Człowiek też anioł

"Księga raju" - reż: Piotr Cieplak - Teatr Żydowski Warszawa

Tak naprawdę niebo nie różni się tak bardzo od naszej rzeczywistości tak jak się nam wydaje. Aniołowie również mają swoje wady. Jest anioł alkoholik, anioł hazardzista, anioł urwis. Wizja obrazoburcza, czy po prostu bardziej ludzka? Oceńcie sami.

Rzeczywistość w spektaklu „Księga Raju” nie jest osadzona w sztywnych ramach stereotypów. Wszystkiego jest po trochę: trochę raju na ziemskim padole, trochę piekła w niebie, trochę ziemskiego życia między ogniem piekielnym a edenem. To widowisko burzy mur stworzony przez wyobrażenie raju-idylli.

Pewna żydowska legenda mówi, że każda z dusz, zanim trafi na ziemię, przebywa najpierw w raju. Przed opuszczeniem nieba anioł zostaje pozbawiony rajskich wspomnień i trafia do ludzkiego ciała. „Księga Raju” opowiada historię duszy, która nadal pamięta swoje rajskie życie.

W swoim spektaklu reżyser Piotr Cieplak balansuje między niebem a ziemią. I właśnie ten balans jest tak ważny w spektaklu. Świat ziemski pokazany został przez marionetki, natomiast świat aniołów w raju przedstawiają aktorzy.

Scenografia Andrzeja Witkowskiego, tak jak cały spektakl, nie była banalna. Kostiumy aktorów to niekonwencjonalne dzieła. Kolorowe skrzydła, włosy, stroje anielic promieniowały wszystkimi barwami tęczy.

Wszyscy aktorzy biorący udział w spektaklu stworzyli wspaniałe kreacje, otwierając przed widzem nieznany świat.

„Księga Raju” to bardzo barwny obraz, pełen wesołych, zabawnych, ale także bardziej nostalgicznych momentów. Naszym oczom ukazują się aniołowie, którzy wyśpiewują rzewne melodie do swojej wyidealizowanej anielicy. Słychać codzienna prognozę pogody na kolejne 1000 lat z radia Raj, czy piosenkę trzech pastuszków opiekujących się zwierzęciem hodowanym na przyjście mesjasza. „Księga Raju” to również obraz rodziców, zakochanych bezgranicznie w swoim dziecku, oraz syna, który pamięta, swój żywot anioła i wraca do wspomnień sprzed ziemskiej egzystencji.

„Księga Raju”, spektakl o złożonej strukturze. Opowieść o zagubieniu, marzeniach, a może też o zagubieniu w marzeniach, pozostaniu w krainie wyobrażeń, jaką sami stworzyliśmy. Jednak najważniejszym zagadnieniem sztuki jest urzeczywistnienie raju. Staje się on bardziej przyziemny, a tym samym bliższy nam i naszej naturze.

Katarzyna Prędotka
Dziennik Teatralny Warszawa
21 lipca 2012

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...