Bez tabu

17. Międzynarodowy Festiwal Teatrów A PART

Trzy spektakle słoweńskiej grupy Via Negativa zaprezentowane w ramach Festiwalu A PART w Teatrze Korez, w pełni pokazały bezkompromisowość i siłę nowoczesnej sztuki performatywnej

Bez półśrodków, bez tabu, na scenie poruszono tematy śmierci, przemijania, destrukcji, a także sposobu i sensu twórczości artystycznej. Motyw widowiska jako spowiedzi został doprowadzony do granic akceptowalności, ponieważ aktorzy obnażyli się przed publicznością całkowicie. Na pastwę cudzych oczu wystawili swe ciała i umysły, fizjologię i najskrytsze fantazje, przy każdej z odsłon budując dzieło wstrząsające i kontrowersyjne. 

Każdego z wchodzących na salę wita uściskiem dłoni i serdecznym „hello” uśmiechnięta, młoda kobieta. Ubrana w dżinsy i młodzieżowy T-shirt Katarina Stegnar rozpoczyna swój występ. Z widowni zaprasza na scenę dziewczynę, wraz z którą wprowadza nas w hipotetyczną scenę śmierci i pogrzebu. Po rozmowie, artystka znów pozostaje sama, przebiera się w czarną suknię i rozpoczyna monolog młodej kobiety z diagnozą nieuleczalnej choroby, która wyniszcza jej ciało, nieuchronnie i systematycznie wysysając z niej życie. Wygłaszana tyłem do widowni przemowa zamienia się jednak w ciąg niezrozumiałych z początku działań, prowadzących wreszcie do ukazania symbolicznego triumfu śmierci. Naga kobieta wstrzymująca oddech, stojąca w surowym świetle reflektorów, przywodzi na myśl poskręcane i zdjęte trwogą sylwetki z obrazu Memlinga. Po chwili pełnej ekspresji i dramatyzmu nastaje cisza. Teraz publiczność musi dopełnić obrządku pogrzebu zgodnie ze scenariuszem Katariny. 

Kolejny performance należy do Barbary Kukovec. Tu widz już niemal od razu zostaje postawiony wobec nagiego ciała artystki, które oddaje ona na użytek sztuki i wzroku publiczności. Z ognistą peruką na włosach i w butach na obcasie, Barbara porusza się po scenie, sterując wyimaginowanymi reflektorami. Wreszcie zasiada na ustawionym na środku sceny krześle, z niewielką konsolą w rękach. Przekręcając kolejne pokrętła, dokonuje ona sukcesywnej destrukcji całego znanego nam świata. Na końcu zostajemy tylko my i dzieło, którym staje się jej bezwładne ciało ułożone w plamie ognistoczerwonej farby. Monotonny kobiecy głos sączący się z głośników opowiada nam historię powstałej instalacji, stworzonej przez artystkę La Ribot.

Trzecie z przedstawień, to inscenizowany wywiad prowadzony z jednym z artystów grupy, Kristianem Al Droubi. Odczytywane przez Magdalenę Tukę pytania dotyczą wyzwań jakie performance stawia artyście. Liczne odniesienia do dorobku badaczy pokroju Michaela Foucault czy Maxa Webera i zawiłości naukowego języka stanowią przeciwwagę do odpowiedzi Kristiana – prostych, do cna pragmatycznych, nawet odnoszących się do sfery seksualnych fantazji. Jednakże artysta na słowach nie poprzestaje. Mówiąc o swej działalności, daje nam okazję do zaznajomienia się z nią. Skoro oddał sztuce całego siebie, cały swój umysł i ciało, nam również jako publiczności nie przekaże mniej. Wszystko co robi na scenie zostało już wprzęgnięte w proces tworzenia. Od takiej ofiary nie ma odwrotu.

Występ grupy Via Negatiwa oddziałuje niezwykle silnie. Jest wstrząsający i budzi co najmniej ambiwalentne uczucia. Niosąc ze sobą wiele treści symbolicznych i ważnych, przedstawia je poprzez to, co w człowieku najbardziej pierwotne. Ciało to materiał, który performer zużywa w akcie twórczym. Każdy proces organizmu podczas występu staje się elementem spektaklu, a performer przeistacza się w medium sztuki. Choć sama idea brzmi pięknie, boleśnie odczuć możemy łamanie kolejnych tabu w trakcie widowiska. Nie każdy tego rodzaju sztukę zaakceptuje. Natomiast pozostanie obojętnym na płynące ze sceny wyznania nie jest możliwe. Via Negativa buduje przedstawienia interaktywne, burzące mur między artystami a widownią. Publiczność też zostaje powołana do udziału w akcie kreacji. Pamiętając, że zachłanne bóstwo sztuki również tu będzie żądać swojej ofiary, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jesteśmy skłonni poświęcić siebie w odzewie na wezwanie płynące ze sceny.

VIA NEGATIVA (SŁOWENIA):
DROP DEAD, SPOTLIGHT ON ME, INTERVIEW WITH AN ARTIST

Agnieszka Burek
Dziennik Teatralny Katowice
21 czerwca 2011

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...