Cztery mln zł dla Opery Bałtyckiej rocznie

Będzie współprowadzona przez Ministerstwo

Opera Bałtycka w Gdańsku została kolejną samorządową instytucją kultury objętą współprowadzeniem ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Opera Bałtycka w Gdańsku została kolejną samorządową instytucją kultury objętą współprowadzeniem ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Opera Bałtycka w Gdańsku została kolejną samorządową instytucją kultury objętą współprowadzeniem ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zawarto umowę na trzy lata i wygaśnie ona z końcem 2025 r. Zgodnie z tą umową Ministerstwo przekaże na działalność instytucji dotację podmiotową nie mniejszą niż 4 mln zł rocznie. Na co poza dodatkowymi funduszami może liczyć opera? Czy jest realna szansa na planowanie nowej siedziby? Sprawdzamy.

Obecnie resort kultury współprowadzi 32 samorządowe instytucje artystyczne. Opera Bałtycka jest 17. instytucją objętą współprowadzeniem przez MKiDN od 2016 r. To kolejna instytucja kultury z Trójmiasta częściowo "przejęta" przez resort. Niedawno pisaliśmy o tym, że Muzeum Narodowe w Gdańsku zostało przejęte przez Ministerstwo, które wcześniej również było współprowadzone przez Urząd Marszałkowski w Gdańsku wspólnie z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Co to oznacza dla Opery? Czy zajdą jakieś zmiany w prowadzeniu placówki i czy jest realna szansa na planowanie nowej siedziby lub remont obecnej?

Dodatkowe 4 mln zł dla opery

Umowa o współprowadzeniu Opery Bałtyckiej w Gdańsku przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego umożliwia finansowanie bieżących działań instytucji, w tym zadań statutowych oraz utrzymanie i remonty obiektów.

- Kolejny ważny krok w historii naszej Opery stał się faktem. Do Województwa Pomorskiego dołączyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego jako współorganizator naszej instytucji. Ministerialna dotacja to dodatkowe 4 mln zł rocznie przez najbliższe 3 lata. Umożliwi ona wzbogacenie oferty repertuarowej i wykorzystanie w pełni potencjału Opery Bałtyckiej. Dodatkowe środki pozwolą na zwiększenie liczby premier i innych wydarzeń artystycznych, m.in. Bałtyckiego Festiwalu Operowego, na który już dziś zapraszamy w lipcu - komentuje sprawę kierowniczka Działu Promocji i Marketingu - Katarzyna Gigiewicz.

Marszałek nadal głównym organizatorem

Nie zmienia się na razie to, że Województwo Pomorskie pozostaje głównym organizatorem Opery. Czy Minister będzie miał wpływ na wybór dyrektora Opery? Zgodnie z zapisem statutowym, "Dyrektora Opery powołuje i odwołuje Zarząd Województwa w uzgodnieniu z Ministrem".

Warto tu również wspomnieć, że Opera jest najbardziej kosztowną instytucją zarządzaną przez samorząd. Zgodnie z ww. umową minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego na działalność instytucji każdego roku przekaże dotację podmiotową w wysokości nie mniejszej niż 4 mln zł rocznie.

Natomiast Województwo Pomorskie, jako główny organizator instytucji, przekaże w ciągu roku na działania Opery nie mniej niż 21 938 359 zł.

Porównując te kwoty, można by zadawać sobie pytanie, czy dla takich pieniędzy gra warta jest świeczki?

Nowy budynek realny?

Kiedy tylko pojawiły się informacje o częściowym przejęciu przez MKiDN Opery, zaczęto spekulować na temat nowego budynku dla tej instytucji. Zakładano, że Ministerstwo będzie chciało zainwestować w nową siedzibę dla "swojej" instytucji. Jednak na tę chwilę nic nie wskazuje na to, by tak się miało stać, przynajmniej w najbliższym czasie. Nie padły żadne konkretne i oficjalne deklaracje czy decyzje. Trwają rozmowy.

- Temat nowej siedziby jest skomplikowanym i długofalowym procesem, w który zaangażowane jest wiele stron, m.in. władze miasta, samorządu województwa, teraz dołączył do tego grona minister kultury. Potrzeba, a wręcz niezbędność z pewnością jest, z uwagi na fizyczne i konstrukcyjne ograniczenia obiektu z ponad 100-letnią już historią. Wciąż stajemy przed koniecznością dokonywania podstawowych i cyklicznych remontów - mówi Katarzyna Gigiewicz.

W nowym statucie Opery istnieje jednak zapis, który jest niejako furtką do ubiegania się o fundusze docelowe na cel inwestycyjny. Jest mowa o tym, że zarówno Minister, jak i Województwo mogą przekazać dotację "celową na finansowanie lub dofinansowanie kosztów realizacji inwestycji". Oczywiście nie jest to jednoznaczne z tym, że tak się stanie.

Przypomnijmy: budynek, w którym mieści się Opera Bałtycka, został oddany do użytku w 1915 r. Początkowo miał być ujeżdżalnią koni. W krótkim czasie stał się jednak salą widowiskowo-sportową. Nazywano go różnie, ale pod nazwą Sporthalle funkcjonował przez kilka kolejnych lat. Po wojnie budynek po raz kolejny zmodernizowano. Nazywany był Teatrem Wielkim, a na jego scenie występowały nie tylko zespoły Opery i Filharmonii, ale również przez krótki czas zespół Teatru Wybrzeże.

Opera Bałtycka w Gdańsku dziś

Opera Bałtycka (do 2012 r. funkcjonująca jako Państwowa Opera Bałtycka) jest najstarszą instytucją teatralno-muzyczną w północnej Polsce, o wielkim dorobku i wspaniałej tradycji. Jako największa samorządowa instytucja kultury w województwie pomorskim na przełomie 70 lat stała się istotnym ogniwem w środowisku teatrów operowych, a także integralną częścią gdańskiego środowiska świata kultury i sztuki.

Renomę instytucji potwierdzają realizowane projekty artystyczne oraz wybitne dzieła sztuki operowej i baletowej, uczestniczące w licznych zagranicznych festiwalach. Funkcję dyrektora Opery Bałtyckiej od 2018 r. pełni Romuald Wicza-Pokojski - ceniony reżyser, dramaturg, manager, doktor w dziedzinie sztuki filmowej i teatralnej. Od 1 stycznia 2023 r. zastępcą dyrektora ds. muzycznych został Yaroslav Shemet - jeden z najbardziej uznanych dyrygentów młodego pokolenia.

Magdalena Raczek
kultura.trojmiasto.pl
3 marca 2023

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...