Gorsi, czy lepsi od zwierząt?

"Baal" - reż: A. Augustynowicz - Teatr Współczesny Wrocław

Teatr Współczesny we Wrocławiu przedstawia spektakl, który jest refleksją na temat człowieczeństwa i naszego miejsca w świecie.

Spektakl ,,Baal” Anny Augustynowicz opowiada o losach młodego poety. Trudno jednak mówić o spójnej fabule. Poznajemy jedynie pewne zderzania z życia artysty. Odnosimy wrażenie, że historia ta opowiedziana jest z pewnego dystansu. Można to wywnioskować z tego, że głównego bohatera, który jest dwudziestolatkiem gra pięćdziesięcioletni aktor, w tej roli bardzo dobra kreacja Jerzego Senatora. Komentuje on swoje życie, jakby to robił z zaświatów. Ten celowy zabieg powoduje, że jego rozważania mają bardziej filozoficzny i abstrakcyjny charakter.

W przedstawieniu pojawia się wiele ciekawych pytań, na które nie dostajemy jednoznacznych odpowiedzi. Czy człowiek jest lepszy, czy gorszy od zwierząt? Jaki powinno się zajmować miejsce w społeczeństwie? Czy lepsze jest życie nudnego mieszczańskiego urzędnika, czy może hulaszczego artysty, który podbija i rani niewieście serca? Jaki powinien być stosunek młodzieży do wcześniejszych pokoleń? Czy powinno się je naśladować, czy przeciwko nim buntować? Patrząc na życie Baal, każdy z widzów musi sobie sam na te pytania odpowiedzieć zgodnie z własnymi przekonaniami i poglądami.

Dużymi zaletami spektaklu jest jego scenografia. Akcja rozgrywa się w obrębie nieregularnego, wyznaczonego poprzez białe linie sześcianu. Wszystkie kostiumy i wystrój sceny są w tonacji czarno-białej. Podkreśla to teatralność przedstawienie. Również postacie wydają się być oderwane od rzeczywistości, pojawiające się niczym zjawy. Wydaje się jakby żyły jedynie w świadomości Baala. Na szczególną uwagę zasługuje rola Elżbiety Golińskiej, która gra matkę głównego bohatera. Dodatkowym atutem przedstawienia jest jazzowe muzyka na żywo. Przywołuje ona skojarzenia, że życie jest sztuką improwizacji.

Wadami spektaklu, jest to, że choć na początku zostajemy wprowadzeni w świat zadumy i refleksji, kolejne sceny nie wnoszą nic nowego. Nie umniejsza to jednak wysokiego poziomu artystycznego spektaklu, który jest bardzo dobrze dopracowany. Jest to ciekawa propozycja Teatru Współczesnego godna polecenia.

Adrian Walkus
Dziennik Teatralny Wrocław
18 listopada 2009

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...