Dokąd zmierzają "Dwa Teatry"? Podsumowanie festiwalu

12. edycja Festiwalu "Dwa Teatry"

Nagrody rozdane. Grand Prix Teatru Polskiego Radia trafiło do kuluarowego faworyta - "Hamleta" w reżyserii Waldemara Modestowicza. Niespodziewanie najlepszym spektaklem telewizyjnym wybrano "Getsemani" w reżyserii Waldemara Krzystka. Pytanie "co dalej?" ze świętem Teatru Polskiego Radia i Telewizji Polskiej pozostaje otwarte.

Trzydniowa impreza co roku budzi spore zainteresowanie widzów. Co ważne, publiczność wybierają nie tylko konkursowe propozycje teatralne i radiowe, ale również bardzo chętnie korzysta z co roku bogatszej oferty imprez towarzyszących. Tak jest ze "Spotkaniami z Gwiazdami", które w tym roku nagłośniono na cały Plac Przyjaciół Sopotu. Dzięki temu Jerzego Stuhra, Agatę Buzek, Ewę Konstancję Bułhak, Krzysztofa Stelmaszyka, Wojciecha Pszoniaka i Annę Seniuk słuchali nie tylko widzowie szczelnie wypełniający salę wystawową na parterze Państwowej Galerii Sztuki, ale też dziesiątki innych, którzy w słowa aktorów wsłuchiwali się na świeżym powietrzu.

Wprowadzając bezpłatne wejściówki, ograniczono też bałagan przy wejściu na spektakle teatralne. Trzeba jednak zaznaczyć, że na przedstawienia dużo łatwiej dostać się do Teatru Miejskiego w Gdyni niż na Scenę Kameralną w Sopocie, bo pokazy w tym drugim teatrze organizatorzy w większej części rezerwują dla festiwalowych gości.

Nie udało się jednak uniknąć jednego nieprzyjemnego zgrzytu. Na premierowy pokaz spektaklu Juliusza Machulskiego "Next - Ex" [na zdjęciu] nie weszła ponad połowa chętnych, bo zabrakło dla nich miejsc na widowni. Pocieszeniem dla tych, którzy obejrzeć tej udanej komedii Machulskiego na festiwalu nie mogli, będzie fakt, że w poniedziałek 28 maja o godz. 20:20 odbędzie się telewizyjna premiera tego przedstawienia na antenie TVP1.

Tegoroczny festiwal od poprzednich edycji różniło kilka istotnych zmian. Przede wszystkim konkurs teatralny prezentował pełen dorobek Teatru Telewizji ostatniego roku, a nie wybór. Składały się na niego cztery produkcje Teatru TV, dwie telewizyjne wersje spektakli teatralnych (w tym zdobywca "Grand Prix" przedstawienie "Getsemani" w reżyserii Waldemara Krzystka), trzy rejestracje spektakli nowego cyklu teatralnego - "Teatr Telewizji na żywo" (spektakli teatralnych nagrywanych w studiu telewizyjnym z publicznością) oraz aż pięć ważnych polskich przedstawień teatralnych, nagranych w teatrach (oczywiście z pełną widownią) i zarejestrowanych przez TVP Kultura.

W swoim werdykcie jury konkursu Teatru Telewizji zdało się jednak niemal nie dostrzegać produkcji teatralnych, pomijając nagrodę specjalnie dla niego przygotowaną (za twórczą realizację telewizyjną spektaklu teatralnego, którą otrzymał Józef Kowalewski za realizację "Zmierzchu bogów" Teatru Wybrzeże w reż. Grzegorza Wiśniewskiego). Przedstawieniom teatralnym udało się "wyrwać" nagrodę za rolę męską i za muzykę (otrzymali je aktorzy Piotr Fronczewski i Wojciech Pszoniak oraz kompozytor Jerzy Satanowski za spektakl "Skarpetki, opus 124") i dodatkowe honorowe wyróżnienie aktorskie dla Macieja Stuhra za rolę Cosmego McMoona w spektaklu "Boska!".

Do bezradności jury w tej materii przyznał się podczas Gali Finałowej festiwalu jego przewodniczący, Janusz Majewski.

- Wydało nam się, że mamy do czynienia z dwoma gatunkami, które nie powinny startować w jednym konkursie. Można porównywać role aktorskie, czy udział reżysera, ale nie sposób porównać całego spektaklu teatralnego i produkcji telewizyjnej. Jeśli festiwal ma się odbywać w podobnym kształcie, niech się nazywa "Trzy Teatry" - postulował w imieniu jurorów Janusz Majewski.

Zdecydowana większość nagród trafiła do trzech przedstawień telewizyjnych: "Najweselszy człowiek" (m.in. za reżyserię dla Łukasza Wylężałka), "Rzecz o banalności miłości" (m.in. dla aktorek Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej i Agnieszki Grochowskiej) i "Next - Ex" (m.in. dla Janusza Machulskiego za oryginalny polski tekst dramatyczny). Jednak właśnie "Next - Ex" nazwać można przegranym festiwalu, bowiem jury pominęło zarówno świetną grę Małgorzaty Zajączkowskiej i przede wszystkim, nie otrzymało spodziewanej nagrody Grand Prix.

Wśród słuchowisk poza Grand Prix dla "Hamleta" w reż. Waldemara Modestowicza, najważniejsze nagrody otrzymał "Mizantrop" (za reżyserię dla Anny Wieczur-Bluszcz i najlepszego aktora dla Przemysława Bluszcza) i "Obłomow" (dla Ewy Konstancji Bułhak za najlepszą rolę żeńską). Doceniono też aktora Teatru Wybrzeże, Grzegorza Gzyla, za rolę drugoplanową w spektaklu Henryka Rozena "Bliżej piekła" (propozycja Radia Gdańsk).

Czarne chmury nad największym świętem radia i teatru telewizji to już przeszłość. Organizatorzy planują kontynuować współpracę międzynarodową. W tym roku na festiwalu gościły prezentacje telewizyjne i radiowe z BBC i trzeba przyznać, że trzy angielskie propozycje radiowe bardzo wzbogaciły program słuchowisk, a czytanie polskiego tłumaczenia spektaklu ze skryptu wcale nie odbiera mocy słuchowiskom, czego najlepszym dowodem wstrząsające, oparte na faktach "Czarne róże. Zabójstwo Sophie Lancaster" w reż. Susan Roberts. Nieco oryginalnie na tle polskiego Teatru TV wyglądały pełnometrażowe filmy telewizyjne wyprodukowane przez BBC, prezentowane na koniec każdego dnia projekcji telewizyjnych. Jednak np. "United", przybliżający katastrofę samolotu z piłkarzami Manchesteru United w 1958 roku, to przejmujący obraz, luźno korespondujący z naszą rodzimą "Sceną faktu".

"Dwa Teatry" to bez wątpienia ważna impreza nie tylko dla wąskiego środowiska realizatorów produkcji Teatru Polskiego Radia i Teatru TV. Sprawdził się pomysł, by otworzyć festiwal na spektakle zagraniczne (w przyszłym roku prezentowane będą prawdopodobnie produkcje zza naszej wschodniej granicy). Trzeba jednak znaleźć odpowiednią formułę dla spektakli teatralnych, których nagrania w coraz większej liczbie trafiają na festiwal. Ich marginalizacja przy werdyktach jury jest po prostu niesprawiedliwa.

Łukasz Rudziński
www.trojmiasto.pl
24 maja 2012

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia