Drugie życie kostiumów

Rozmowa z Małgorzatą Słoniowską, projektantką strojów do przedstawień teatralnych i operowych.
We wrocławskim Muzeum Sztuki Mieszczańskiej można oglądać wystawę strojów operowych - Śledzi Pani Fashion TV? * Zdarza się, ale wtedy najczęściej widzę, jak czołowi projektanci wzorują się na strojach teatralnych - ich propozycje są nieco przerysowane, kiepsko przystające do rzeczywistości, ale za to doskonale wyglądają na wybiegach. Stroje wielkich kreatorów mody i świat kostiumów teatralnych świetnie się uzupełniają, a ich twórcy nawzajem się inspirują. - Spod Pani ręki wyszły olśniewające kreacje do takich produkcji jak Borys Godunow. Zaprojektowałaby Pani suknię dla gwiazdki pop? * Niekoniecznie. Teatr i czewony dywan to dwa różne światy. - Jak w takim razie powstaje kostium do wielkiej opery? * Na samym początku spotykam się z reżyserem - razem pracujemy nad koncepcją spektaklu. Stroje muszą być podporządkowane sztuce, współgrać ze światłami i scenografią. Zdarza się, że muszę poskromić moje pomysły, by np. solista mógł swodobnie się poruszać i śpiewać. Przy produkcji kostiumu uczestniczą profesjonalni krawcy, w zasadzie artyści, którzy potrafią czytać z moich rysunków i później tworzą dzieła. Czasami kostiumy muszą być identyczne z tymi, jakie królowały w danej epoce; wtedy jest przy nich najmniej kreatywnej pracy. Moimi ulubionymi strojami są jednak te, które zostawiają większe pole do fantazji, nad którymi najwięcej myślałam, kostiumy przestrzenne, które wygladają jak rzeźby. - Zdarzało się Pani zmieniać całą koncepcję strojów, na dzień przed premierą? * Zawsze jest moment, kiedy myślę "to do niczego!". Ale ten stres, ostatnie, gorączkowe poprawki świetnie napędzają do pracy i do twórczego działania. Do samego końca myślę, jak upiększyć strój. - Nie żal Pani wydumanych kostiumów, które po sezonie lądują w piwnicach? 8 Trochę, ale wtedy przychodzi zlecenie na następne. Cieszę się, że teraz moje ulubione kostiumy mogę pokazać ludziom na wystawie. Dzięki temu dostają drugie życie. Małgorzata Słoniowska - scenograf Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Od 1988 r. związana jest z Operą Wrocławską, dla której tworzy projekty scenograficzne do spektakli operowych i baletowych. Współpracuje z teatrami operowymi w kraju i za granicą m.in. z Teatrem Wielkim w Łodzi, Teatrem Muzycznym we Wrocławiu, Stadtheater Görlitz.
Justyna Kościelna
POLSKA Gazeta Wrocławska
21 stycznia 2008

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia