Człowiek - istota cielesna

"Noc ciemna zmysłów" - reż. Bogusław Kierc - Teatr Logos w Łodzi

"Noc ciemna zmysłów" Bogusława Kierca to opowieść o trójce młodych ludzi, którzy przygotowują spektakl - odgrywając fragmenty "Nocy ciemnej" Świętego Jana od Krzyża odkrywają, w jak wielkim stopniu zdarzenia z przeszłości, nawet tej odległej, wpływają na to, jacy jesteśmy. Aktor kreujący rolę Świętego Jana podczas kolejnych prób, pracy nad tekstem uświadamia sobie, że od dzieciństwa nie ma ucieczki, jest to bowiem okres, który wyposaża nas na całe życie

W swej „Nocy ciemnej” Święty Jan opisał cierpienia duszy, która nie znajduje ukojenia ani w modlitwie, ani w otaczających ją ludziach - narasta w niej uczucie opuszczenia przez Boga, które pogłębiają wątpliwości związane z niedoskonałością człowieka. Doświadczenie opuszczenia towarzyszy - w mniejszym lub większym stopniu - każdemu z nas, przez znaczną część swego życia borykała się z nim także Matka Teresa z Kalkuty, jednak są to odczucia bliskie przede wszystkim młodym ludziom, poszukującym swego miejsca w świecie. Ten fakt wykorzystał reżyser wystawianego w Teatrze Logos spektaklu, który pokazuje, jak cienka jest granica między tym co wstydliwe, bolesne i trudne, a tym co piękne, kształtujące osobowość. Człowiek jest komplementarną całością, składa się z duszy i ciała, jednak zmysłowe odbieranie świata sprawia, że narażeni jesteśmy na cierpienie, rozczarowanie, ból. Musimy przyjąć do wiadomości, że poznanie siebie, rozwój duchowy nie jest możliwy bez zaakceptowania cielesności, zmysłowości; prędzej czy później człowiek musi się skonfrontować z konsekwencjami odbierania świata za pomocą zmysłów. Przedstawienie ukazuje trudny proces przejścia od sfery zmysłowej do duchowej obnażając niebezpieczeństwo i podstępność pułapek, jakie czyhają na każdego, kto rozpocyna długi i żmudny proces samopoznania.

Na scenie widzimy młodego chłopaka (Michał Kruk) oraz dwie towarzyszące mu dziewczyny (Monika Tomczyk i Luiza Łuszcz-Kujawiak) - młodzież przygotowuje inscenizację „Nocy ciemnej” Świętego Jana, którego postać odgrywa chłopak. Wątpliwości zawarte w dziele napisanym przez świętego nakładają się na przeżycia młodych ludzi - chłopak opowiada o jednym z najważniejszych doświadczeń z dzieciństwa, kiedy to po laniu, jakie zafundował mu ojciec, uświadomił sobie własną cielesność, zaczął odczuwać wstyd. Stojąc pod prysznicem pierwszy raz w życiu namacalnie odczuł, że wobec matki, która ma go umyć, czuje coś w rodzaju zażenowania. Młodzieniec, prócz odtwórcy głównej roli, jest także reżyserem spektaklu, który przygotowuje z koleżankami - przy pomocy wystawianej na scenie historii stara się odpowiedzieć na pytania, które nie dają mu spokoju. Między trojgiem bohaterów wywiązuje się dyskusja o cierpieniu, poniżeniu, upokorzeniu, wstydzie i różnych rodzajach bólu - są to doświadczenia, z których istnieniem trudno się młodym ludziom pogodzić. Dodatkowo między chłopakiem a dziewczynami wytwarza się skomplikowana relacja pogłębiająca wątpliwości, jakie nasuwają się po przeczytaniu „Nocy ciemnej”. Kontakty międzyludzkie komplikuje zmysłowe odczuwanie drugiego człowieka, którego ciało nigdy nie stanowi obiektu obojętnego. Dziewczyny zadają koledze pytanie, dlaczego w jednej ze scen przedstawienia postanowił być nagi. Udzielając odpowiedzi chłopak powraca pamięcią do czasów, kiedy zaczęły się w nim rodzić pierwsze wątpliwości.

Spektakl Bogusława Kierca zbudowany został bardzo skromnymi środkami - zasadniczym elementem scenograficznym są liturgiczne szaty wiszące w głębi sceny oraz miska z wodą, do jakiej jedna z dziewczyn wkłada kwiaty, które nieustannie rozrzuca. Najważniejsze są przemyślenia bohaterów oraz łączące ich relacje. W momencie, kiedy na naszej drodze staje drugi człowiek nie jesteśmy w stanie udzielać łatwych, jednoznacznych odpowiedzi, zaczynamy zastanawiać się nad sobą. Zmysłowość nie jest naszym wrogiem, lecz trudnym do oswojenia żywiołem - musimy nauczyć się z nim postępować. Ucieczka przed trudnymi zagadnieniami z pewnością w niczym nie pomoże, pogłębi jedynie ciemną otchłań, której istnienie odczuwa każdy z nas - nawet wtedy, gdy na twarzy pojawia się uśmiech. Przedstawienie „Noc ciemna zmysłów” przypomina o tym, o czym zwykliśmy zapominać podczas górnolotnych rozważań nad ludzkimi przeżyciami: człowiek jest istotą cielesną. Jest to jedno z największych wyzwań, jakie postawił przed nim Bóg.

Olga Ptak
Dziennik Teatralny Łódź
7 września 2010

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia