Cała Warszawa siedzi w teatrze

32. Warszawskie Spotkania Teatralne

Już w najbliższą sobotę rozpocznie się w stolicy największe święto teatru, czyli Warszawskie Spotkania Teatralne. Bilety wyprzedane. Publiczność zwarta i gotowa - pisze Mike Urbaniak w natemat.pl.

"To nie jest pokaz najlepszych spektakli", powtarza co roku, jak mantrę, Maciej Nowak, dyrektor Warszawskich Spotkań Teatralnych. "To jest subiektywny wybór najbardziej intrygujących, naszym zdaniem, spektakli poprzedniego sezonu", mówi. Wygląda na to, że mieszkańcy stolicy są od pięciu lat, czyli od momentu reaktywacji festiwalu, również zaintrygowani wyborami dyrektora i jego zespołu, bo bilety wybredna warszawka wykupuje na pniu.

Nie ma co ukrywać, tegoroczne 32. WST to ciąg dalszy triumfalnego pochodu duetu Strzępka/Demirski. W zeszłym roku ich dwa legendarne już spektakle z wałbrzyskiego Teatru Dramatycznego ("Był sobie Andrzej Andrzej Andrzej i Andrzej" i "Niech żyje wojna!!!"), pokazywane w ramach WałbrzychFest, ściągnęły tłumy. Publiczność nawet stała, bo nie było miejsca, żeby usiąść choćby na podłodze.

W tym roku najgorętszym tytułem (granym aż sześć razy!), na który bilety rozgrabiono w kilka minut, jest oczywiście "Tęczowa Trybuna 2012". Sztuka napisana przez Pawła Demirskiego i wyreżyserowana przez Monikę Strzępkę jest w trakcie nieustającego festiwalowego tournee. Spektakl, przyjmowany wszędzie entuzjastycznie, ma już na swoim koncie Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia w Krakowie. Smaczku zbliżającemu się pokazowi "Tęczowej Trybuny" dodaje fakt, że jedną z jej bohaterek jest Pani Prezydent, czyli Hanna Gronkiewicz-Waltz, zagrana brawurowo przez Jolantę Zalewską. Ciekawe, czy HGW przyjdzie to Teatru Studio zobaczyć, jak pół miasta turla się ze śmiechu słuchając jej prezydenckich wywodów. Bo, żeby była jasność, Pani Prezydent jest oczywiście szwarccharakterem.

Oprócz spektaklu Strzępki i Demirskiego, w nurcie głównym pokazanych zostanie w tym roku osiem innych propozycji: nagrodzone przed chwilą na katowickich Interpretacjach Laurem Konrada "III Furie" Marcina Libera (Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy), "Mickiewicz. Dziady. Performance" Pawła Wodzińskiego (Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy), "Jak być kochaną" Weroniki Szczawińskiej (Bałtycki Teatr Dramatyczny im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie), "Joanna Szalona; Królowa" Wiktora Rubina (Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach), "Judyta" Wojtka Klemma (Teatr Współczesny w Szczecinie), "Pan Tadeusz czyli ostatni zajazd na Litwie" Mikołaja Grabowskiego (Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie), "Utwór o Matce i Ojczyźnie" Jana Klaty (Teatr Polski we Wrocławiu) i "Wielki Gatsby" Michała Zadary (ponowie Bydgoszcz). Maciej Nowak zwraca uwagę na pojawianie się dwóch teatrów z małych ośrodków: Koszalina i Kielc. Czy będą kolejnymi Wałbrzychami? Zobaczymy.

W sposób, którego chyba nikt nie przewidywał, rozwijają się fantastycznie, dołączone niedawno do WST - Małe Warszawskie Spotkania Teatralne. Teatr dla dzieci, który w Polsce rzadko traktowany jest poważnie, wraca powoli do łask, a bilety sprzedają się prawie tak szybko, jak na "duże" spektakle. Alicja Morawska-Rubczak, kuratorka mWST, podkreśla, że niezwykle ważnym znakiem czasów jest to, że spektakle dla dzieci zaczęli robić reżyserzy, którzy do tej pory zajmowali się wyłącznie "teatrem dla dorosłych". Stołeczni (mali) widzowie będą mogli zobaczyć między innymi "Bullerbyn. O tym, jak dzieci domowym sposobem zrobiły sobie las i co w niego wyrosło" Anny Smolar (Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu) i "Zwierzątka małe zwierzenia" Pawła Passiniego (NeTTheatre i Stowarzyszenie Artystów "Bliski Wschód" w Lublinie).

Niezwykle dobrą wiadomością jest dodanie w tym roku do programu WST nuru tanecznego. Joanna Szymajda, wicedyrektorka Instytutu Muzyki i Tańca, nie ukrywa, że wybór był bardzo ograniczony, bo trzeba było znaleźć spektakle, które spełnią dwa warunki: nie były pokazywane w Warszawie i są dużymi formami, a zdecydowana większość produkcji tanecznych w Polsce to akty solo lub duety. Koniec końców zobaczymy trzy propozycje, wśród nich "Tryptyk: Waiting, Z tobą chcę oglądać świat, Plaisir d'amour" bardzo utalentowanego Mikołaja Mikołajczyka.

Festiwal ma, jak zawsze, dużą liczbę wydarzeń towarzyszących. W tym roku to między innymi show case dla zagranicznych gości, spektakle w Instytucie Teatralnym i w stołecznych teatrach (tak zwane rekomendacje), Warszawski Obóz Teatralny, XXVI Międzynarodowy Kongres IATC/AICT, na który zjadą krytycy teatralni z całego świata i last but not least koncerty w Café Kulturalna - oficjalnym klubie festiwalowym i towarzystkim sercu Warszawskich Spotkań Teatralnych, które bije intensywnie zwyke do późnych godzin nocnych, a nawet i porannych.

Mike Urbaniak
www.natemat.pl
24 marca 2012

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...