Gombrowicz trochę inny

"Wspomnienie polskie" - reż. Mikołaj Grabowski - Teatr Powszechny w Radomiu

To jest Gombrowicz, ale trochę inny Gombrowicz niż ten, z którym mamy do czynienia w "Ślubie", "Transatlantyku" czy w "Dziennikach". "Wspomnienia" są bardziej intymne Gombrowicz jest bardziej liryczny, nie przemawia ex cathedra, jak nieraz robi to w "Dzienniku". Nie chce zabłysnąć wiedzą, refleksją, analizą świata. Jest "skromniejszy", skupia się na własnych przeżyciach i jest dość szczery. Dość. O ile autor w ogóle bywa szczery...

„Wspomnienie polskie" powstały w Argentynie jako cykl pogadanek radiowych, które jako stypendium Radia Wolna Europa, ratowały autora z finansowych tarapatów. Wiadomo, że ta stała seria - pisana mniej więcej co dwa tygodnie - nigdy nie pojawiła się w eterze. Tekst nie widział dotąd również świateł sceny. Tematem „Wspomnień polskich" jest przede wszystkim młodość pisarza. Pisze o dojrzewaniu w Polsce w dwudziestoleciu międzywojennym, o środowisku, w którym żył, o tym jak determinowała go ziemiańsko - szlachecka rodzina, o trudnych początkach swego pisarstwa, o swoim życiowym nieudacznictwie.

Chętnie wracam do Gombrowicza z dwóch powodów. Po pierwsze bardzo mi odpowiada jego stosunek do Polski. To jest zupełnie rewolucyjne spojrzenie, wywracające dotychczasowe myślenie o patriotyzmie. Powód drugi to jego odkrycie, o nieustannym zmaganiu człowieka z formą, cokolwiek przez tę formę będziemy rozumieć: państwo, kościół, tradycję, styl życia, czy drugą osobę.

(...) Gombrowicz jest oryginalny - inny. To pierwsza rzecz, która od razu budzi zainteresowanie. Takiego „Ślubu" nikt nie napisał, podobnie jak takiej „Operetki". Pokusa zmierzenia się z jego warstwą literacką jest bardzo silna. Jest w niej kreowana przez autora zarówno silna forma teatru, jak i ogromny bagaż intelektualny. Teatr Gombrowicza porusza się w kręgu najważniejszych rozstrzygnięć: kim jest człowiek wobec drugiego człowieka, kim jest człowiek wobec formy, kim jest człowiek wobec świata, kim jest człowiek wobec Boga. To pytania, na które pewnie nie jest w stanie dać odpowiedzi, chociaż próbuje. Ale my te pytania wciąż możemy zadawać, dlatego ta literatura jest taka ciekawa.

(-)
Materiały Teatru
12 października 2012

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...