Gniewne, ludzkie, wspólne

W "Manewrach patriotycznych" sięgali po pomniki literatury polskiej. Teraz sięgną po pomnik światowy - Psalmy. W sobotę i niedzielę wieczorem aktorzy Chorei pod przewodnictwem Pawła Passiniego przejdą ze śpiewem przez puste fabryczne hale.
Paweł Passini, reżyser: Na początku większości z nich jest napisane: "dla przewodnika chóru". Skąd to znamy? Z teatru antycznej Grecji. DNA sztuki teatru nie jest jednolite, obok modelu greckiego istnieje genotyp psalmów. Ale judaizm zabrania przedstawień teatralnych. - Teatru w nim nie ma, ale istnieje święto Purim, którego centralnym wydarzeniem jest purimszpil, czyli spektakl. Zakaz dotyczy udawania człowieka. Ale przedstawieniom purimowym przyklasnąłby Jerzy Grotowski: to nie pokazywactwo, ale działanie, nie przedstawiactwo, a bycie. Psalmy są ciekawe też z innego powodu: to jedyny fragment Pisma, o którym wiadomo z całą pewnością, że napisał go człowiek - Król Dawid. Oraz kilku innych, tradycja wymienia Adama, Mojżesza. A Dawid posągową postacią nie jest. Zakochuje się w kobiecie kąpiącej się na dachu domostwa. Wysyła jej męża na wojnę. Ustawia w pierwszej linii frontu. Mężczyzna ginie, zgodnie z oczekiwaniami Dawida, który bierze wdowę jako nałożnicę. Ma z nią dziecko. Odwiedza go prorok Natan i mówi, że Bóg mu wybaczył, lecz dziecko musi umrzeć. Dawid pości i umartwia się. Syn umiera mimo to. Wówczas Dawid wydaje huczną ucztę. Dlaczego? Nie ma już o co walczyć. I w totalnym kryzysie wiary pisze psalm 51. Dawid to postać pełna sprzeczności: w psalmach narzeka, krzyczy, wręcz szantażuje Boga - odpuść mi, bo kto Cię będzie wysławiał po mojej śmierci. To cokolwiek zamierzchła historia... - Kilka miesięcy temu w Zamościu powstał projekt pomnika Króla Dawida. Równocześnie - protest przeciw rzerźbie żydowskiego poety na rynku. A przecież Mikołaj Rej i Jan Kochanowski, odpowiedzialni za to, że Polacy nie mówią nie po gęsiemu i nie po łacinie, i że polski jest językiem salonu, a nie wątłej grupy etnicznej, która może nim mówić po północy, jak nikt nie słucha, pichcili nasz język w tyglu psalmów. Stamtąd jest nasza frazeologia. Pewnie nie tylko nasza? - Wykonamy psalmy po hebrajsku, łacinie, w grece, w starocerkiewnosłowiańskim, a także w języku luganda, mowie czarnych Żydów z Ugandy. Nuty pochodzą na przykład z Bagdadu... W nabożeństwach ekumenicznych zawsze używane są psalmy. Ciekawe, że to, co wspólne religiom, okazuje się najbardziej ludzkie, niepogodzone, gniewne: to poezja żydowskiego króla, która służy innym za modlitwę. Stowarzyszenie Teatralne Chorea w Łodzi, „Tehillim/Psalmy”. Projekt Pawła Passiniego. Sobota i niedziela o godz. 18 w Fabryce Sztuki, ul. Tymienieckiego 3
Leszek Karczewski
Gazeta Wyborcza Łódź
16 czerwca 2008
Portrety
Paweł Passini

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia