Barwna komedia omyłek

"Turek we Włoszech" - reż. Włodzimierz Nurkowski - Opera Krakowska w Krakowie

Inscenizacja jest dość prosta, dużą rolę odgrywają w niej zespoły (chór i balet, a także cyrkowi żonglerzy), rzecz bowiem dzieje się podczas karnawału weneckiego.

Krótko: Zaida (Monika Korybalska), udająca Cygankę wróżącą w cyrku, tęskni za ukochanym Selimem (Łukasz Goliński).Tymczasem on właśnie przyjeżdża się zabawić; ledwie wysiada na ląd, spotyka płochą Fiorillę (Katarzyna Oleś-Blacha), młodą żonę starego pantoflarza Geronia (Grzegorz Szostak). Za Fiorillą podąża Narciso (Andrzej Lampert), jej porzucony kochanek. A wszystkiemu przypatruje się Poeta (Mariusz Godlewski), który szuka inspiracji do nowej sztuki. To zawiązanie akcji, potem są przebieranki i komedia omyłek, momentami iście slapstickowa. Wszystko w feerii barw i z dowcipną choreografią, a soliści całkowicie sprostali zarówno wysokim wymaganiom wokalnym (zwłaszcza Katarzyna Oleś-Blacha), jak i aktorskim, przy pełnym użyciu vis comica. Dużo dobrej, bezpretensjonalnej zabawy.

Monika Korybalska (Zaida) i Łukasz Goliński (Selim)

Cały urok dzieł opery buffa, której mistrzem był Rossini, polega z jednej strony na dość skomplikowanej akcji o szybkim tempie, zawierającej liczne gagi, z drugiej - na wirtuozowskiej wokalistyce. Oba warunki zostały spełnione na najnowszej premierze krakowskiej.

Dorota Szwarcman
Polityka
17 marca 2016

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia