Finał dla Marty Eggerth

49. Festiwal im. Jana Kiepury

Marta Eggerth, słynna węgierska śpiewaczka operetkowa, aktorka kilkudziesięciu filmów, gwiazda nowojorskiego musicalu, a przede wszystkim żona Jana Kiepury, była bohaterką ostatniego koncertu 49. Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy Zdroju.

Niestety koncert zaplanowany jako plenerowy został z powodu deszczowych prognoz przeniesiony do wnętrza Pijalni Głównej. Dla tych, którzy się nie zmieścili w Pijalni, w Muszli koncertowej na Deptaku został ustawiony telebim, na którym transmitowany był cały koncert. I jak zwykle na koniec koncertu publiczność podziękowała artystom owacją na stojąco.

W wieczorze poświęconym pamięci tej zmarłej niespełna dwa lata temu, w wieku 101 lat artystki, zatytułowanym "Dla Ciebie śpiewam - Marta Eggerth" wzięli udział znakomici soliści: Joanna Woś, Katarzyna Oleś-Blacha, Edyta Piasecka, Tomasz Kuk, Andrzej Lampert, Dominik Sutowicz oraz Balet i Orkiestra Opery Krakowskiej pod dyrekcją Tomasza Tokarczyka. Specjalnym gościem tego wieczoru, była Teresa Broniecka-Półchłopek, żona Stefana Półchłopka, twórcy i pierwszego dyrektora Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju. Wieczór poprowadzili Katarzyna Janowska i Bogusław Nowak.

Warto przypomnieć, że finałowy koncert otrzymał tytuł od filmu "Dla ciebie śpiewam" z 1934 roku, na planie którego poznali się Jan Kiepura i Marta Eggerth. I od tego momentu zaczęło się ich wspólne życie. Autorzy programu koncertu Bogusław Nowak i Tomasz Tokarczyk zdecydowali się zaprezentować także to, co miała w swoim repertuarze Marta Eggerth. Wieczór otworzyła więc wersja instrumentalna najsłynniejszych melodii Franza Grothego "Sing mit mir". A potem w programie znalazły się te utwory, które dla Marty Eggerth oraz Jana Kiepury miały znaczenie. A więc były i te kompozycje, które Kiepurowie wykonywali razem, choćby słynny duet z "Wesołej wdówki" Lehara "Usta milczą", który to w koncercie pięknie wykonali Joanna Woś i Tomasz Kuk. Warto przypomnieć, że właśnie "Wesołą wdówkę" na Broadway'u państwo Kiepurowie w Majestic Theatre wyśpiewali razem około dwa tysiące razy.

Ponadto w koncercie nie zabrakło najpiękniejszych fragmentów z operetek Kálmána, Lehára, Straussa czy słynnego "Kujawiaka" Wieniawskiego, którego brawurowo wykonało trzech tenorów: Tomasz Kuk, Andrzej Lampert i Dominik Sutowicz. Przypomnijmy, że ten właśnie utwór stał się muzycznym znakiem Festiwalu. Od niego Festiwal się zaczynał i nim kończył. "Kujawiak" także przez osiem dni rozpoczynał Hejnały Kiepurowskie.

Zabrzmiały też operowe arie z dzieł Rossiniego, Donizettiego (przepiękne wykonanie Andrzeja Lamperta "Una furtiva lagrima" z "Napoju miłosnego"), Belliniego czy Pucciniego. W takim koncercie nie mogło też zabraknąć przeboju, niezwykle lubianego przez publiczność: arii "Nessun dorma" z opery "Turandot" Pucciniego. Na finał nie zabrakło szampana, a jak szampan to i wzniesiony został muzyczny toast "Libiamo" z "Traviaty" Verdiego. Zaś na bis wykonali wszyscy razem, przy mruczeniu publiczności słynną piosenkę z repertuaru Jana Kiepury "Brunetki, blondynki".

W ostatnim ósmym dniu festiwalu, w ramach Klubu Festiwalowego gościem Elżbiety Gładysz był Ryszard Karczykowski, wybitny tenor, obecnie pedagog Akademii Muzycznej w Warszawie, profesor, który "ustawiał" większość polskich głosów. W południe zaś, na Hejnał Kiepurowski zaśpiewał Dominik Sutowicz.

I tak oto zakończył się 49. Festiwal im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju. W trakcie 8 dni odbyło się ponad 30 imprez w tym 10 koncertów, 4 spektakle teatralne, 8 spotkań Klubu Festiwalowego, 8 Hejnałów Kiepurowskich i 2 projekcje filmowe. Festiwal został zorganizowany przez Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju, Gminę Krynica-Zdrój oraz Operę Krakowską. Autorem programu Festiwalu jest Bogusław Nowak, zaś realizatorami wydarzeń: Dariusz Pawelec - światło, Bożena Pędziwiatr - scenografia, Alek Galas - dźwięk, Bożena Walczyk-Skrzypczak - asystent reżysera, Agnieszka Sztencel - producent, Władysław Koszak - kierownik produkcji.

Festiwal przygotowało około 500 osób, w tym przed publicznością na festiwalowej estradzie stanęło w sumie blisko 350 artystów: 50 solistów śpiewaków, 4 orkiestry (Krynicka Orkiestra Zdrojowa pod dyrekcją Mieczysława Smydy, Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Zabrzańskiej pod batutą Sławomira Chrzanowskiego, Orkiestra Krakowska Młoda Filharmonia pod kierownictwem Tomasza Chmiela oraz Orkiestra Opery Krakowskiej z jej szefem artystycznym Tomaszem Tokarczykiem), dwa balety (Balet Opery Krakowskiej, kierowany przez Elenę Korpusenko) i Zespół Tańca Artystycznego "Miniatury" z Centrum Kultury w Krynicy, pracujący pod opieką Małgorzaty Malczak) oraz jeden chór (Chór Opery Krakowskiej wraz z jego kierownikiem Zygmuntem Magierą).

Na festiwalowych estradach wykonanych zostało w sumie około 260 utworów (nie licząc piosenek i arii w spektaklach), w tym na głównych koncertach wieczornych - 150. W wydarzeniach festiwalowych wzięło udział w sumie ponad 11 tysięcy osób, w tym w głównych koncertach wieczornych ponad 6 tysięcy słuchaczy.

Z ciekawostek festiwalowych warto nadmienić, że organizatorzy Festiwalu zakupili w sumie ponad 1,2 tysiąca kwiatów, które ozdabiały festiwalowe estrady, a także z których zrobione były bukiety dla wykonawców (dokładnie 150 róż stanowiło scenografię koncertu nadzwyczajnego Małgorzaty Walewskiej i Motion Trio). Przez czas Festiwalu artyści i pracujący przy wydarzeniach wypili w sumie 1,5 tysiąca litrów wody mineralnej: Muszynianki i Cechini Muszyna.

Tegoroczny Festiwal gościł doskonałych artystów, znanych na polskich i międzynarodowych scenach. Ale przede wszystkim dopisała wspaniała i wymagająca publiczność z Polski i zagranicy, której żywiołowe reakcje i pozytywne komentarze są dla organizatorów niezwykle cenne.

Dziękujemy! I do zobaczenia za rok, podczas 50. Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju!

Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz
Materiał nadesłany
18 sierpnia 2015

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia