Audycję czas zacząć

spotkanie z Marią Czubaszek, Jackiem Fedorowiczem i Piotrem Bukartykiem

Jak to czasami do szczęścia nie wiele potrzeba! Kolejny dzień III Katowickiego Karnawału Komedii za nami. Tym razem na scenie Teatru Korez gościli autorzy radiowych słuchowisk teatralnych: Maria Czubaszek, Jacek Fedorowicz i Piotr Bukartyk. Imprezę w brawurowym stylu prowadził Artur Andrus - redaktor radiowej Trójki.

Publiczność tego wieczoru z wielką niecierpliwością czekała na pojawienie się gwiazd…i doczekała się! Pierwszy wystąpił Piotr Bukartyk z serią wesołych piosenek (i zawsze jedną smutną w zanadrzu). Co mogę powiedzieć? Przede wszystkim świetny kontakt z publicznością, a i zabawa przednia (nie tylko dla słuchaczy). Kiedy pole było już przygotowane, a publiczność rozgrzana, na scenę wkroczyła Maria Czubaszek - jak przedstawił ją Artur Andrus, ekspert w każdej dziedzinie i marzenie każdego dziennikarza. Autorka m.in. „Serwus, jestem nerwus” nie czekając na pytania prowadzącego od razu „wypaliła z grubej rury”, poruszając „poważny” temat polskiej polityki i głowy państwa. Jednym słowem, już na samym początku kupiła sobie publiczność! Występ Marii Czubaszek to mozaika historyjek, opowiastek i plotek na temat „wielkich tego świata”, czyli znanych polskich osobowości. Na plan pierwszy wysunęli się tu szczególnie Katarzyna Cichopek, Nelly Rokita, Adam Małysz oraz Lech Kaczyński. Występ został przyjęty z wielkim entuzjazmem, o czym świadczyć mogą długo niecichnące brawa. Po występie Marii Czubaszek na scenie ponownie zagościł Piotr Bukartyk ze swoim niezawodnym repertuarem. Atmosfera zarówno na widowni, jak i na scenie robiła się coraz luźniejsza, aż w końcu na estradę wkroczył Jacek Fedorowicz. Jego występ składał się z 3 części: pierwsza to felieton poświęcony niezwykłości banków-kredytodawców, druga to również felieton, jednakże poświęcony niebezpiecznym narzędziom przewożonym samolotami (czytaj krople do oczu, wykałaczki), trzecia część natomiast to najważniejsze fakty ze świata (tradycja „60 minut na godzinę” została więc podtrzymana). Na zakończenie wieczoru jeszcze kilka piosenek z nowej płyty Piotra Bukartyka i nie wiedzieć kiedy, spotkanie dobiegło końca.  

Wieczór spędzony z wielkimi autorami radiowych słuchowisk upłynął pod hasłem faktów autentycznych. Artur Andrus nie tylko na plan pierwszy wysunął bowiem tematykę „Zus-u”, kolei i swej wesołej twórczości, ale również przytaczał tzw. autentyczne „listy do redakcji” i masę anegdot z życia codziennego. Jego goście świetnie wpisali się w tematykę spotkania: Maria Czubaszek przytaczając zabawne plotki o znanych Polakach, Jacek Fedorowicz podając najważniejsze fakty ze świata, natomiast Piotr Bukartyk wybierając piosenki powiązane na przykład z osobą Donalda Tuska (a dokładniej z jego „małą zbrodnią” z przed lat, czytaj palenie marihuany), czy z wycieczką samolotem państwa Rokitów.

Wieczór upłynął szybko, publiczność i zaproszeni goście bawili się przednio, natomiast prowadzący świetnie trzymał nad wszystkim pieczę. Pozostaje mi tylko życzyć organizatorom samych tak udanych wieczorów.

Joanna Garbarczyk
Dziennik Teatralny Katowice
29 stycznia 2010

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...