Boleśnie małe dotacje i apetyt grania
28. Festiwal Szkół TeatralnychWe wtorek, 13 kwietnia, rozpocznie się, organizowana przez Państwową Wyższą Szkołę Filmową Telewizyjną i Teatralną w Łodzi, 28. edycja Festiwalu Szkół Teatralnych.
Wśród tegorocznych prezentacji przedstawień dyplomowych, przygotowanych przez studentów wydziałów aktorskich uczelni teatralnych, nie zabraknie doskonałych tytułów i dużych nazwisk autorów i reżyserów. Wystarczy wymienić: "Zmierzch" I. Babel w reż. Mariusza Grzegorzka, "Gąskę" M. Kolady w reż. Grigorija Lifanova, "Equusa" P. Schaffera w reż. Waldemara Zawodzińskiego, "Opowieści Lasku Wiedeńskiego" Odona von Horvatha w reż. Agnieszki Glińskiej, "Bóg mówi słowo" na podstawie utworów S. Wyspiańskiego w reż. Jana Englerta czy "Gigantów z gór" L. Pirandello przygotowanych pod opieką Jerzego Stuhra.
Na 28. Festiwalu Szkół Teatralnych, obok przedstawień gospodarzy, będą prezentowane spektakle: Akademii Teatralnej z Warszawy, Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. L. Solskiego w Krakowie i jej Wydziału Zamiejscowego we Wrocławiu.
- Nie wiem czy tegoroczny festiwal będzie wyjątkowy, ale składają się na niego spektakle z najwyższej półki - mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej Bronisław Wrocławski, dziekan wydziału aktorskiego PWSFTvIT w Łodzi. - To przedstawienia, które chcą się dogrzebać do istoty człowieka, teatr pokazujący ludzką figurę w różnych aspektach, perspektywach.
Zdaniem Wrocławskiego najważniejsza jest jednak związana z festiwalem tradycja i fakt, że on nadal istnieje.
- Na przestrzeni lat zmieniło się wiele, ale nie to, co jest naistotniejsze, a mianowicie chęć, apetyt i twórcza radość młodych ludzi, którzy chcą do nas przyjechać i przedstawić łódzkiej publiczności swoje osiągnięcia w postaci przedstawień dyplomowych.
Tegoroczny festiwal, jak poinformował dziekan wydziału aktorskiego "filmówki", "rodził się" z wielkim bólem.
- W tym roku ministerstwo kultury boleśnie dotowało nasz festiwal, ale Rada Miasta Łodzi, w odróżnieniu od lat poprzednich, dotowała go solidnie, choć na razie to wirtualne pieniądze - tłumaczył.
W tym roku jury będzie oceniać nie trzy, a cztery przedstawienia każdej ze szkół, czyli w sumie szesnaście spektakli. W jury zasiądą: Violetta Laszczka, przedstawiciel ministerstwa oraz dyrektorzy teatrów i reżyserzy - Izabella Cywińska, Paweł Szkotak i Adam Orzechowski. Podczas uroczystego zakończenia festiwalu, 17 kwietnia, swoje nagrody przyznają także dziennikarze oraz sponsorzy.
Festiwalowi będą towarzyszyć: VI Europejskie Warsztaty Szkół Teatralnych, a także warsztaty Dramatu w Procesie Rozwoju (8-13.04), podczas których studenci PWSFTviT będą czytać nowe dramaty. Ten, który zostanie uznany za najlepszy, prawdopodobnie będzie wystawiony na łódzkiej scenie.
Bilety na przedstawienia są w cenie 6-12 zł , karnety - 120 zł.