Czerwone Komety atakują!
Co prawda, Boże Narodzenie mamy już za sobą, ale Teatr Telewizji proponuje nam sztukę jeszcze w klimacie okołoświątecznym. 7 stycznia ma premierę komedia Andreasa Sautera i Bernharda Studlara "Czerwone Komety" w reżyserii Andrzeja Strzeleckiego.Wszystko zaczyna się od tego, że Lili i Bibi zmęczone przygotowaniami przysięgają sobie, że nigdy już więcej choinek, Mikołajów i świątecznych obiadków. Mija rok i znów zbliżają się Święta Bożego Narodzenia... A do tego jeszcze w mieście pojawiają się dziwni terroryści, podpisujący się jako Czerwone Komety, którzy zabierają bogatym, aby dać biednym. Jakoś dziwnie przypominają starszych panów w czerwonych czapkach i z długimi brodami… To zgrabnie opowiedziana historia o syndromie świątecznej depresji, ale też o kryzysie młodego pokolenia, które święta spęda chętniej w hipermarketach niż w domu. W rolach głównych zobaczymy m.in. Annę Seniuk, Małgorzatę Kożuchowską, Wojciecha Malajkata. Agnieszkę Włodarczyk i Piotra Fronczeswskiego. "Czerwone Komety", premiera telewizyjna: 7 stycznia, TVP 1, godz. 20.20.