Co się dzieje w Dramatycznym
Kolejne zmiany w Teatrze Dramatycznym. Reżyser Paweł Miśkiewicz będzie nie tylko dyrektorem artystycznym, ale też i naczelnym - poinformował nas wczoraj Marek Kraszewski, dyrektor miejskiego biura kultury.Co stało się z Grzegorzem Krawczykiem, który od października był p.o. dyrektora naczelnego Teatru Dramatycznego? Jeszcze niedawno Marek Kraszewski przedstawiał go jako idealną osobę na szefa naczelnego tej sceny. Kandydatura Krawczyka na dyrektora naczelnego Teatru Dramatycznego pojawiła się niespodziewanie. Tak samo jak z dnia na dzień została odwołana poprzednia wieloletnia dyrektor naczelna Dramatycznego Anna Sapiego. Na konferencji prasowej w październiku dyrektor biura kultury przedstawiał go jako świetnego menedżera, który sprawdził się w Gliwickim Teatrze Muzycznym. Marek Kraszewski uważa, że to sam Krawczyk zrezygnował. - Mieliśmy dla niego konkretne propozycje. Jego wybór - wyjaśnia dyrektor biura kultury. Z kolei Krawczyk jest zaskoczony. Spodziewał się konkretnej umowy, a 29 grudnia usłyszał, że to jeszcze potrwa dwa-trzy tygodnie, a później porozmawiamy. - 2 października 2007 r. przyjąłem obowiązki p.o. dyrektora naczelnego Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy. Tę funkcję miałem pełnić - przez czas określony - do końca roku. Od początku było jasne, że jest to sytuacja tymczasowa, wymagająca podjęcia ostatecznych decyzji w sprawie nowego kierownictwa teatru. Ponieważ moja umowa wygasła z dniem 31 grudnia, powróciłem do pracy w Gliwickim Teatrze Muzycznym, gdzie jestem zastępcą dyrektora - wyjaśnia. O Krawczyka upomina się Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność przy Teatrze Dramatycznym. "Powołanie Grzegorza Krawczyka na stanowisko dyrektora naczelnego Teatr Dramatyczny uratuje Teatr Dramatyczny przed chaosem i rozpadem - piszą w liście otwartym. - Pawła Miśkiewicza na stanowisku dyrektora naczelnego na razie wspomagać będzie główna księgowa, z czasem znajdzie swojego zastępcę do spraw administracyjnych - tłumaczy Marek Kraszewski.