Archeologia teatralna
narodziła się nowa gałąź naukiWłaśnie narodziła się nowa gałąź nauki. A jest nią: Archeologia teatralna. Dziedzina, jak na razie dosyć "undergroundowa", ma przed sobą ogromne perspektywy. Byliście kiedyś w piwnicy? Na pewno wielokrotnie. To takie miejsce, gdzie można przechować sanki, przetwory lub ciało sąsiada, który się powiesił. Ale są też piwnice teatralne, zwane dla przyzwoitości: archiwami.
To właśnie tam rodzi się archeologia teatralna. Tam mieszkają kostiumy, kukły no i szczury - teatrologii. Prapoczątków nowej dyscypliny należy szukać w podziemiach Teatrów. A także w Centrum Scenografii w Katowicach, gdzie roi się od "materiału" badawczego. Czy czujecie ten artystyczny kurz? Powiem wam, że. zapiera dech w piersiach. W takich miejscach pełno jest paczek i pudełek. Okazuje się, że magazyn św. Mikołaja ma bardzo liczne filie. A`propos: to nieprawda, że On był biskupem. Najwyższa pora zdementować tę niesprawiedliwą pogłoskę. Św. Mikołaj był Teatrologiem! I liczę na to, że w tym roku zamiast rózgi, znajdę wreszcie pod choinką jakąś kukłę Kantora, albo Mądzika. W Teatrze Śląskim w Katowicach jest takie jedno intrygujące pomieszczenie. A mam na myśli "zbrojownię". Wchodzi się tam przez Belmer Cafe ukrytymi drzwiami zaraz koło toalet. Później w lewo tuż obok "instalacji" z rur. Jest tam dużo szabli, mieczy i innej broni. Są także chełmy i fragmenty zbroi. Część tych rzeczy pochodzi jeszcze ze Lwowa i nigdy nie była wykorzystana w spektaklach. Wszystko trzymane jest z sentymentu. Po prostu inny świat. Można powiedzieć, że wygląda trochę jak szatnia dla rycerzy. Tylko jedno się nie zgadza. Nie czuć potu. Jest też inne pomieszczenie w tym samym budynku, tym razem z kostiumami. Ale po co używać wielkich słów. To po prostu mega-lumpeks dla aktorów. I nie ukrywam, że chciałabym mieć taką szafę w domu. Suknie balowe, stroje z Wesela, a najwięcej Upiorów Mickiewiczowo-Ibsenowskich. Jak widać archeologia teatralna ma przed sobą szerokie pola (i piwnice) badawcze. Chcę powiedzieć, że nie trzeba rozgrzebywać piramid, żeby znaleźć coś ciekawego. To my każdego dnia dokonujemy odkryć na małą skalę i na tym właśnie polega ich i nasza wielkość. A poza tym papirusy i złote bożki już dawno się "przeżyły".
