jego znaczenie nie przedawnia się.

Elise i Dieter to przykład miłości od pierwszego wejrzenia. Ludze, którzy w odmienności, niezależności i chęci życia po swojemu rozumieją się bez zbędnych słów. Elise jest tatuatorką, Dieter liderem kapeli muzycznej. Żyją spokojnie, nie potrzeba im bogactw, nieskazitelnej urody. Mają siebie, swoją miłość i ukochaną muzykę bluegrass. W żarliwym uczuciu ich losy splatają się, a na świat przychodzi ich córka Maybelle. Tak przez kilka lat ich związek umacnia się, uczucie nie słabnie, szczęście dopisuje, muzyka ciągle gra. Pełnym radości rodzicom wreszcie przychodzi zmierzyć się z dramatyczną diagnozą. Maybelle rozpoczyna niewyrównaną w siłach walkę z rakiem, a życie i miłość Elise i Dietera zaczyna przelatywać im przez palce. Choroba dziecka okazała się próbą, z której para nie wyszła obronną ręką, a śmierć Maybelle przyniosła tragiczne skutki.

Przekaz jaki niesie ekranizacja to coś co trudno jest ubrać w słowa. Twórcy rozebrali przed nami te podstawowe uczucia, którymi są miłość i cierpienie, rozłożyli je na drobne kawałki, a my każdy z tych kawałków możemy wziąć w palce, obejrzeć, utożsamić się z nim i zinterpretować. Ładunek emocjonalny jaki zawiera w sobie film ma ogromną siłę rażenia, potrafi poruszyć tak dogłębnie, że łzom nie ma końca. Film najpierw buja nas w rytm bluegrass, pozawala zatopić się w miłości i cieple, żeby zaraz uderzyć obuchem. Widzimy nagość i bezradność człowieka wobec tych rządzących scenariuszem uczuć – zarówno dobrych jak i złych. Naturalność filmu zawdzięczać możemy scenografii, która ukazuje warunki życia dalekie od idealnych, a także aparycji bohaterów, którzy nie odstają niczym od przeciętnych ludzi. Artyści w swoich rolach idealnie się sprawdzili, należy ich tutaj szczególnie docenić, ponieważ spisali się nie tylko aktorstwem, a także wokalami. Cała ścieżka dźwiękowa, za którą odpowiada Bjorn Eriksson, uzupełnia fabułę, a może nawet nadaje jej główny rytm, który gra na naszych emocjach.

W mojej opinii ,,W kręgu miłości" to jeden z najlepszych filmów jakie w życiu widziałam. Wywołał we mnie tyle emocji, że przez najbliższy czas będzie zmuszał mnie do coraz to głębszych analiz. Uważam, że trafiłam na ten film w dobrym czasie, teraz kiedy nikomu nie jest łatwo, a o chorobie i śmierci niestety musimy słuchać na co dzień. Może i nie dodał otuchy i dla wielu mógłby być dołujący. Pozwala jednak na zderzenie się z rzeczywistością, na wyjście z mydlanej bańki, na zauważenie, że ubrane na nos różowe okulary nie zatrzymają zła, ewentualnie okularnikowi owe zło pokolorują, przypomina o tym, że los niespodziewanie szybko może się odwrócić, że dobro i zło się równoważą. Ale co najważniejsze ,,W kręgu miłości" jest dowodem na to, że kocha się na zawsze.

Naprawdę gorąco polecam, oglądajcie, tańczcie, płaczcie i baczcie na szczegóły!

Monika Weronika Golec
Dziennik Teatralny Katowice
25 stycznia 2022
Wątki
FILM

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...