BIMA to „scena"

„Długi" wg opowiadania Irit Amiel - reż. Karolina Kowalczyk - Teatr Żydowski i Akademia Teatralna

Teatr Żydowski i Warszawska Akademia Teatralna tworzą nową scenę BIMA. Studenci Wydziału Reżyserii AT realizować będą spektakle dyplomowe z aktorami i zespołem Teatru Żydowskiego w Warszawie na jego małej scenie przy ul. Senatorskiej 35. Pierwsza premiera - „Długi", według opowiadań z tomu „Osmaleni" Irit Amiel - już 11 lutego 2022.

BIMA

BIMA to w języku hebrajskim „scena". W 2022 roku studenci reżyserii zrealizują w ramach Bimy trzy przedstawienia dyplomowe, zyskując szansę pracy w znakomicie zorganizowanej instytucji, a Teatr Żydowski zyskuje tym projektem możliwość zapoznania się z wyobraźnią, talentem, sposobem pracy i kierunkiem poszukiwań debiutujących reżyserów.

Z ramienia Akademii Teatralnej opieki artystycznej nad projektem podjął się Łukasz Chotkowski, ze strony Teatru Żydowskiego Gołda Tencer. Opiekę literacką na BIMĄ sprawuje Remigiusz Grzela.

Premiera „Długi" wg opowiadania Irit Amiel

11 lutego odbędzie się pierwsza premiera na scenie BIMY przy Senatorskiej 35. Reżyserka sięga po opowiadanie z nominowanego do Literackiej Nagrody Nike tomu „Osmaleni".

Irit Amiel, żydowska poetka i pisarka ocalała z Zagłady, umiera 16 lutego 2021 roku. Za życia pisała o tych, którzy jak ona przeżyli. W „Długach" spotykamy ją, by wysłuchać jaką opowieść snuje teraz. Zmarli zwykle przez dłuższy czas robią to, co robili za życia. Przewodnikiem pisarki po krainie jej śmierci zostaje Rafał, bohater opowiadania „Długi", kilkustronicowego szkicu ich znajomości. Rafał to chłopak uratowany z transportu jadącego do obozu koncentracyjnego. To mężczyzna, który nie wie, jak żyć z tą świadomością. W Zaświatach obie zagubione żydowskie dusze, Irit i Rafał, podejmują się wspólnej wędrówki po życiu.

- „Długi" to intymny portret bólu ocalonych. Bez drastycznych obrazów, bez epatowania przemocą. To opowieść o tym, czym jest opowiadanie sobie życia. To próba przyjrzenia się wartościom, na których je budujemy. To także pytanie, co dzieje się z człowiekiem, gdy grunt zaczyna mu się osuwać spod nóg. Po śmierci, ci, których już nie ma, wymyślają jeszcze raz historie swoich żyć. W końcu nie da się już być bardziej martwym. Może wręcz przeciwnie.

Pożyją sobie jeszcze chwilę. - mówią o spektaklu reżyserka Karolina Kowalczyk i dramaturżka Natalia Królak.

Edyta Bach
Materiał Teatru
1 lutego 2022

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...