Festiwal Artystów Uwolnionych

Hasło "Prawo do kultury"

Pod hasłem "Prawo do kultury" rozpoczyna się w Katowicach Festiwal Artystów Uwolnionych. Organizatorzy i artyści (z kręgu m.in. sztuk plastycznych i literatury fantasy) chcą przekonywać do alternatywnych dla tradycyjnego prawa autorskiego tzw. wolnych licencji.

W ramach festiwalu od piątku odbywać się mają wystawy i koncerty. Uczestnicy towarzyszących im dyskusji zamierzają rozmawiać o ograniczeniach związanych z obecnym prawem autorskim w Polsce oraz alternatywie w postaci wolnych licencji. Jedną z nich jest przygotowany przez amerykańską organizację pozarządową system licencji Creative Commons.

Tzw. Creative Commons zastępują formułę "wszystkie prawa zastrzeżone" sformułowaniem "pewne prawa zastrzeżone". Naczelną zasadą jest "uznanie autorstwa", które oznacza, że objęte taką licencją treści można swobodnie wykorzystywać i publikować na innych stronach internetowych, publicznie prezentować czy też przerabiać i na ich podstawie tworzyć nowe treści. Warunkiem jest podanie autora wykorzystywanego materiału.

Innymi zasadami Creative Commons, które mogą być zestawiane z "uznaniem autorstwa", są: "użycie niekomercyjne" (użytkowanie i rozpowszechnianie dzieł i jego pochodnych w celach niezarobkowych), "bez utworów zależnych" (użytkowanie i rozpowszechnianie dzieł tylko w oryginalnej postaci) oraz "na tych samych warunkach" (użytkowanie i rozpowszechnianie pochodnych dzieł jedynie na podstawie takiej samej licencji, jak dzieło oryginalne). Jak podkreślają organizatorzy festiwalu z katowickiej fundacji ekologiczno-społecznej "Piaskowy Smok", twórcy będą udostępniać swoje prace na zasadach jednej z wybranych licencji Creative Commons, a wszyscy artyści wezmą w udział w projekcie na zasadzie pro bono.

- Istnieje potrzeba zmiany prawa autorskiego, czemu przeciwne są np. wiekie korporacje ze względu na czerpane przez nie zyski. Próbujemy jednak cokolwiek zmieniać, aby z jednej strony np. zwiększać możliwości w rozpowszechnianiu dzieł kultury, a z drugiej - nie pozbawiać artystów źródeł utrzymania. Nie jest to proste, ale na pewno trzeba o tym rozmawiać i pokazywać już istniejące możliwości - powiedział PAP rzecznik przedsięwzięcia Maciej Smykowski.

Jak wyjaśnił, z punktu widzenia twórców dostępne alternatywy pozwalają wybierać między próbą długotrwałego czerpania zysków z silnie chronionych, a przez ograniczonych w rozpowszechnianiu dzieł, bądź uwolnieniem tych dzieł - skutkującym szerszym ich rozpowszechnianiem przekładającym się na większą rozpoznawalność, co z kolei umożliwia szersze pole do zarobkowania.

- Ludzie korzystają z różnych treści np. w internecie, często nie znając praw i zastosowanych rozwiązań i nie wiedząc, czy je łamią czy nie. Są jednak możliwości aby korzystać z treści, a nie łamać praw - korzystne dla obu stron: twórców i dla korzystających - podkreślił Smykowski.

W ramach katowickiego festiwalu od piątku w budynku Centrum Kultury Katowice będzie można oglądać wystawę prac Bartosza Myszy, Joanny Petruczenko oraz Igi Wilczyńskiej (na licencji Creative Commons). Otwarciu wystawy towarzyszyć ma dyskusja "Co Twoje to moje, co moje to nie rusz" z uczestnictwem m.in. dr Marleny Jankowskiej z wydziału prawa Uniwersytetu Śląskiego oraz autorów fantasy Romualda Pawlaka i Anny Kańtoch. Po dyskusji zaplanowano koncerty zespołów Laces i Brudnych Dzieci Sida.

Prace uczestniczących w festiwalu artystów będzie też można oglądać m.in. w kluboczajowni Teoria. Cała impreza ma trwać do 14 listopada. Zapowiedzi wydarzeń publikowane są na profilu: facebook.com/festiwalartystowuwolnionych.

(-)
(PAP)
5 października 2013

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia