Fakty zmanipulowane - autobiografia sprytnego pisarza

"Fakty. Autobiografia powieściopisarza" Philip Roth

"Fakty" to przewrotny, ironiczny tytuł autobiografii Philipa Rotha, autora słynnej powieści "Kompleks Portnoya", która ściągnęła na pisarza oskarżenia o antysemityzm i wywołała oburzenie środowiska żydowskiego (książka w wielu krajach objęta była zakazem dystrybucji). Tym razem pod pozorem szczerości autor po raz kolejny zanurza się w świecie fikcji. Niektóre wyznania z pewnością zbliżają się do rzeczywistości, wydaje się jednak, że nigdy jej nie osiągają. W odniesieniu do wspomnień, których istotą jest subiektywizm - są one bowiem tworem selektywnej pamięci człowieka - trudno mówić o faktach. W przypadku twórczości Philipa Rotha - tym bardziej

Klamrę kompozycyjną tworzy korespondencja Philipa Rotha z Natanem Zuckermanem, bohaterem wielu powieści Rotha uznawanym za jego alter ego. „Fakty” rozpoczynają się listem pisarza do Natana, kończą natomiast napastliwą, krytyczną odpowiedzią tego drugiego. Zuckerman przeprowadza atak na niemalże każdy z elementów autobiografii, która wydała mu się dziełem na wskroś zakłamanym, pełnym momentów, w których wygodniej było zrzucić na pewne fakty kurtynę milczenia, aniżeli rzetelnie przedstawić sytuację. Jednym z podstawowych zarzutów jest jednostronne, upraszczające przedstawienie relacji z kobietami, które w przypadku Rotha nie były łatwe. Pisarz ma tendencje do pakowania się w destrukcyjne związki, które pociągają go ze względu na potencjalnie atrakcyjny materiał do tworzenia literackiej fikcji, a być może także z powodu defektów własnej osobowości. Nie zmienia to jednak faktu, że jego wybory stawiają go w nienajlepszym świetle jako mężczyznę, który w dodatku ma czelność zrzucać odpowiedzialność za swoje porażki na partnerki. Oburzenie Zuckermana rozciąga się także na stosunek Rotha do środowiska, z którego pochodzi - z jednej strony idealizuje on matkę, która była doskonałą, świetnie zorganizowaną gospodynią domową, docenia także poświęcenie zaharowującego się dla rodziny ojca, nie zamierza natomiast brać z nich przykładu. Jego celem stało się korzystanie z życia, a seksualne eksperymenty stanowią ważny element działalności autora. Powstaje więc sprzeczność między tym, co Roth deklaruje i czemu składa hołd, a tym, jak żyje. Autobiografia pisarza ujawnia sporo antynomii tworzących obraz człowieka o niestabilnej psychice i lekceważącym stosunku do zasad wyniesionych z rodzinnego gniazda. 

Oczywiście Zuckerman jest wytworem wyobraźni Rotha, stąd jego atak odczytujemy jako prowokacyjną autokrytykę, wytwór rozdwojonej jaźni autora, w którego głowie toczy się nieustanna walka między tym, co chciałby ujawnić, a tym, jaka jest jego wiedza na temat minionych wypadków. Jego zmysł pisarski, wyczucie literackiej formy ani na chwilę nie ustępują pola bezwzględnej szczerości. Choć w wielu miejscach autor bardzo zręcznie stara się wprowadzić czytelnika w błąd (być może trafniejsze byłoby sformułowanie, że stosuje on rodzaj manipulacji, który jest jedyną metodą na wyjście z pisania autobiografii z twarzą), wnikliwa analiza każdego z przeczytanych rozdziałów sprawia, że nie mamy wątpliwości, iż jesteśmy czytelnikami kolejnej powieści autora „Cienia pisarza”. Nawet w chwili, gdy Roth opisuje dramatyczne wydarzenie ze swojego dzieciństwa, kiedy grupa żydowskich dzieci (on i jego koledzy z drużyny) padła ofiarą brutalnej napaści, w wyniku której kilkoro chłopców odniosło bardzo poważne obrażenia (pisarz wykorzystał swój spryt oraz sprawność fizyczną i uciekł przed oprawcami przeskakując ogrodzenie i wpadając do zatłoczonego autobusu), mamy wrażenie, że autor opowiedział nam tę historię by osiągnąć jakiś ukryty cel. Tym bardziej, iż konkluduje on przytoczoną opowieść (której poświęcił sporo miejsca) stwierdzeniem, że tego typu zdarzenia należały do rzadkości i że jego dzieciństwo, głównie za sprawą odpowiedzialnych, kochających rodziców, było bardzo szczęśliwe. Nie jest to jedyny moment, w którym wnikliwy czytelnik podskórnie wyczuwa, że coś tu jest nie tak. Roth jest zbyt sprawnym i świadomym pisarzem, by nie wiedzieć, że wzbudzanie pytań i wątpliwości jest jednym z elementów przesądzających o powodzeniu powieści.

Z pewnością wielbiciele talentu Philipa Rotha będą usatysfakcjonowani książką, która - pomimo stosowanej konsekwentnie i świadomie polityki dezinformacji - rzuca nowe światło na kilka istotnych zdarzeń z życia pisarza. Dużym przeżyciem było dla niego spotkanie z czytelnikami w jesziwie, kiedy to autor „Kompleksu Portnoya” musiał poradzić sobie z falą nieżyczliwości i zajadłej krytyki, która spadła na niego sprawiając, że poczuł obezwładniające zmęczenie, które uniemożliwiło mu jakąkolwiek reakcję. Szczere wydaje się także wyznanie dotyczące motywacji napisania „Faktów” - Roth wyznał, że popchnęło go do tego depresja, której geneza zapewne związana była z punktem życia, w którym się znalazł, choć takie wyznanie nie pada w książce wprost. Bardzo istotną rolę w jego życiu odegrało małżeństwo z pierwszą żoną Josie, starszą od Rotha rozwódką z dwójką dzieci, które zostały odebrane matce. Wyniszczający, skomplikowany związek z kobietą z patologicznej rodziny (ojciec alkoholik, bieda, brak wykształcenia) z jednej strony stanowił dla pisarza potwierdzenie słów rodziców, którzy w sposobie życia gojów upatrywali moralnego zepsucia i zaburzenia relacji rodzinnych, z drugiej jednak nieodpartą pokusę, której pisarz uległ świadomy konsekwencji swojej decyzji (choć sam kryguje się na niewinną ofiarę harpii, Zuckerman nie pozostawia na nim suchej nitki kładąc kres rojeniom Rotha dotyczącym własnej, rzekomej niewinności). Zderzenie punktu widzenia Rotha i Zuckermana stworzy interesujący dwugłos stanowiący jedno z najważniejszych założeń powieści.

Od premiery książki w Polsce minął zaledwie miesiąc, zdążyła już ona jednak zainteresować spore grono odbiorców i wzbudzić kontrowersje, które są znakiem rozpoznawczym twórczości Philipa Rotha. Nie ma chyba lepszej zachęty do lektury niż otoczka skandalu, która unosi się nad książkami każdego poczytnego autora.

Philip Roth, „Fakty. Autobiografia powieściopisarza”
Wydawnictwo: Czytelnik
ISBN: 978-83-07-03250-4
Tłumaczenie: Jolanta Kozak
Ilustracje: Zuzanna Lipińska
Format: 12.5x19.5cm
Ilość stron: 224
Oprawa: miękka
Wydanie: 1
Polska premiera: 9 maja 2011 r.

Olga Ptak
Dziennik Teatralny
9 czerwca 2011

Książka tygodnia

Hasowski Appendix. Powroty. Przypomnienia. Powtórzenia…
Wydawnictwo Universitas w Krakowie
Iwona Grodź

Trailer tygodnia