Czekamy na Reminiscencje Teatralne
Wyjątkowo ciekawie zapowiada się tegoroczna edycja Krakowskich Reminiscencji Teatralnych, które w tym roku zaplanowane są na koniec kwietnia. Ten bodaj najstarszy w Polsce festiwal teatralny, organizowany nieprzerwanie od 1975 roku, znany jest już całej rzeszy teatromanów z Polski i całego świata.W tegorocznej edycji swój udział potwierdził już Alvis Hermanis wraz z Nowym Teatrem z Rygi oraz znakomity Teatr Mladinsko z Lublany. W tym roku głównym tematem poszukiwań twórczych artystów, biorących udział w imprezie, ma być proces konstruowania współczesnej narracji teatralnej. W ostatnich latach nastąpił swego rodzaju powrót do technik narracyjnych. Wokół tej myśli skupiona zostanie tematyka ośmiu spektakli zagranicznych i czterech polskich, zaprezentowanych podczas festiwalu. Wśród nich znajdzie się "Sonia" Alvisa Hermanisa, przez wielu uznana za jedną z najpiękniejszych teatralnych opowieści w europejskim teatrze ostatnich lat. Dla reżysera nie będzie to pierwszy kontakt z krakowską publicznością. Dwa lata temu w Krakowie entuzjastycznie przyjęty został jego "Lód", który pozytywnie oceniła także krytyka. Kolejnym hitem festiwalu ma być również przedstawienie "Fragile" w reżyserii Matjaza Pograjca. To jeden z najbardziej znanych na świecie słoweńskich spektakli. W intrygującej formie, niekonwencjonalnie łączącej film i teatr, porusza on aktualny dziś i bliski wielu problem, jakim jest emigracja i problem kulturowej tożsamości, który się z nią wiąże. Obecnie trwają negocjacje z pozostałymi zespołami teatralnymi, które wystąpią w kwietniu. Jak na festiwal teatralny przystało, reminiscencje będą prawdziwą ucztą dla teatromanów, ale nie tylko z powodu prezentowanych spektakli. Imprezie towarzyszyć mają także warsztaty, spotkania i dyskusje, zorganizowane w ramach nowego projektu sieci międzynarodowych festiwali teatralnych o nazwie "Theatre Festivals in Transition". W cyklu spotkań i rozmów udział wezmą znani artyści z Polski i zagranicy, krytycy teatralni oraz akredytowani dziennikarze.