Czworo chętnych. Jedno nazwisko zaskakuje

Czworo chętnych, by po wielkim konflikcie pokierować stołecznym teatrem.

W czerwcu ujawniliśmy, że z TR Warszawa odeszło 30 osób, w tym kilku znanych aktorów. Pracownicy zarzucali dyrekcji kłamstwa, manipulacje, zastraszanie i tuszowanie błędów. Teraz kilka osób ze świata kultury chce pokierować tym teatrem po przejściach. Kogo wybierze komisja? Pisze Arkadiusz Gruszczyński w „Gazecie Wyborczej - Stołecznej".

Grzegorz Jarzyna, ojciec sukcesu TR Warszawa, nie chce kierować teatrem, z którego za jego czasów - gdy był dyrektorem artystycznym - odeszły gwiazdy polskiego kina. Do konkursu zgłosiły się cztery osoby. Do momentu publikacji tekstu nie było jednak wiadomo, które z nich przejdą etap formalny, ponieważ dwoje kandydatów musiało dostarczyć brakujące dokumenty. Mają czas do wtorku do godziny 16.

Kto pokieruje teatrem TR Warszawa?

Kandydatką zespołu artystycznego jest Anna Rochowska, która pracowała w TR Warszawa od 1996 roku. Kierowała w nim działem edukacji. Złożyła wypowiedzenie w czasie apogeum konfliktu pracowników teatru z Grzegorzem Jarzyną i dyrektorką naczelną Natalią Dzieduszycką. - Dotknęło mnie, że niszczony jest teatr, który ma gigantyczny potencjał. Wiele lat był zawsze w awangardzie i tak jak się życie zmienia, tak też się ten teatr zmieniał i za każdym razem dawał inną odpowiedź na obecne czasy - mówiła w rozmowie z Martą Perchuć-Burzyńską w Radiu Tok.FM. Jej program ma się opierać na "trosce o pracowników, wybory artystyczne i widzów".

Dzieduszycka chce pozostać na stanowisku. Startuje w duecie z Michałem Merczyńskim, byłym szefem Narodowego Instytutu Audiowizualnego, twórcy festiwalu Malta w Poznaniu. Merczyński w latach 2002-05 kierował Teatrem Rozmaitości. - Mój program nazwałam „Dojrzewanie do Centrum". Jest to wszechstronna, artystyczna, menadżerska i organizacyjna propozycja przyszłości TR Warszawa. Została złożona zgodnie z wymogami konkursu i jest przedmiotem analizy komisji konkursowej. Uważam, że niezręcznie byłoby opowiadać o szczegółach tego projektu, zanim nie wypowie się o nim jego adresat, czyli wspomniana komisja - przekazała mi Dzieduszycka w odpowiedzi na pytanie o szczegóły jej programu.

O kierowanie sceną przy Marszałkowskiej 8 zawalczy również Joanna Nawrocka, obecna dyrektorka miejskiego Teatru Ochoty. Zaskoczeniem może być, że jako odpowiedzialnego za wybory artystyczne wymienia w swoim programie Macieja Nowaka, który obecnie pełni podobną funkcję w Teatrze Polskim w Poznaniu. - Chcemy kontynuować dotychczasową linię programową z drobnymi modyfikacjami. Zaproponujemy linię międzynarodową i program młodych talentów połączoną w TR East-West. Chcemy docelowo stworzyć scenę łączącą młodych twórców ze wschodu i zachodu Europy, w tym także polskich - przekazuje mi.

Czwartym kandydatem jest Ryszard Adamski, o którym zrobiło się głośno jesienią 2018 r., kiedy "Superwizjer" TVN wyemitował reportaż poświęcony jego działalności w Teatrze Akademickim Uniwersytetu Warszawskiego. Reżyser miał molestować studentki, składać seksualne propozycje, nakłaniać do rozbierania się oraz w nieprzyzwoity sposób komentować ich ciała. A to tylko część zarzutów, jakie kobiety od lat miały pod jego adresem. Tym, co się działo w Teatrze Akademickim, zajęła się prokuratura. Finału sprawy na razie nie znamy.

Konkurs w TR Warszawa

Nowego dyrektora TR Warszawa wybierze komisja powołana przez Rafała Trzaskowskiego. Jej pracami pokieruje zastępczyni prezydenta Aldona Machnowska-Góra. Zasiądą w niej aktorzy: Maria Maj, jako przedstawicielka jednego z dwóch związków zawodowych, oraz Redbad Klynstra-Komarnicki, jako przedstawiciel Ministerstwa Kultury. W komisji znaleźli się również m.in. Artur Jóźwik, dyrektor stołecznego Biura Kultury, Ewa Pilawska, dyrektorka Teatru Powszechnego w Łodzi, a także Juliusz Krzysztof Szuster, prezes Związku Artystów Scen Polskich.

W czerwcu jako pierwsi opisaliśmy konflikt między zespołem artystycznym a dyrekcją TR Warszawa. W ciągu dwóch lat z teatru odeszło 30 osób, w tym Cezary Kosiński, Agnieszka Podsiadlik, Marcin Czarnik i Paweł Smagała. Związek zawodowy pracowników TR wysłał do ratusza kilka alarmujących pism. W jednym z nich, skierowanym do wiceprezydentki Aldony Machnowskiej-Góry i Artura Jóźwika, czytaliśmy o "kłamstwach, manipulacjach, zastraszaniu, tuszowaniu błędów, oczernianiu, przemocowym egzekwowaniu niesprawiedliwych i niezrozumiałych decyzji". Była w nich mowa np. o sekretarce, która została przesunięta do administracji, a na koniec zaproponowano jej pracę przy dozorze parkingu i stanowisko w portierni. O sytuację w teatrze pracownicy oskarżali dyrektorkę naczelną Natalię Dzieduszycką i dyrektora artystycznego Grzegorza Jarzynę.

Po naszych tekstach stołeczny ratusz, któremu teatr podlega, zapowiedział rozpisanie konkursu na kierowanie teatrem. Roczny budżet TR Warszawa to 11 mln zł. A za 289 mln zł miasto wybuduje na placu Defilad swoją nową siedzibę, tuż obok Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Ratusz stawia enigmatyczne wymagania. Nowa dyrekcja powinna doceniać dokonania najlepszych twórców związanych z teatrem i poszukiwać nowych form ekspresji oraz "komunikacji z publicznością, podejmować tematy ważne społecznie". Dodano także, że w latach 2023-2028 działalność teatru ma się skupić na scenie przy ul. Marszałkowskiej 8, a repertuar powinien uwzględniać techniczne możliwości sceny oraz budżet instytucji. Oznacza to zamknięcie sceny na Wawrze, na której wystawiano duże przedstawienia.

Arkadiusz Gruszczyński
Gazeta Wyborcza Stołeczna
29 grudnia 2022
Teatry
TR Warszawa
Portrety
Grzegorz Jarzyna

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia