FETA 2010 będzie pełna niespodzianek
14. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FetaTeatr uliczny, pełen uroku i magii, zaczarował gdańszczan. Dlatego co roku w lipcu z niecierpliwością czekają na Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA. Przyjeżdżają wówczas zespoły z całego świata. Absolutna czołówka - tym razem już po raz XIV.
Program nie został jeszcze dopięty, ale możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że największym spektaklem będzie polsko-niemiecka koprodukcja. 22 aktorów teatru Grotest Maru (Niemcy) wspólnie z artystami z Polski pokaże spektakl "Mura". Twórców zainspirowała historia średniowiecznych pielgrzymek do katedry w Santiago de Compostela w zachodniej Hiszpanii. Pielgrzymi wyruszali wtedy z wielu krajów Europy.
W Gdańsku też zaczynał się taki szlak. Artyści, nawiązując do średniowiecznej tradycji, wspólnie z widzami wyruszą w drogę. Będą się zatrzymywać przy "stacjach", na których odegrane zostaną różne opowieści i legendy. Część widzów (330 osób) otrzyma pielgrzymkowy kij .
W tym roku motywem przewodnim Fety mają być mity, legendy i historie prawdziwe, związane m.in. ze Starym Przedmieściem - gdzie zawędruje festiwal.
Intrygująco się zapowiada spektakl "The Garden" (Australia/Polska/Grecja).
Gaitzerdi Teatro z Hiszpanii otworzy puszkę Pandory i pokaże wielką antyczną historię, połączoną z folklorem Katalonii. Zobaczymy ją nocą.
Każdego roku projekt plakatu Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych i Plenerowych FETA realizuje inny artysta . Tegoroczny to dzieło Jacka Wielebskiego z Gdyni, godło "JA". Na konkurs, którego jest laureatem, wpłynęło 135 projektów z całej Polski.
Swoje spektakle zaprezentują teatry z Danii, Belgii, Hiszpanii, Szwecji, Norwegii, Holandii, Indonezji, Rosji, Polski oraz Niemiec. Zagrają w niezwykłej przestrzeni na Starym Przedmieściu ( 15 - 18 lipca).
