Gdy Marlena Dietrich umiera

"Szary Anioł" w sopockim Teatrze Atelier

Umierająca, przykuta do szpitalnego łóżka kobieta świadomie separuje się od świata, ale pozostaje ciągle matroną władczą

"Szary Anioł" - cieszy się niezmiennie powodzeniem w Teatrze Atelier od lat już ośmiu. Premiera sztuki niemieckiego dramatopisarza Moritza Rinke, poświęconej Marlenie Dietrich, legendarnej gwieździe kina światowego, odbyła się na sopockiej scenie w roku 2001, dokładnie w stulecie urodzin aktorki. 

Utwór przedstawia schyłkowy okres biografii Błękitnego Anioła, tej niezwykłej postaci, którą boska Marlena w roku 1930 wykreowała w słynnym filmie Josepha von Sternberga (grając później w jego melodramatach "Blond Venus" czy "Kaprys hiszpański"). Moritz Rinke obrał dla bohaterki swej sztuki (Joanna Bogacka) formę monologu. Oto wielką tyradę wygłasza umierająca, przykuta do szpitalnego łóżka kobieta, która świadomie separuje się od świata. Przeżywa gorycz nadchodzącego kresu. 

Przeczuwa czającą się za nim wielką niewiadomą. Ma co do tej niewiadomej przeczucia najgorsze. Lecz mimo to nie wychodzi ani na chwilę z "roli", jaką narzuciła jej osiągnięta pozycja i sława. Pozostaje ciągle matroną władczą, hollywoodzką gwiazdą nawykłą do wymuszania na otoczeniu bezwzględnego posłuchu. Przy życiu Marlenę trzyma złudna nadzieja na podróż do Berlina. W pakowaniu walizek pomaga jej - pomiatany przez nią mężczyzna - osobisty jej sekretarz, oddany służący, namiętny kochanek i niezastąpiony pielęgniarz w jednej osobie (Marek Richter). 

Postać Marleny Dietrich gra Joanna Bogacka. Gdańska aktorka tworzy rolę wybitną, za którą otrzymała liczne prestiżowe laury, m.in. pomorską nagrodę teatralną, Gryfa Pomorskiego oraz Sopocką Muzę. Spektakl wyreżyserował André Hübner - Ochodlo, który jest również autorem scenografii. Muzykę skomponował Jerzy Satanowski.

Henryk Tronowicz
Dziennik Bałtycki
25 lipca 2009

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...