Częstochowski Teatr im. A. Mickiewicza zaprasza

Repertuar - Teatr im. A. Mickiewicza w Częstochowie

W najbliższych dniach w częstochowskim Teatrze zagramy uwielbianą przez Widzów komedię „Testosteron" w reż. Andrzeja Saramonowicza oraz najnowszy spektakl „Fałsz" w reż. André Hübnera – Ochodlo. Zapraszamy serdecznie!

Przedstawienie „Testosteron" zaprezentujemy w czwartek oraz piątek, 17 i 18 września o godz. 19.00. Na sztukę „Fałsz" zapraszamy w sobotę oraz niedzielę, 19 i 20 września o godz. 19.00.

Zachęcamy do rezerwacji telefonicznych (34) 372 33 27, 47 (06) oraz mailowych bow@teatr-mickiewicza.pl

___

TESTOSTERON

(komedia hormonalna)

Scenariusz, reżyseria - Andrzej Saramonowicz, scenografia - Zuzanna Markiewicz, muzyka - Marek Napiórkowski, światła - Tomasz Madejski, asystent reżysera - Andrzej Rospondek, plakat - Andrzej Pągowski

Jak być wrażliwym i uduchowionym człowiekiem będąc biologicznym samcem napędzanym hormonami?

Jak kochać po męsku, nie krzywdząc? Czy rzeczywiście mężczyźni częściej wykorzystują kobiety? A może jest zupełnie na odwrót?

Wystawiany w teatrach na całym świecie, przetłumaczony na kilkanaście języków, kontrowersyjny, znakomicie napisany TestosterON na częstochowskiej Scenie!

Początek „Testosteronu" to dramaturgiczne trzęsienie ziemi. A potem jest jeszcze... ciekawiej. Jesteśmy świadkami scen jak z filmów Tarantino. Głównym bohaterem zamieszania jest Kornel, któremu w życiu nie wyszło, konkretnie nie wyszło mu małżeństwo. Dość spektakularny to był koniec, bo na oczach gości, w kościele, z rozrywającym serce wyznaniem, że z kolei jej serce należy do innego. Dalej mamy krwawą jatkę, rękoczyny i paschał jako narzędzie pomocnicze w walce, na szczęście nie narzędzie zbrodni. Gdyby tak było, już byśmy się nad losem Kornela i jego towarzyszy nie pochylali. Jednak czy aby na pewno Kornel gra pierwsze skrzypce w tej opowieści? Bohaterów jest wielu. Właściwie to bohaterek, bo to kobiety są punktem wyjścia męskich rozmów. Siedmiu facetów w kwiecie wieku – każdy inny – rozmawia o kobietach. Rozpiętość profesji spora, bo od kelnera, przez muzyka rockowego, po naukowców. Nie są to miłe czy sentymentalne pogaduszki. Oprócz analizy życiowej porażki Kornela, którego pogoniła słodka „Aliszia", każdy z panów ma coś do powiedzenia na temat swoich doświadczeń. Wniosek, jaki się nasuwa o płci pięknej, jest krótki i bolesny: „bo to złe kobiety były".

Testosteron jest dekonstrukcją mitu macho, a nie jego pochwalnym pomnikiem. Bohaterowie tej historii mocno napinają się w męskości, ale im silniej to czynią, tym bardziej odsłaniają miękkie podbrzusze. Bo w tej sztuce nie chodzi o pragnienie podporządkowania sobie kobiet, ale o dojmującą tęsknotę za ładem i miłością. Testosteron mówi po prostu, jak trudno być człowiekiem, kiedy jest się mężczyzną. (Andrzej Saramonowicz)

Obsada:

KORNEL - Sebastian Banaszczyk, ROBAL - Waldemar Cudzik, TYTUS, kelner - Adam Hutyra, JANIS - Bartosz Kopeć, FISTACH, perkusista, znajomy panny młodej - Maciej Półtorak, STAVROS - Marek Ślosarski (gościnnie), TRETYN - Adam Machalica

* SPEKTAKL DLA WIDZÓW DOROSŁYCH

___

Prapremiera polska

FAŁSZ (Vals)

Lot Vekemans, przekład – Ryszard Turczyn, reżyseria, kostiumy – André Hübner-Ochodlo, muzyka – Adam Żuchowski, scenografia – André Hübner-Ochodlo, Stanisław Kulczyk

asystent reżysera - Mariusz Korek

Obsada: Kat – Iwona Chołuj, Sis – Teresa Dzielska, Gé – Maciej Półtorak

Co wydarzyło się w nocy, podczas powrotu samochodem z rodzinnego przyjęcia? Sis, celebrytka i znana moderatorka telewizyjna, wraz z siostrą, Kat, uznaną aktorką dramatyczną (choć obecnie trochę zapomnianą), siedzą w policyjnej celi, oskarżone o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia.

W spektaklu André Hübnera-Ochodlo miejsce, w którym rozgrywa się akcja, jest symboliczne, to uniwersalna, metaforyczna przestrzeń.

To, co najważniejsze, rozgrywa się między dwiema bohaterkami dramatu. W zamknięciu, izolacji, gdzie rozmywają się kategorie „prawda" i „fałsz", kobiety rozpoczynają rozrachunek życia, dotykający boleśnie takich pojęć egzystencjalnych jak: sumienie, zbrodnia, wina i kara. W psychologicznej rozgrywce siłę stanowią słowa. Im dalej w próbie dociekania prawdy, tym ciemniej...

Między Kat a Sis dokonuje się bolesna wiwisekcja uczuć. Padają wzajemne oskarżenia, na światło dzienne wychodzą traumy dzieciństwa, wzajemna zazdrość i brak zrozumienia.

Gdy nagle w celi pojawia się Gé – świadek wypadku – wydarzenia feralnej nocy zdają się wyjaśniać. Pozostaje tylko pytanie: Na ile wiarygodny jest ten obcy? Kim jest: naukowcem, filozofem, kloszardem? Jaką wiedzą dysponuje? Czy można mu ufać? I dlaczego swoją opowieść wygłasza wprost do kamery umieszczonej przy suficie celi? Może więc jesteśmy świadkami jakiegoś obłędnego reality-show?

Sztuka Vekemans zachwyca językiem i mistrzowsko napisanymi dialogami. Intryguje. Autorka wkrada się w głąb ludzkiej duszy, opowiadając o naszych pragnieniach i słabościach, skomplikowanej naturze ludzkich zachowań i wzajemnych relacji, o wyborach i emocjach, które nie zawsze są oczywiste.

Ten spektakl stawia wiele pytań widzowi. Nie ma na nie gotowych odpowiedzi. Każdy musi sam je odnaleźć.

Dramat „Vals" miał światową prapremierę w 2013 roku w Gandawie, a w 2014 roku otrzymał nagrodę Królewskiej Akademii Języka i Kultury Niderlandzkiej jako najlepszy dramat roku. Tekst w mistrzowski sposób kontynuuje dramaturgię Harolda Pintera i Jeana-Paula Sartre'a. Autorka dramatu – Lot Vekemans – jest zaliczana do wschodzących gwiazd współczesnej dramaturgii. Zebrała również bardzo pochlebne recenzje za opublikowaną w 2016 roku powieść „Ślubna sukienka z Warszawy".

___

Premiera w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie – 5 IX 2020

Premiera w Teatrze Atelier im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie – 30 VIII 2020

Spektakl powstał w koprodukcji z Teatrem Atelier im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie.

Karolina Leciak
Materiał nadesłany
17 września 2020

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...