Apokalipsa z przymrużeniem oka

"2012, czyli polska śpiewogra horrorystyczna..." - Teatr ZL

Wróżbici wszelkiej maści i kalendarz Majów obwieszcza, że roku pańskiego 2012 nadejść ma koniec świata. Czy nadejdzie - tego nie wie nikt. Pewne jest natomiast, że nadchodzi czas na premierę najnowszego spektaklu Teatru ZL. Już 12 i 13 czerwca tarnogórskiej publiczności zaprezentowane zostanie przedstawienie "2012, czyli polska śpiewogra horrorystyczna. Komediodramat w 13 scenach". Szykuje się musicalowa apokalipsa z przymrużeniem oka, której bohaterami zostaną znane postaci medialne

- Spektakl powstał z potrzeby zdystansowania się od rzeczywistości, którą media tak skutecznie manipulują. Jest on swego rodzaju reakcją obronną na historię dziejącą się tuż obok, którą nie tak dawno śledziła cała Polska – wyjaśnia Ewa Wyskoczyl, założycielka Teatru ZL, reżyserka przedstawienia i autorka scenariusza. – Oto dramat rodzinny zamienił się na oczach Polaków w groteskową telenowelę. Media jak się okazało zastosowały różnorakie zabiegi, byleby tylko przedłużyć cykl życia ich ponurego i przerażającego produktu. Tabloidy, telewizja i portale internetowe tak skonstruowały tę opowieść, że kategoria prawdy już nie istnieje, ma się nijak do rzeczywistości. Dlatego też postanowiliśmy przedstawić ten temat w krzywym zwierciadle – dodaje Ewa Wyskoczyl.

Inspiracją do napisania scenariusza spektaklu stanowił tekst dramatyczny „Masztalerz” Marty Grzechowiak. Reżyserka sięgnęła też m.in. po teksty Leszka Kołakowskiego, Owidiusza oraz „Don Kichota” Cervantesa i wszystko to oprawiła w... musicalową formę. Ze sceny popłyną więc także znane songi od Yoko Ono począwszy, na Kabarecie Starszych Panów kończąc.

- Być może taka forma dla niektórych osób wyda się szokująca, jednak my postanowiliśmy w ten sposób pokazać absurdy zaistniałej sytuacji. Co więcej, chcemy uświadomić wszystkim tym, których wraz z nadejściem 2012 roku opanowała apokaliptyczna wizja świata, że tak naprawdę koniec porządku moralnego już nastał – ludzie dziś sami serwują sobie apokalipsę. Dlatego tak aktualna wydaje się myśl profesor Marii Janion, która powiedziała, że Polacy dotknięci są „romantyczną rebelią śmierci: oto wciąż wokół nas snują się fantazmaty, zwłaszcza różnorakich żywych trupów, a naszą wyobraźnię nadal nawiedzają romantyczne widma” – argumentuje Ewa Wyskoczyl.

Zapowiada się przewrotne, dowcipne i inteligentne przedstawienie...

Łukasz Karkoszka
Dziennik Teatralny Katowice
11 czerwca 2012
Teatry
Teatr ZL

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...