Benefis na otwarcie sezonu

"Dancing w kwaterze Hitlera" - reż. A. Hrydzewicz - Teatr im. Norwida w Jeleniej Górze

Nowy, 68. sezon artystyczny, Teatr im. Norwida przywita - 1 września (w niedzielę), godz. 19.00 na Scenie Studyjnej monodramem "Dancing w kwaterze Hitlera" z okazji 20-lecia pracy artystycznej Roberta Dudzika.

Spektakl z tłumaczeniem na język migowy będzie można obejrzeć tydzień potem (8 września, w niedzielę, godz. 19.00).

Artystyczny dorobek Roberta Dudzika okazuje się prawdziwie imponujący. "Dancing w kwaterze Hitlera" wg prozy Andrzeja Brychta jest 60. spektaklem (no, oczywiście nie wliczając wieczoru piosenek Wojciecha Młynarskiego "Bynajmniej ..." i powarsztatowego pokazu "Pociągów pod specjalnym nadzorem"), w którym zagrał. W tym roku mija równo dwadzieścia lat od jego scenicznego debiutu w roli Hajmona, syna Kreona i Eurydyki, narzeczonego tytułowej antycznej bohaterki, którą bardzo kocha w "Antygonie" Sofoklesa w reżyserii Zbigniewa Wilkońskiego w Teatrze Polskim w Szczecinie. W między czasie zmienił sceniczny adres na Teatr Nowy im. Gustawa Morcinka w Zabrzu, zanim w 1997 roku po raz pierwszy wystąpił na deskach Teatru im. Norwida w musicalu "Dulska" według Gabrieli Zapolskiej w reżyserii samego Adama Hanuszkiewicza.

Rzeczywiście, Robert Dudzik przeobrażał się i wcielał w dziesiątki ról teatralnych w przedstawieniach wielu uznanych reżyserów: od Jana Machulskiego, wspomnianego Adama Hanuszkiewicza, Jana Szurmieja, Tomasza Koniny, Waldemara Krzystka, przez Piotra Łazarkiewicza, Aldonę Figurę, Krzysztofa Rekowskiego, Remigiusza Brzyka, Monikę Strzępkę, aż do Janusza Zaorskiego i Aliny Obidniak. A spośród wszystkich nazwisk, tytułów i twórczych przygód Dudzika z wolna wyłaniają się prawdziwe twarze, których siła polega bardziej na niejednoznaczności niż na pewnikach.

Na Dużej Scenie - 6 i 7 września o godz. 19.00 zobaczyć będzie można po raz ostatni "Przez długi czas kładłem się spać wcześnie...", autorski spektakl w reżyserii i na podstawie scenariusza Agaty Puszcz i Wojciecha Pitali. Wystąpią: Elżbieta Kosecka, Iwona Lach, Anna Ludwicka-Mania, Agata Moczulska, Piotr Konieczyński (znakomity aktor wierny od początku swego scenicznego debiutu Teatrowi im. Norwida, spędził tu ćwierć wieku, a jednak jego 25-lecie pracy artystycznej przeszło jakoś bez echa) i Robert Mania.

Z kolei 12, 13, 14 i 15 września o godz. 19.00 na Dużą Scenę powróci kipiący emocjami "Zakała" Francisa Vebera w reż. Stefana Szaciłowskiego. Atutem tej realizacji jest trafny wybór odtwórców głównych ról. Piotr Konieczyński wydobył z postaci Pignona pociesznego człowieka z gatunku tych, co to wyrzucają ich drzwiami, a oni i tak wracają oknem, choć czasem nagle budzi się w nich poczucie godności. Dobrym kontrapunktem dla wybuchającego energią Pignona jest postawny, buczący niskim głosem Jarosław Góral w roli killera. Doskonale nakręcają atmosferę odtwórcy określonych postaci: Magdalena Kępińska, Robert Dudzik, Jacek Grondowy i Jacek Paruszyński (w ubiegłym roku obchodził jubileusz 30-lecia pracy artystycznej).

20, 21 i 22 września o godz. 19.00 na Scenie Studyjnej będzie grany duodram "Blackbird" Davida Harrowera w reż. Grzegorza Brala, inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Grają: Katarzyna Janekowicz i Tadeusz Wnuk.

Kasa biletowa czynna od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 - 16.00 oraz na godzinę przed spektaklem, tel. 75 64 28 131. Zamówienia na bilety indywidualne i zbiorowe przyjmuje Dział Marketingu Teatru, al. Wojska Polskiego 38, tel. 75 64 28 130, 75 64 28 131.

Elster
www.jelonka.com
27 sierpnia 2013
Portrety
Robert Dudzik

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia