"Co wom powim, to wom powim..."
LIV Salon Poezji - Teatr im. Adama Mickiewicza w CzęstochowieOrganizowany w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie Salon Poezji wpisał się już na dobre w mapę kulturalną miasta - po bilety na sobotnie spotkanie z twórczością księdza Józefa Tischnera ustawiła się spora kolejka chętnych oraz grupka osób oczekujących na zwalniające się miejsca. Prawie setka przybyłych do teatru widzów mogła wysłuchać "Historii filozofii po góralsku" doskonale odczytanej i zinterpretowanej przez aktorów częstochowskiego Teatru.
Wybór nieprzypadkowo padł na poezję księdza Tischnera - LIV Salon Poezji odbywał się bowiem w ramach Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. Z tych samych powodów w częstochowskim Teatrze gościł kilka dni wcześniej łódzki Teatr Logos działający przy Kościele Środowisk Twórczych, który zaprezentował spektakl „Spowiedź w drewnie”. Na Salonie poznaliśmy podstawy filozofii przełożone na prosty język, poparte przykładami trafiającymi do wyobraźni każdego odbiorcy - spodobały się słuchaczom, którzy zdecydowali się wziąć udział w poetyckim popołudniu. Niemałą rolę odegrała tu inscenizacja oraz sposób podania tekstu.
Do teatralnego foyer wpada dwóch roześmianych, rozbawionych górali (Waldemar Cudzik i Michał Kula) - przy akompaniamencie skrzypiec (na instrumencie grała Agata Półtorak, artystka Piwnicy pod Baranami) rozpoczynają opowieść o życiu osadzoną w realiach Podhala. Ksiądz Tischner przełożył trudne filozoficzne prawdy „z polskiego na nasze” obdarzając kolejne historie sporą dawką humoru, dzięki czemu każda z przypowieści brzmiała jak dobrze opowiedziana anegdota. Tischner, który pochodził z Łopusznej i był współscenarzystą cyklu „Siedem grzechów głównych po góralsku” miał niemałą wprawę w mówieniu prostym językiem o sprawach trudnych, jednak trzeba przyznać, że tym razem duży wkład w przyswojenie fragmentów ”Historii filozofii po góralsku” wniosły umiejętności częstochowskich aktorów oraz dobra organizacja Salonu (Gospodarzem Salonu była Sylwia Oksiuta, natomiast za jego przygotowanie odpowiedzialna była Ewa Oleś).
„Górale specjalnego talentu do cnoty nie mieli. Wręcz przeciwnie, kosztowała ich więcej jako innych. Ale mieli talent do pokuty” - to słowa świadczące o wyrozumiałości względem ludzkich słabości. Stały się one jednym z powodów, dla których wybór treści prezentowanych podczas LIV Salonu Poezji można uznać za wyjątkowo trafny. Idea Salonów Poezji zapoczątkowana w Krakowie przez Annę Dymną zyskuje coraz więcej odbiorców w kolejnych miastach Polski. Okazuje się, że prosty pomysł oparty na prezentowaniu tekstów najznamienitszych poetów doskonale się sprawdza. Trudno się dziwić - prawdziwa sztuka zawsze się obroni. A człowiek zawsze powracał będzie do swoich początków. A wiadomo - na początku było słowo.
LIV Salon Poezji, Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie
„Historia filozofii po góralsku” księdza Józefa Tischnera
interpretacja - Waldemar Cudzik i Michał Kula
skrzypce - Agata Półtorak
gospodarz Salonu - Sylwia Oksiuta
przygotowanie Salonu - Ewa Oleś
