Demokracja ruchu

rozmowa z Victorią Fox

W ramach odbywających się od 29 czerwca do 3 lipca projektów społecznych w Państwowej Szkole Budowlanej prowadzone są zajęcia dotyczące Procesu twórczego Integracyjnego Teatru Tańca. Warsztaty ze studentami, przyszłymi aktorami teatru tańca oraz z osobami niepełnosprawnymi koordynuje Victoria Fox, brytyjska tancerka, choreograf oraz pedagog, absolwentka szkoły tańca współczesnego Laban Centre London. Uczestnicy pod przewodnictwem wytrawnej trenerki przygotowują się do wystawienia spektaklu na deskach Śląskiego Teatru Tańca.

Magda Mikrut: Czym różni się praca z ludźmi niepełnosprawnymi od tej wykonywanej z pełnosprawnymi tancerzami? 

Victoria Fox
: Nie ma żadnej różnicy. Tak naprawdę wszystkie różnice tworzą się w głowie. Wszystko zależy od mojej wyobraźni i od tego jakie mam podejście do ludzkiego ciała. Każde ciało ma inne możliwości. Tak samo jak są ludzie wysocy i niscy, są też ludzie poruszający się na wózkach. 

M.M.: Czy odbiór spektaklu integracyjnego jest inny niż zwykłego przedstawienia? 

V.F.:
Pierwszy raz byłam w Polsce 9 lat temu. Wtedy widać było znaczącą różnicę w podejściu do dwóch typów spektakli. Osoby niepełnosprawne miały ograniczone pole działania. Z uwagi na brak udogodnień, specjalnych podestów czy dostosowanych wejść nie mogły iść do teatru, czy nawet sklepu. Dziś sytuacja uległa zmianie. Jest zdecydowanie lepiej, ponieważ na ulicach widuje się coraz więcej osób poruszających się na wózkach. Nastąpiła też zmiana myślenia. Ciało pełnosprawnego czy niepełnosprawnego jest zrównane. To tylko ciało, które można wykorzystać, zrobić z nim to co się nam podoba. 

M.M.: Jak sytuacja postrzegania spektaklu integracyjnego kształtuje się w Anglii? 

V.F.:
W Anglii istnieje wiele profesjonalnych grup rekrutujących osoby niepełnosprawne. Jedną z nich CandoCo Dance Company, prowadzona przez Fin Waller oraz Athiny Valha, która powstała blisko dwadzieścia lat temu. Grupa ta zaprosiła do współpracy choreografów ze świata tańca, w celu stworzenia innowacyjnego spektaklu. W szranki rekrutuje sprawnych i niepełnosprawnych tancerzy, w stosunku 50% do 50%. CancoCo zajmuje się poszerzaniem ludzkiego postrzegania tańca. W Anglii nie szufladkuje się grup. Wszystkie spektakle są równe. Prawdziwy tancerz nie potrzebuje nóg. Jeśli posiada ponadprzeciętny talent może sprawić cuda za pomocą swojego ciała. 

M.M.: Jakie jest znaczenie wózka użytego w spektaklu? 

V.F.:
Wózek jest protezą, zastępuje nogi. Nie należy doszukiwać się w nim jakiegoś wielkiego symbolu. Człowiek używa wózka, gdyż jest do tego zmuszony. Wózek mu służy do przemieszczania się. Nie powinno się skupiać uwagi na wózku, tylko na człowieku. Wielokrotnie publiczność widzi wózek jako wielki znak, symbol czegoś, ale to nie tak. 

M.M.: Dziękuję za rozmowę.

Magdalena Mikrut-Majeranek
Gazeta Festiwalowa
8 lipca 2009
Portrety
Victoria Fox

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...