Dokument Marcina Latałły w TVP2

W niedzielę 24 lutego o godz. 23.25 Dwójka wyemituje dokument "NOWY SEN. Krzysztof Warlikowski" w reżyserii Marcina Latałły. Film jest próbą sportretowania jednego z najważniejszych współczesnych polskich reżyserów, którego teatr stał się marką rozpoznawalną na całym świecie.

Krzysztof Warlikowski bez wątpienia pozostaje jedną z najbardziej intrygujących osobowości współczesnego teatru. Przez jednych określany mianem geniusza, fenomenu, prowokatora czy wizjonera, przez innych - zmyślnego kuglarza, wymyka się schematom i jednoznacznym definicjom. - Dlatego o nim rozmawiamy, dlatego robisz o nim film, dlatego ludzie przychodzą na jego przedstawienia Bo ciągle nie wiedzą, jak go ugryźć. I jaka jest o nim prawda... - mówi Magdalena Cielecka, jedna z bohaterek filmu Marcina Latałły.

Dokument "NOWY SEN" - utrzymany w bardzo osobistym, choć nie pozbawionym humoru i anegdot tonie - opowiada o Warlikowskim z perspektywy jego najbliższych współpracowników: żony i scenografki, Małgorzaty Szczęśniak, a także aktorów i przyjaciół: Jacka Poniedziałka, Magdaleny Cieleckiej, Danuty Stenki, Stanisławy Celińskiej, Andrzeja Chyry, Mai Ostaszewskiej czy Adama Ferencego. Aktorzy nie tylko zdradzają kulisy współpracy z reżyserem, ale i dokonują na sobie szczególnej wiwisekcji. - Nie jest to nic przyjemnego, to naprawdę bolesny proces - mówi o pracy przy spektaklach Warlikowskiego Maciej Stuhr.

O współpracy z Warlikowskim opowiadają także jego współpracownicy z Francji - aktorka Isabell Huppert oraz choreograf, Claude Bardouil. - Krzysztof kształtuje wizerunek Polski za granicą. Polacy to albo hydraulicy, którzy zabierają Francuzom pracę, albo Krzysztof Warlikowski. (...) To bardzo mocny obraz Polski - zauważa Bardouil.

"NOWY SEN" jest także osobistym dialogiem między Krzysztofem Warlikowskim a Marcinem Latałłą, który reżysera zna od lat. Rozmowa dotyka kwestii tożsamości, odmienności, seksualności, a także osobistych wspomnień twórcy. Wplecione w film fragmenty wywiadu z Warlikowskim zostały nagrane w niezwykłej scenografii hali MPO, gdzie powstać ma jego Nowy Teatr. W kolejnych, niezwykle plastycznych kadrach obserwujemy palącego papierosa za papierosem artystę, dzielącego się swoimi przemyśleniami na temat twórczości, pracy, filozofii, odmienności, dzieciństwa i światopoglądu.

Dokument Marcina Latałły to także wyjątkowe spojrzenie na sam proces powstawania sztuki. Kamera towarzyszy aktorom w czasie prób, na scenie oraz za kulisami, nierzadko w momentach intymnych czy silnie emocjonalnych. Widz zyskuje tym samym okazję, by przyjrzeć się narodzinom spektaklu teatralnego, nie wyłączając najgłośniejszych przedstawień Krzysztofa Warlikowskiego, takich jak "Krum", "Anioły w Ameryce", "(A)pollonia", "Tramwaj", czy "Opowieści afrykańskie według Szekspira".

Zarówno twórczość Warlikowskiego, jak i sama, owiana pewną tajemnicą postać reżysera, budzi kontrowersje, prowokuje do dyskusji, ale też intryguje. - Oczywiście ma on swoich wrogów, którzy zaczną mu różne rzeczy wytykać, ale ma też swoich wyznawców. To już jest kościół Krzysztofa Warlikowskiego - podkreśla w filmie Adam Ferency.